𝕋𝕖𝕤𝕥𝕒𝕞𝕖𝕟𝕥 𝕞𝕒𝕥𝕜𝕚
Dzisiaj nie będzie miło 🤭😭
Duże miałam oczekiwania co do tej książki, zwłaszcza przy opisie i zapowiedziach.
Jednakże zawiodłam się.
I to bardzo.
Na początku zapowiadało się dosyć dobrze, historia zaczynała wciągać, miała sens (no może abstrahując od zielonych, śmiercionośnych robaczków z Czarnobyla) ale później była już tak absurdalna, że się, zastanawiałam, czy dobrnę do końca.
Doczytałam.
Mimo to, jednak głębszego sensu nie znalazłam.
Gdzieś tam po drodze zrobiła się z tej książki telenowela brazylijska, każdy z każdym się gździł a kobiety niczym nimfomanki rzucały się na każdego faceta 🙈
Liczyłam na jakiś kryminał, thriller - myślałam, że zemsta będzie jakaś bardziej sensowna i spektakularna.
W zasadzie nawet do końca nie wiadomo dlaczego te osoby zostały wytypowane, kto jest ojcem głównego bohatera ani kim są "nasi" oraz "wasi".
Masło maślane, absurd goni absurd, sens został zatracony.
Szybko o tej książce zapomnę, chyba, że ktoś o nią zapyta to od razu powiem "odpuść sobie".
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-06-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 300
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Bookszonki
Jola w dorosłe życie wchodziła sama. Bez matki, która wcześnie zmarła i bez ojca, którego nie znała. Szukała miejsca dla siebie, chociaż nie wiedziała...
Jurek i Kryśka nie są idealnym małżeństwem. Kiedy kochanek żony, nazywany Rasputinem, tragicznie kończy życie, kobieta nakazuje mężowi, który jest dziennikarzem...