„Zdrada to nie przestępstwo, zabójstwo już tak”.
„Stalker” – czyli kolejna odsłona kryminalnej serii Magdy Stachuli: Grey Book.
Wracamy zatem do małego miasta na krańcu Polski, do Włodawy, gdzie nad pobliskim urokliwym Jeziorem Białym po raz kolejny zebrały się ciężkie, ciemne chmury.. I po raz kolejny aspiranci Weronika Herman i Maksymilian Bałucki nie będą wiedzieli w co ręce włożyć, zarówno w życiu zawodowym, jak i na prywatnym polu walki..
W Jeziorze Białym, w szuwarach, zostają znalezione zwłoki kobiety. Jej ciało jest rozczłonkowane, a brakujące „elementy” sprawiają, że identyfikacja ofiary staje się nie lada wyzwaniem. Stojące, niemal od samego początku, w miejscu śledztwo zaczyna łudząco przypominać sprawy sprzed kilku lat, gdzie niestety nie udało się ustalić tożsamości wyłowionych z jeziora kobiet.
Tymczasem na miejscową komendę policji zaczynają zgłaszać się kobiety zaniepokojone faktem, że ktoś je śledzi. Aspirant Weronika Herman również ma wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Na początku myśli, że być może jej się po prostu wydaje. Do czasu..
Czy w mieście grasuje stalker?
Czy dociekliwa i nieustępliwa policjantka, której domeną jest analiza, rozkładanie problemów na czynniki pierwsze, nie pominie żadnego tropu w drodze do poznania prawdy..
„Stalker” to kolejny lekki, krótki kryminał z serii Grey Book w sam raz na letni relax z książką. Wątek kryminalny przeplata się tu z wątkiem obyczajowym. Autora odsłania coraz więcej informacji o przeszłości głównych bohaterów serii. Osadzenie akcji niemal w czasie rzeczywistym podkręca klimat historii.
Z ogromną ciekawością i niecierpliwością będę wypatrywać dalszego ciągu kryminalnych i nie tylko kryminalnych przygód już trochę „znajomych” bohaterów.
Polecam.
Wydawnictwo: Grey Book
Data wydania: 2022-07-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 240
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Biarda
Klara budzi się rano na klatce schodowej. Nie pamięta, co się działo w nocy, nie wie, jak wróciła do domu. Z przerażeniem orientuje się, że od imprezy...
Ukradłaś mi moją historię. Przez ciebie moje życie straciło na jakości. Jesteś tam, gdzie oczami wyobraźni widzę siebie. To nie ty powinnaś być szczęśliwa...