Na "Szamankę od umarlaków" autorstwa Martyny Raduchowskiej miałam ochotę już kilka lat temu, gdy była jeszcze w starym wydaniu. Jakoś nigdy nie było mi po drodze by ją kupić, więc gdy @zapatrzonawksiazki zapytała czy chcę z nią czytać, to od razu sprawdziłam czy jest gdzieś dostępna online. Tutaj przyszło mi z pomocą legimi.
Jak się okazało nowe wydanie zawiera również opowiadanie "Maszkarada" - nawiązuje ono do tego, co działo się przed Szamanką. Tutaj jednak nie będę nic zdradzać. Jednak dzięki opowiadaniu mogłam choć trochę poznać naszą Idę i to co nią kierowało, by całkowicie wyparła się magii. Jednak los jest przewrotny i mimo wszystko dziewczyna musiała się oddać w jego ręce.
Książka od samego początku sprawiła, że nie mogłam się od niej oderwać! Nauka szamaństwa przez Idę, poznanie zakręconej ciotki, która była martwa - no kosmos! I jak na początku dziwnie było mi przyzwyczaić się, że Tekla rozmawia trochę inaczej, tak potem zaczęło mnie to bawić i wyczekiwałam pojawienia się jej w książce. Bardzo uwielbiam motyw zaświatów, więc bawiłam się świetnie, gdy mogłam poznać kolejną "teorię" jak to wygląda. Tutaj nasza bohaterka nie dość, że musi nauczyć się przeprowadzać dusze na drugą stronę, to jeszcze okazuje się, że potrafi przewidzieć śmierć pewnych osób i od tego momentu jest za te osoby odpowiedzialna. Nie mogę nie wspomnieć o tym, że dziewczyna od samego początku widzi duchy, a te najfajniejsze pojawiają się podczas jej misji. Dodatkowo dochodzi tutaj motyw demonów, czarnej magii i tak jakby strażników, którzy nie dość, że są policją to jeszcze część z nich ma również magiczne moce.
Jest to wszystko tak zakręcone, tak dużo przez ten jeden tom się dowiadujemy, iż można pomyśleć, że nie ogarniemy co i jak. A jednak książka została tak poprowadzona, że każdy dodatkowy element, nowa postać, sprawia, że tym bardziej nie idzie się oderwać od czytania!
Co by tu długo pisać, dosłownie zostałam porwana do tego świata i nie mogę nadziwić się, jak dobrze został skonstruowany! Martyna Raduchowska zdecydowanie wiedziała co robi, pisząc tę książkę. Jej pióro zachwyca, bawi i dodaje energii. A zakończenie to dopiero jest bomba, nie mogę się doczekać aż przeczytam kolejny tom i będę mogła poznać dalsze losy naszej Idy!! Polecam z całego serducha!
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2011-07-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 383
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Patrycja Obycz
Ekipa śledcza Wydziału Opętań i Nawiedzeń wkracza do ogrodu Kusiciela, aby odkryć ostatni element układanki. Ekshumacja zwłok nieznanego mężczyzny daje...
Kontynuacja trzymających w napięciu Łez Mai. Technologia rozdarła to miasto na pół. Wydawało się, że ostatnie granice ludzkich możliwości zostały...