Cyryl Sone to autor, który jest prokuratorem i prowadził przeszło kilka tysięcy postępowań karnych oraz uczestniczył w setkach czynności rozpraw, przesłuchań i sekcji zwłok.
Co idealnie zostało wykorzystane w rewelacyjnej serii o Konradzie Kroonie.
Jego druga seria "Prawo Dunii" idealnie trzyma poziom i autor nie zwalnia nawet na chwilę.
Dunla to niewielkie miasteczko, które od pokoleń zamieszkiwane jest przez te same rodziny, które nigdy nie wydadzą obcemu swojego sąsiada.
Tym razem w Dunli dochodzi do samobójczej śmierci młodej prostytutki. Kiedy policja postanawia umorzyć sprawę zostają znalezione kolejne ofiary.
Początkowo nikt nie chce łączyć tych spraw, jednak nadchodzi moment w którym trudno tego nie zrobić.
Kolejne tropy to ślepe uliczki, a opinia publiczna domaga się wyjaśnień.
Być może to neopogańska sekta wyznająca kult Rogatego Bóstwa ma coś z tym wspólnego.
"Tańczmy, ciemność płonie" to kolejne spotkanie z Dunlą, która już po pierwszym tomie zdobyła moje serce. Jest to mroczny, zimny i wciągający kryminał, który całkowicie pochłania. Tu nie ma czasu na nudę, tu wszystko jest dopracowane w każdym detalu, a im głębiej tym mrocznej.
Temat sekt zawsze wzbudzał wiele kontrowersji, a tutaj autor idealnie odnalazł się serwując czytelnikowi bardzo wiarygodną historię.
Okładka i tytuł dały przedsmak mocnej lektury, która trzymała poziom do samego końca.
Autorowi udało się mnie kolejny raz wciągnąć w historię i zostawić z poczuciem dobrze spędzonego czasu.
Może jeszcze kiedyś powrócimy do Dunli?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
JEDYNA W POLSCE SERIA KRYMINAŁÓW AUTORSTWA PRAWDZIWEGO PROKURATORA! Kiedy do szpitala trafia nieprzytomny Klaudiusz Lewandowski, Kroon doskonale...
INSPIROWANY RZECZYWISTYMI WYDARZENIAMI WCIĄGAJĄCY KRYMINAŁ AUTORSTWA PRAWDZIWEGO PROKURATORA! Latem 2010 roku w Trójmieście dochodzi do serii...