Bardzo, bardzo klasyczna powieść science-fiction. Prawdziwa gratka dla miłośników fantastyki złotego wieku. Podczas lektury co i rusz przychodziła mi do głowy analogia z "Fundacją" Asimowa. Dlaczego?
Po pierwsze, akcja obraca się wokół podobnego konceptu - nowatorskiej gałęzi nauki, która rozwiązuje wszystkie problemy. U Asimova była to psychohistoria, u Martina - ekologia.
Po drugie, dość pobieżnie zarysowane postacie. Tytułowy Tuf jest osobowością raczej prostą, aczkolwiek bardzo sympatyczną.
Po trzecie, konstrukcja linearna, bez dygresji, retrospekcji czy innych, pobocznych dywagacji.
"Tuf" nie wymaga od czytelnika ani nadmiernej koncentracji, ani zbytniej erudycji. Ot, przygoda w czystej postaci. Lektura w sam raz na leniwe popołudnie, po obfitym, świątecznym obiedzie.
PS. Wielbiciele "Sagi lodu i ognia" mogą poczuć się rozczarowani. To zupełnie inny typ książki.
Informacje dodatkowe o Tuf Wędrowiec:
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2014-09-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788377851869
Liczba stron: 460
Dodał/a opinię:
nureczka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...