Chloe Ellis przeżyła coś niewyobrażalnie niszczącego w Anglii. Przyjeżdżając do Paryża, do koleżanki Julii, wierzy, że w końcu zazna spokoju. Kiedy natomiast na jej drodze los stawia przystojnego Oscara Lacroix wierzy, że lepiej być nie może. Nie bierze tylko pod uwagę jednego: wszystko może się w każdej chwili zmienić o sto osiemdziesiąt stopni.
Czy tajemnice i sekrety skrywane przez obojga nie okażą się być przeszkodą nie do pokonania? Czy przeszłość zapuka do drzwi kobiety? Kim jest Olivia? Kim jest Adam? Co takiego wydarzy się w mieście zakochanych?
Na tą książkę zwróciłam swą uwagę z uwagi na brąz okładki. Ten kolor nie jest dość często widziany. A szkoda, bo bywa elegancki i bardzo ładnie wychodzi na zdjęciach. Dopiero potem skusiłam się na opis. Ups. Przyłapana, hihi.
Tak na serio, to byłam ogromnie ciekawa tych wydarzeń, które mają miejsce w mieście miłości. W Paryżu uznawanym za najbardziej romantyczne miasto świata, choć mnie osobiście nie ciągnie w tamte rejony. Szczególnie, że nienawidzę języka francuskiego. Ale do brzegu.
Od początku autorka serwuje czytelnikowi taką tajemniczość. Niepewność co do przeszłości głównej bohaterki. Do tego te koszmary. To wszystko było spójnie prowadzone. Podsycało niepokój i dreszcz oczekiwania na ciąg dalszy.
Chloe to kobieta cicha. Skromna. Taka bardziej w stylu szarej myszki. Lękliwej, strachliwej i niepewnej. Dobra i sympatyczna. Przynajmniej ja ją tak odebrałam.
Oscar z początku wydał mi się dość sztywny. Pierwsze spotkanie z nim nie było do końca sympatyczne. Dopiero na kolejnych stronach pojawiały się kolejne plusy przy tej osobie.
I tu ukłon za podanie wydarzeń oczyma dwójki bohaterów. Dzięki temu mogłam się wczuć w postaci.
W powieści autorka postawiła na gorące sceny uniesień. Pełne pasji i chemii, którą widziałam.
Wspomniane powyżej sekrety i tajemnice nie pozwalały na pełen relaks, bowiem podświadomie przeczuwałam, że coś się wydarzy. Coś, co zburzy wszystko. I tak właśnie było.
Tak w zasadzie jest to bardzo dobra lektura. O miłości, która jest w stanie pokonać wszystko. O uczuciu czystszym niczym łza. O nie wyjawianej całej prawdzie i świadome trzymanie partnera w niewiedzy.
Tylko tak trochę w moim odczuciu zbyt wiele wątków się nałożyło. Śmiało można byłoby uprościć to wszystko. Odjąć brata Oscara, bo to niewiele wniosło do fabuły. Odjąć Olivię a skupić się w pełni na Chloe.
Rozumiem natomiast zamysł postaci Julii, bowiem to ona została bohaterką drugiego tomu, którego jestem ogromnie ciekawa.
No, chyba że w części trzeciej i drugiej wszyscy pojawią się jeszcze raz z nowym wkładem do fabuły.
Zacieram łapki i od razu zabieram się za kontynuację, którą mam pod ręką. A was zachęcam do lektury.
Polecam.
Współpraca: Camilla En
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2020-08-07
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 370
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Historia Lauren na pozór mogłaby przydarzyć się każdemu. Zbuntowana nastolatka, która wszystko wie lepiej i uważa, że rodzice nie są jej...
Prawdziwej namiętności nie ostudzi odległość. Anna jeszcze nigdy nie była tak niezdecydowana. Z jednej strony mąż, który zadziwiająco szybko przestał...