Maciej Stuhr jest aktorem jedną z tych osób, które zna chyba każdy, jednak osobiście nie miałam pojęcia, że pisze felietony. Kiedy się o tym dowiedziałam, byłam bardzo ciekawa, więc z chęcią sięgnęłam po książkę, w której je znalazła. Jak wrażenia po przeczytaniu? Całkiem pozytywne.
W książce znajdziemy zbiór ponad 70 felietonów napisanych przez Macieja Stuhra. Jest ona podzielona na trzy części, które jednocześnie są trzema odsłonami macierzyństwa. Pierwsza część, czyli „Tata Tadzika” to wszystko oczami przyszłego ojca oraz młodego ojca. W drugiej części „Tata Mati” poznajemy blaski i cienie bycia rodzicem dorosłej córki, czyli takiej, która skończyła już 18 lat. Natomiast ostatnia część, czyli „Oczyma ojczyma” to poznanie jego relacji ze Stasiem.
Każda część była ciekawa, momentami zabawna, momentami wzruszająca. Zdecydowanie plusem okazał się fakt, że jeden felieton nie jest zbyt długi, sprawia, że możemy po książkę sięgnąć, nawet kiedy mamy dosłownie 5 minut.
„Tata 3D czyli rodzinny triathlon z przeszkodami” to książka, w której poznałam zupełnie inne oblicze Macieja Stuhra. Mnie się podobała i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2023-05-17
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Nowe, poszerzone wydanie książki ,,W krzywym zwierciadle". A w nim - jeszcze więcej błyskotliwych felietonów, ciętych ripost, trafnych spostrzeżeń...
Ujmująca lekkość pióra W zbiorze felietonów publikowanych w miesięczniku ,,Zwierciadło" Maciej Sthur opowiada o swoim doświadczeniu ojcostwa...