🥀Recenzja🥀
Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle
Premiera 03.05.2023 r.
„Summer love” – Ula Buchacz
Wakacje = lato + święty spokój + przyjaciółka. Taki plan miała Summer. Niestety życie zaplanowało dla niej coś takiego : Wakacje = lato + nowe miasto + nowi znajomi + szalone przygody + (nie)znośny chłopak.
Już na samym wstępie muszę Wam powiedzieć, że ta historia jest niezwykła. Całą sobą czułam wszystkie emocje. I muszę się przyznać, że byłam lekko sceptycznie nastawiona do tej historii (nie wiem dlaczego) a po przeczytaniu pierwszych stron, już wiedziałam, że to będzie książka od której nie będę mogła się oderwać. A z każdą kartką byłam coraz bardziej zafascynowana i łaknęłam więcej. Ale wróćmy do początku.
Summer to bardzo wyjątkowa i inna dziewczyna. Nie idzie za tłumem, ma swoje zasady, swój indywidualny styl i nietypowe podejście do życia. Umie cieszyć się z małych rzeczy. Jest szczera do bólu i gdy ktoś jej przeszkadza to nie tłumi w sobie niechęci. Wyraża ją na około. Uwielbia grać w słowne potyczki. Ma dobre serce, które wszystkim okazuje. Ale gdy ktoś ją wkurzy to nie będzie mieć lekko. Summer nikogo nie gra, zawsze jest w 100 % i tego można się od niej uczyć.
Colton to indywidualista, który jest mocno bezczelny. Swoim niewyparzonym językiem uwielbia dokuczać Summer, to się stało jego nowym hobby. Chłopak trzyma w sobie wielką tajemnicę, która nie może wyjść na jaw. Za wszelką cenę chroni ją. Żyje jak zwykły nastolatek. Nie boi się ryzyka, żyje chwilą ale ma jedną zasadę, której Wam nie wyjawię. Powiem tylko, że jej złamanie będzie miało mocne konsekwencje. Z jednej strony jego zachowanie jest niemiłe, kapryśne i jakby dwubiegunowe, ale z drugiej strony, stara się być miły i czarujący. Taki bad/good boy.
Od samego początku iskrzy między nimi. Ciągłe kłótnie i droczenie się, wyzwiska i przykrości, to normalność jaką się otaczają. Gdy Summer widzi Coltona to już ma go dosyć. Oboje działają na siebie jak płachta na byka, ale z drugiej strony każda wspólnie spędzona chwila zbliżała ich do siebie. Szalone przygody, niezwykłe miejsca i nowi przyjaciele. Nie ma nic na siłę, wszystko toczy się powoli, nie ma pośpiechu, wszystko idzie w takim tempie jak powinno.
Autorka od samego początku pokazała ich wzajemną niechęć, a może to właśnie była ukryta chęć. Krążą wokół siebie i oddalają się. Wszystko zostało tak opisane, że czuć każdą emocję i każde uczucie jakie w nich siedzi/. Często są one sprzeczne i niezrozumiałe, ale właśnie taka jest młodość: naiwna, pełna hormonów, miłości i niechęci. Wszystko dla nich jest nowe i świeże.
Autorka ma bardzo przyjemne pióro, czytałam je z wielkim zapałem i zaangażowaniem. Opisy skrupulatne a dialogi – pełne życia. Wszystko komponowała się genialnie, ciągle było mi mało. A jestem jeszcze w większym zaskoczeniu, że to debiut. W ogóle tego nie odczułam i wręcz przeciwnie, byłam przekonana, że napisała to autorka z kilkoma książkami na koncie. Z całego serca gratuluję, bo to co tam się wydarzyło zostało przedstawiony w taki piękny i niezwykły sposób, że na ustach pojawia się szeroki uśmiech a czasem i łzy. A rozwiązania tej zagadki było dla mnie ciężkie, ale troszeczkę przeczuwałam, że tak właśnie może być.
Czekam kochana na więcej, bo takich właśnie książek oczekuję. Pełnych życia, nieprzewidywalnej akcji i uczucia, które rozwija się powoli bez pośpiechu, a nawet wbrew woli.
11/10❤️❤️
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-05-03
Kategoria: Young Adult
ISBN:
Liczba stron: 350
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
glinka_54_czyta
Claire Bishop, Spencer Cohen i Penny Morales od najwcześniejszych lat byli nierozłączni. Dorastali w miasteczku Beaufort w Karolinie Południowej i każdą...