Siostrzana więź jest niekończącym się źródłem inspiracji. Łączące siostry relacje potrafią być jednak tak skomplikowane i złożone, że oddają całe spektrum ludzkich emocji, od ogromnej miłości aż do złości i nienawiści. Nad problemem takich właśnie relacji pochyliła się Kasia Bulicz-Kasprzak w swojej najnowszej książce „Sprzeczne sygnały”.
To historia, która rozpoczyna się niczym wciągający kryminał, aby wraz z rozwojem akcji przekształcać się również w wielopłaszczyznową obyczajową powieść. Czytelnik poznaje spokojne miasteczko i mieszkającą w nim trzypokoleniową, szanowaną rodzinę. Spokój nie trwa jednak długo. Ludmiła, jedna z sióstr bliźniaczek, zostając pewnego dnia dłużej w pracy, znajduje tam ciało Andrzeja Musiała. Wieloletniego przyjaciela domu i jednocześnie znienawidzonego przez nią dręczyciela, który przez kilka lat molestował ją seksualnie, czego skutkiem jest trauma, z którą boryka się do tej pory. Pod wpływem doznanego szoku i targających nią sprzecznych uczuć i emocji, prosi o pomoc swoją siostrę bliźniaczkę, do której tak naprawdę czuje wyłącznie niechęć. Co z tego wyniknie?
Wraz z rozwojem fabuły odsłania się przed czytelnikiem coraz pełniejszy obraz wydarzeń. Zanim dowiemy się, kto rzeczywiście popełnił zbrodnię i jakim kierował się motywem, autorka przeprowadzi nas przez skomplikowane relacje rodzinne, kładąc szczególny nacisk na te siostrzane, łączące Ludmiłę i Izę. Przyjrzymy się z bliska wzajemnej złości, nieporozumieniom, rywalizacji, skonfrontujemy z pretensjami, zazdrością, błędami przeszłości. Staniemy się świadkami mozolniej drogi ku naprawianiu przeszłości i… być może wybaczeniu? Przeszłość ma ogromny wpływ na życie każdego z nas. To ona kształtuje nas i nasze późniejsze życie i wybory. To jedno z przesłań książki Kasi Bulicz-Kasprzak. Im więcej zawiłości, złości, która w nas tkwi, nieporozumień, niedomówień i zatajonych spraw tym trudniejsza jest droga do porozumienia. Czy wspólna intryga będzie pierwszym krokiem do poprawienia wzajemnych siostrzanych relacji? Czy powrót jest możliwy?
„Sprzeczne sygnały” czyta się nie tylko z wielkim zainteresowaniem, ale przede wszystkim z ogromną przyjemnością i całą gamą refleksji. To bardzo wartościowa życiowo książka. Słodko-gorzka jak samo życie, a w nim my, ludzie, z naszymi błędami i słabościami i skomplikowanymi relacjami.
Kasia Bulicz-Kasprzak należy do grona moich ulubionych pisarek i podziwiam ją za jej pomysły na książki i zaskakujące, znakomite fabuły.
Gorąco polecam!
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2018-02-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
dzagulka
Wiesz jak u nas pracuje policja. Wezmą się za wyjaśnianie tej sprawy za tydzień. Ale to i dobrze.
Czwarty tom wiejskiej sagi inspirowanej historią rodziny autorki. W Tynczynie następują zmiany. Pokolenie, które przyszło na świat po Wielkiej Wojnie...
Rodziny się nie wybiera. Czasem się lubimy, czasem nie, ale gdy dzieje się coś złego, staramy się wspierać naszych bliskich. Ulica Różana to spokojny...
Chronimy naszych najbliższych przed prawdą i przed nimi samymi.
Więcej