Okładka książki - Toń

Toń


Ocena: 4.77 (30 głosów)
opis
Inne wydania:

Macie jakieś swoje żelazne zasady, których przestrzegacie?

Ja nie położę się spać nie sprawdziwszy wcześniej, czy drzwi są zakluczone.

 

W domu ciotki Klary Stern od lat panują trzy żelazne zasady:

1. Nigdy nie wpuszczać nikogo za próg.

2. Nigdy nie zostawiać pustego mieszkania.

3. Nigdy nie wspominać o rodzicach.

 

Co się dzieje, kiedy zostają złamane? Dostajemy świetną powieść Marty Kisiel z cyklu wrocławskiego :)

Tak jak  w przypadku „Nomen Omen”, tu również  możemy  spodziewać się świetnej historii, opowiedzianej z dużą dozą dowcipu i humoru, niezwykle oryginalnych i wyrazistych postaci, rodzinnych sekretów i tajemnic dawnego Wrocławia.

Dzieje się tu wiele, zarówno w płaszczyźnie realistycznej jak i fantastycznej, bowiem te dwa światy wzajemnie się przenikają.

Kulę zdarzeń rozpędza powrót Dżusi Stern do domu ciotki Klary  i nierozważne wpuszczenie do mieszkania tajemniczego antykwariusza Ramzesa ( a tym samym oczywiście złamanie żelaznej zasady nr 1). Zaczyna się z przytupem od kradzieży i chęci odzyskania skradzionego przedmiotu. Dżusi i Eleonora, siostry już dorosłe, lecz wychowywane od dziecięcych lat przez Klarę,  wciąż czują respekt przed swoją opiekunką. To  mobilizuje je do odzyskania należącego do niej przedmiotu, nim ciotka powróci z wojaży. Dziewczyny szybko wikłają się w sieć niespodziewanych zdarzeń, odkrywając tym samym rodzinne sekrety i prawdę o swoich rodzicach. Wspólne działania zbliżają je do siebie, choć są tak różnych charakterów, zaciśniają więzi.  W dotarciu do rozwiązania piętrzących  się tajemnic i zagadek, wspomaga je zegarmistrz - mistrz w swoim fachu. Zegary okazują się bardziej skomplikowanymi urządzeniami niż się wydaje, bowiem z unikalnymi predyspozycjami człowieka, mogą być drogowskazem do podróżowania w czasie.

„Toń” to nie tylko lekka rozrywka, przygoda, awantura, ale i skomplikowane, zawiłe relacje i motywacje ludzkie. Szczera rozmowa i prawda znaczy jednak wiele dla człowieka. A i tej w końcu doczekają się nasze bohaterki.

Tak jak i w „Nomen Omen”, z którym powieść tę łączą drugoplanowe postaci, znajdziemy tu także nawiązania do wojennej historii  Wrocławia (Breslau).

Marta Kisiel jak doskonały lekarz leczący literaturą przepisuje nam  dozę grozy,  solidną  dawkę śmiechu, dodając  do tego kilka kropel cierpkiej zadumy. Bardzo polecam!

Macie jakieś swoje żelazne zasady, których przestrzegacie?

Ja nie położę się spać nie sprawdziwszy wcześniej, czy drzwi są zakluczone.

 

W domu ciotki Klary Stern od lat panują trzy żelazne zasady:

1. Nigdy nie wpuszczać nikogo za próg.

2. Nigdy nie zostawiać pustego mieszkania.

3. Nigdy nie wspominać o rodzicach.

 

Co się dzieje, kiedy zostają złamane? Dostajemy świetną powieść Marty Kisiel z cyklu wrocławskiego :)

Tak jak  w przypadku „Nomen Omen”, tu również  możemy  spodziewać się świetnej historii, opowiedzianej z dużą dozą dowcipu i humoru, niezwykle oryginalnych i wyrazistych postaci, rodzinnych sekretów i tajemnic dawnego Wrocławia.

Dzieje się tu wiele, zarówno w płaszczyźnie realistycznej jak i fantastycznej, bowiem te dwa światy wzajemnie się przenikają.

Kulę zdarzeń rozpędza powrót Dżusi Stern do domu ciotki Klary  i nierozważne wpuszczenie do mieszkania tajemniczego antykwariusza Ramzesa ( a tym samym oczywiście złamanie żelaznej zasady nr 1). Zaczyna się z przytupem od kradzieży i chęci odzyskania skradzionego przedmiotu. Dżusi i Eleonora, siostry już dorosłe, lecz wychowywane od dziecięcych lat przez Klarę,  wciąż czują respekt przed swoją opiekunką. To  mobilizuje je do odzyskania należącego do niej przedmiotu, nim ciotka powróci z wojaży. Dziewczyny szybko wikłają się w sieć niespodziewanych zdarzeń, odkrywając tym samym rodzinne sekrety i prawdę o swoich rodzicach. Wspólne działania zbliżają je do siebie, choć są tak różnych charakterów, zaciśniają więzi.  W dotarciu do rozwiązania piętrzących  się tajemnic i zagadek, wspomaga je zegarmistrz - mistrz w swoim fachu. Zegary okazują się bardziej skomplikowanymi urządzeniami niż się wydaje, bowiem z unikalnymi predyspozycjami człowieka, mogą być drogowskazem do podróżowania w czasie.

„Toń” to nie tylko lekka rozrywka, przygoda, awantura, ale i skomplikowane, zawiłe relacje i motywacje ludzkie. Szczera rozmowa i prawda znaczy jednak wiele dla człowieka. A i tej w końcu doczekają się nasze bohaterki.

Tak jak i w „Nomen Omen”, z którym powieść tę łączą drugoplanowe postaci, znajdziemy tu także nawiązania do wojennej historii  Wrocławia (Breslau).

Marta Kisiel jak doskonały lekarz leczący literaturą przepisuje nam  dozę grozy,  solidną  dawkę śmiechu, dodając  do tego kilka kropel cierpkiej zadumy. Bardzo polecam!

Macie jakieś swoje żelazne zasady, których przestrzegacie?

Ja nie położę się spać nie sprawdziwszy wcześniej, czy drzwi są zakluczone.

 

W domu ciotki Klary Stern od lat panują trzy żelazne zasady:

1. Nigdy nie wpuszczać nikogo za próg.

2. Nigdy nie zostawiać pustego mieszkania.

3. Nigdy nie wspominać o rodzicach.

 

Co się dzieje, kiedy zostają złamane? Dostajemy świetną powieść Marty Kisiel z cyklu wrocławskiego :)

Tak jak  w przypadku „Nomen Omen”, tu również  możemy  spodziewać się świetnej historii, opowiedzianej z dużą dozą dowcipu i humoru, niezwykle oryginalnych i wyrazistych postaci, rodzinnych sekretów i tajemnic dawnego Wrocławia.

Dzieje się tu wiele, zarówno w płaszczyźnie realistycznej jak i fantastycznej, bowiem te dwa światy wzajemnie się przenikają.

Kulę zdarzeń rozpędza powrót Dżusi Stern do domu ciotki Klary  i nierozważne wpuszczenie do mieszkania tajemniczego antykwariusza Ramzesa ( a tym samym oczywiście złamanie żelaznej zasady nr 1). Zaczyna się z przytupem od kradzieży i chęci odzyskania skradzionego przedmiotu. Dżusi i Eleonora, siostry już dorosłe, lecz wychowywane od dziecięcych lat przez Klarę,  wciąż czują respekt przed swoją opiekunką. To  mobilizuje je do odzyskania należącego do niej przedmiotu, nim ciotka powróci z wojaży. Dziewczyny szybko wikłają się w sieć niespodziewanych zdarzeń, odkrywając tym samym rodzinne sekrety i prawdę o swoich rodzicach. Wspólne działania zbliżają je do siebie, choć są tak różnych charakterów, zaciśniają więzi.  W dotarciu do rozwiązania piętrzących  się tajemnic i zagadek, wspomaga je zegarmistrz - mistrz w swoim fachu. Zegary okazują się bardziej skomplikowanymi urządzeniami niż się wydaje, bowiem z unikalnymi predyspozycjami człowieka, mogą być drogowskazem do podróżowania w czasie.

„Toń” to nie tylko lekka rozrywka, przygoda, awantura, ale i skomplikowane, zawiłe relacje i motywacje ludzkie. Szczera rozmowa i prawda znaczy jednak wiele dla człowieka. A i tej w końcu doczekają się nasze bohaterki.

Tak jak i w „Nomen Omen”, z którym powieść tę łączą drugoplanowe postaci, znajdziemy tu także nawiązania do wojennej historii  Wrocławia (Breslau).

Marta Kisiel jak doskonały lekarz leczący literaturą przepisuje nam  dozę grozy,  solidną  dawkę śmiechu, dodając  do tego kilka kropel cierpkiej zadumy. Bardzo polecam!

Macie jakieś swoje żelazne zasady, których przestrzegacie?

Ja nie położę się spać nie sprawdziwszy wcześniej, czy drzwi są zakluczone.

 

W domu ciotki Klary Stern od lat panują trzy żelazne zasady:

1. Nigdy nie wpuszczać nikogo za próg.

2. Nigdy nie zostawiać pustego mieszkania.

3. Nigdy nie wspominać o rodzicach.

 

Co się dzieje, kiedy zostają złamane? Dostajemy świetną powieść Marty Kisiel z cyklu wrocławskiego :)

Tak jak  w przypadku „Nomen Omen”, tu również  możemy  spodziewać się świetnej historii, opowiedzianej z dużą dozą dowcipu i humoru, niezwykle oryginalnych i wyrazistych postaci, rodzinnych sekretów i tajemnic dawnego Wrocławia.

Dzieje się tu wiele, zarówno w płaszczyźnie realistycznej jak i fantastycznej, bowiem te dwa światy wzajemnie się przenikają.

Kulę zdarzeń rozpędza powrót Dżusi Stern do domu ciotki Klary  i nierozważne wpuszczenie do mieszkania tajemniczego antykwariusza Ramzesa ( a tym samym oczywiście złamanie żelaznej zasady nr 1). Zaczyna się z przytupem od kradzieży i chęci odzyskania skradzionego przedmiotu. Dżusi i Eleonora, siostry już dorosłe, lecz wychowywane od dziecięcych lat przez Klarę,  wciąż czują respekt przed swoją opiekunką. To  mobilizuje je do odzyskania należącego do niej przedmiotu, nim ciotka powróci z wojaży. Dziewczyny szybko wikłają się w sieć niespodziewanych zdarzeń, odkrywając tym samym rodzinne sekrety i prawdę o swoich rodzicach. Wspólne działania zbliżają je do siebie, choć są tak różnych charakterów, zaciśniają więzi.  W dotarciu do rozwiązania piętrzących  się tajemnic i zagadek, wspomaga je zegarmistrz - mistrz w swoim fachu. Zegary okazują się bardziej skomplikowanymi urządzeniami niż się wydaje, bowiem z unikalnymi predyspozycjami człowieka, mogą być drogowskazem do podróżowania w czasie.

„Toń” to nie tylko lekka rozrywka, przygoda, awantura, ale i skomplikowane, zawiłe relacje i motywacje ludzkie. Szczera rozmowa i prawda znaczy jednak wiele dla człowieka. A i tej w końcu doczekają się nasze bohaterki.

Tak jak i w „Nomen Omen”, z którym powieść tę łączą drugoplanowe postaci, znajdziemy tu także nawiązania do wojennej historii  Wrocławia (Breslau).

Marta Kisiel jak doskonały lekarz leczący literaturą przepisuje nam  dozę grozy,  solidną  dawkę śmiechu, dodając  do tego kilka kropel cierpkiej zadumy. Bardzo polecam!

Informacje dodatkowe o Toń :

Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788368005707
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Toń
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię: julitalatka

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Toń

Kup książkę Toń

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Toten Räume
Marta Kisiel0
Okładka ksiązki - Toten Räume

Opowiadanie o losach sióstr Bolesnych, znanych z powieści "Nomen omen": Matyldy, Jagi i Mili, w powojennym Wrocławiu Wrocław.Breslau.Wratislavia.Vratislav...

Dywan z wkładką
Marta Kisiel0
Okładka ksiązki - Dywan z wkładką

Tereska Trawna ma problem. A nawet kilka problemów. Kiedy remont felernej kuchni kończy się kupnem domu na wsi, Tereska usiłuje nie tracić panowania nad...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy