„Pierwsza wejdzie w ciemność. Druga musi wybrać między tymi, których kocha. Trzecia złoży ofiarę. Czwarta wyda wyrok".
Najgrubszy i najbardziej emocjonujący tom z „Trylogii Rosenholm". Tyle ekscytacji, adrenaliny, zwrotów akcji, a także nieobliczalności czekało na mnie w „Nocnych cieniach” Gry Kappel Jensen.Ten trzeci tom to fantastyczne, a zarazem bolesne zwieńczenie owego cyklu, w którym dochodzi do finałowego starcia pomiędzy czwórką młodych magicznej, a morderca Trinie oraz tym, który dąży do władzy ponad wszystko. To starcie będzie krwawe, brutalne i niestety dla niektórych, śmiertelne. Jednak konieczne, by ciemność odeszła, a sprawiedliwość dokonała wyroku.Przed Kamille, Kirstin, Malou oraz Victorią bardzo trudne zadanie. Każda z nich musi pokonać swoje lęki, w pełni ufając własnym mocom, by spełniło się ich przeznaczenie. Inaczej nikt nie będzie bezpieczny, a zło pochłonie niewinne ofiary. Czy grupie odważnych i samotnych magików uda się skłonić mordercę Trinie do przyznania się do winy ? Jest to bowiem klucz do pokonania mroku, który sięga znacznie głębiej, niż ktokolwiek i kiedykolwiek przypuszczał. A czasu jest coraz mniej.
Po dwóch pierwszych częściach tej trylogii byłam przekonana, że nadal czeka mnie lekka i przyjemna powieść z happy endem w szerokim znaczeniu tego słowa. I wiecie co- moje serce i myśli już od początku „Nocnych cieni” dawały mi do zrozumienia, że tutaj nie będzie tak łatwo, spokojnie i szczęśliwie. W zamian autorka zaserwowała nam liczne łzy wzruszenia, ściskanie w klatce piersiowej w kulminacyjnych momentach tej historii, intrygi, ataki, walki i rozlew krwi. Nasi bohaterowie doświadczają przeogromnej samotności, żalu, smutku i rozpaczy. Często są na granicy tego, co właściwe, a co wygodne. Jednak zawsze mogą liczyć na siebie nawzajem, na prawdziwych i lojalnych przyjaciół i rodzinę.
Akcja nieustannie nabiera tempa, zmierzając ku ciemności, ku zapachowi krwi. To nieuniknione tak jak i ofiary w walce dobra ze złem. I choć ten tom nie zapowiadał się lekko, to dwutorowa narracja- z perspektywy grypy magików będącej poza murami Rosenholm, oraz widziana oczami tej, która pozostała w szkole, powoduje, że wprost nie można się oderwać od tej powieści. Z wypiekami na twarzy i kołatającym sercem, towarzyszyłam naszym bohaterem w ich codziennych zmaganiach. Pochaniałam stronę za stroną, dając jedynie chwilę na skołatane nerwy. Czytałam w każdej wolnej chwili, bo ciekawość aż paliła mnie od wewnątrz. Widziałam, że autorka zaserwuje nam mocne zakończenie, jednak to, co tam zastałam, wywołało spore zaskoczenie, ale i złość, bowiem nie zgadzam się na takie ofiary. Czy polecam tę serię? Oczywiście, że tak -nie ma innej opcji. I coś mi się wydaje, że z tą serią rozpoczęła się moja przygoda z fantastyką.
Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Young Adult
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 656
Tytuł oryginału: Natskygge
Dodał/a opinię:
Justyna Kubacka
Akademia Rosenholm - cóż za niezwykłe miejsce! To tutaj zapraszani są najzdolniejsi nastolatkowie, którzy mają ćwiczyć władanie magią, wywodzącą się z...
Bramy Akademii Rosenholm zostały ponownie otwarte! Uczniowie wracają do elitarnej szkoły z internatem, licząc że tym razem rok szkolny będzie spokojny...