„Na zawsze w sercu” to druga odsłona "Trylogii Rosenholm" i moim zdaniem jest lepsza od pierwszej. Autorka rozwija w tej części historię elitarnej szkoły pełnej tajemnic, mroku i magii, w której uczą się wyjątkowi uczniowie, wśród nich są Kamille, Kirstine, Victoria i Malou, które mieliśmy okazję poznać już w pierwszym tomie. Bohaterki wracają do Akademii, spodziewając się spokojniejszego roku szkolnego, chociaż nadal wisi nad nimi widmo nierozwiązanej sprawy. O spokoju jednak nie ma mowy, mury Rosenholm znów spowija cień tajemnicy, a zagadki sprzed lat nabierają nowego wymiaru. Dziewczyny muszą zmierzyć się nie tylko z wymagającymi zajęciami z magii runicznej, jasnowidzenia i mitologii nordyckiej, ale także z mroczną przepowiednią, która komplikuje ich śledztwo w sprawie dawnej zbrodni.
W porównaniu z pierwszym tomem akcja nabiera w dwójce jeszcze większego tempa, chociaż wydaje mi się, że jest mniej przeskoków czasowych albo to ja po prostu się przyzwyczaiłam i odnajdywałam się w tym galopie trochę lepiej. Autorka z powodzeniem rozbudowuje świat przedstawiony, wprowadzając nowe wątki i tajemnice, które dodatkowo podsycają atmosferę niepewności. Wyrazistość klimatu dark academia została podkreślona opisami opuszczonych domów, mrocznych lasów oraz intensywniejszym wątkiem magii, zwłaszcza związanej z krw.ą i śm.ercią. To wszystko buduje niezwykłą atmosferę, która jest zarówno fascynująca, jak i duszna i niepokojąca. I która zresztą bardzo mi się podoba.
W tym tomie zostaje pogłębiona kreacja bohaterek. Każda z dziewczyn otrzymuje w tej części więcej przestrzeni na rozwój, co jest dla mnie oczywistym plusem. Autorka opisuje ich indywidualne historie, a także życie poza murami szkoły, a dzięki temu łatwiej jest zrozumieć motywacje i emocje każdej z nich. Różnorodne problemy, z jakimi się zmagają, nadają bohaterkom wiarygodności i wielowymiarowości, chociaż tak naprawdę ich problemy dalekie są od tych znanych przeciętnym nastolatkom.
Pomimo wielu zalet, książka nie jest pozbawiona drobnych niedociągnięć. Rozwiązanie głównej zagadki nie jest tak emocjonujące, jak się tego spodziewałam. Po prostu staje się dość szybko przewidywalne, podczas gdy bohaterki długo krążą wokół w pewnym momencie już dość oczywistego rozwiązania. Niemniej jednak napięcie, zwłaszcza w ostatnich rozdziałach, rekompensuje te niedociągnięcia, oferując emocjonujące zwroty akcji i niepewność aż do samego końca. Rozbudowana fabuła, lepsza kreacja bohaterów oraz mroczna atmosfera sprawiają, że trudno się od tej powieści oderwać. Bardzo dobrze rozłożona została uwaga między wątki magiczne, detektywistyczne i osobiste, tworząc historię, która angażuje na wielu poziomach. No może poza lekcjami, które tej uwagi mogłyby dostać więcej, jak przystało na placówkę kształcącą w zakresie magii.
Magia, przyjaźń, tajemnice i dark academia w świetnym, momentami młodzieżowym, momentami bardziej dorosłym wydaniu. Jeśli lubicie, ta powieść i cała seria jest dla Was. Zacznijcie ją jednak poznawać od pierwszego tomu, bo "Na zawsze w sercu" to kontynuacja, której nie można czytać oddzielnie. Ja czekam na finał tej niezwykłej trylogii, a Wam książkę serdecznie polecam!
Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 2024-11-27
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Forglem mig ej
Dodał/a opinię:
maitiri_books
Nienawidzę przeciętnych opowieści przeciętniaków o ich przeciętnym życiu.
Kto zabił Trine? Poznaj ekscytujące i dramatyczne zakończenie ,,Trylogii Rosenholm". ,,Zabrałeś mi wszystko. Zabrałeś moją przyszłość, moją historię i...
Akademia Rosenholm - cóż za niezwykłe miejsce! To tutaj zapraszani są najzdolniejsi nastolatkowie, którzy mają ćwiczyć władanie magią, wywodzącą się z...
Na deptaku nie było żywej duszy. Świąteczne girlandy wiszące w poprzek ulicy pomiędzy oświetlonymi witrynami sklepów powiewały na silnym wietrze. Jego podmuchy przewróciły choinkę, ale lampki nadal świeciły się w ciemności.
Więcej