Nowa powieść Magdy Stachuli pojawiła się u mnie w idealnym momencie. Miałam swego rodzaju przesyt literaturą obyczajową i zatęskniłam za czymś mocniejszym. Tym samym wzrosły moje oczekiwania względem tej książki, a jako iż nie jest to już debiut autorski, poprzeczka jeszcze bardziej poszybowała w górę.
Nie chcę odnosić się tutaj zbytnio odnosić się i porównywać ,,Trzeciej' do ,,Idealnej" (RECENZJA). Jednak nieuniknione jest pytanie, które wielu ciśnie się na usta: która powieść lepsza?
Od samego początku odnajdziemy kilka podobieństw. Choćby motyw podglądactwa i strukturę powieści - narracja wieloosobowa: Eliza, Lilianna i Anton. Dzięki niej poznajemy myśli, historie życiowe, motywy działania każdego z nich. Zaglądamy w ich głowy, towarzyszymy im niemal na każdym kroku. Każdy z bohaterów personalnie zdaje nam bezpośrednio relację z swych aktualnych poczynań.
Filarem powieści zdaje się być Eliza. Młoda psychoterapeutka, znajdująca się aktualnie na rozdrożu. Zdradzona przez męża popada w sidła samotności.
,,Spragniona nowego związku, żądna miłości i erotycznych doznań. Z pozoru pewna siebie, tak naprawdę uzależnia swoje szczęście od innych".
Przeszłość naznaczyła ją lękiem, strachem, zaburzeniami, dla których jej aktualne odosobnienie staje się idealną pożywką. Przekornie zamiast skorzystać z terapii u doświadczonego psychologa, postanawia wyleczyć się sama. Niestety z marnym skutkiem. Z podobnym rezultatem angażuje się również w problemy swoich pacjentów...
Dodatkowo, od jakiegoś czasu czuje się śledzona. Jej poczucie osaczenia osiąga tak monstrualne rozmiary, iż zaczyna popadać w obsesję. Sama nie do końca ufa sobie, czy rzeczywiście ktoś za nią chodzi, prześladuje czy to początki psychozy? Jej obłęd pogłębia skrywana głęboko w sercu tajemnica, upośledzająca jej wewnętrzny spokój i obezwładniająca poczucie bezpieczeństwa.
Przypadkowo (wydawałoby się) spotkany Rosjanin - Borys (vel Anton) - zdaje się być dla niej wybawieniem, oddechem uwalniającym wewnętrzny ból. Zafascynowana mężczyzną, jego urodą, powierzchownością, krajem jego pochodzenia popada w uzależnienie jego osobą. Mężczyzna zdaje się jednak nie kochać tak bardzo jak ona, wydaje się, iż skrywa jakąś tajemnicę, nie dopuszczając do niej Elizy, co potęguje jej strach przed ponownym opuszczeniem.
I wreszcie Lilianna, piękna bizneswoman, kobieta w średnim wieku, rozwódka, szukająca zapomnienia w ramionach 12 lat młodszego kochanka. Niestety, wystarczyła jedna ostra wymiana zdań, by ten spakował się i zniknął bez śladu. Niepocieszona, zakochana na zabój kobieta nie zamierza jednak odpuścić i wytrwale poszukuje zaginionego ukochanego...
Losy tej trójki, jak to zwykle w powieściach, w których narratorem jest wiele osób, zazębiają się i oddziaływają na siebie, prowadząc do zaskakujących sytuacji, mocnych zwrotów akcji i finału, który gdyby tylko autorka chciała i miała pomysł na dalsze losy bohaterów, można by dalej pociągnąć w kolejnej części.
,,Trzecia" jest thrillerem psychologicznym z wątkiem sensacyjnym oraz kryminalnym. Nie brakuje tu więc zbrodni, gangsterki czy motywu obsesji, psychoz, lęków. I tak jak w ,,Idealnej" czułam lekki przesyt mnogością chorób wpisanych w życiorysy bohaterów, tak tutaj autorka dawkuje nam ilość tych zaburzeń. Powieść czyta się z zapartym tchem, od samego początku narasta napięcie nie pozwalające oderwać się od tej historii. Co ciekawe, autorka wplata w fabułę nowinki techniczne tj. aplikacja vKontakte czy Findface. Jako że jestem pod tym kątem lekko do tyłu, początkowo myślałam, iż to literacka fikcja. Nic bardziej mylnego. Ta apka istnieje i jest przerażająca
,,Trzecia" to powieść o samotności, pragnieniu miłości, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji u boku ukochanej osoby.
,,Tak, chciałabym mieć faceta. Kogoś, przy kim czułabym się swobodnie, kto by mnie rozumiał, doceniał, z kim mogłabym być naprawdę sobą".
Każdy z bohaterów ucieka przed przeszłością, której oddech nieustannie czuje jednak na plecach. Po lekturze tej historii nasunął mi się jeden prosty i oczywisty, powszechnie znany wniosek. Otóż jak wszyscy dobrze wiemy: KARMA WRACA.
Odpowiadając jeszcze na postawione już pytanie: która powieść lepsza? Dla mnie, mimo tego, iż nie mamy tak gwałtownych zwrotów akcji i zagmatwania fabuły jak w poprzedniej książce autorki - zdecydowanie ,,Trzecia". Nie mogłam się oderwać.
https://miloscdoczytania.wordpress.com/2017/06/27/trzecia-magda-stachula-recenzja-przedpremierowa/
Informacje dodatkowe o Trzecia:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-07-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788324046287
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Jedrulek
Sprawdzam ceny dla ciebie ...