Dzień dobry książkoholicy ❣️
Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją debiutanckiej powieści Ireny Małysa pt. "W cieniu Babiej Góry". Jest to naprawdę udany debiut skrywający tajemnice. Kto by pomyślał, że to co dzieje się w tej chwili okaże się mieć korzenie pół wieku temu?
Bardzo wciągająca historia, która dzieje się na dwóch płaszczyznach. Teraźniejszej oraz tej z czasów katastrofy. Wszystko układa się coraz ardziej w jedną całość, a to co dostajemy na końcu może zaskoczyć niejednego.
Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania. Bohaterowie są fajnie wykreowani, ale i tajemniczy 😉 mi osobiście bardzo podobała się ta historia i będę oczekiwać kolejnych losów Basi 😁
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Danuta Perszewska
PORYWAJĄCY KRYMINAŁ IRENY MAŁYSY! Zbrodnia dotarła i tutaj, daleko od Babiej Góry Baśka Zajda przyjeżdża do Mysłowic, na pogrzeb ciotki Ewy. Dawno...
Kolejna książka z cyklu Baśka Zajda, jednej z najpopularniejszych polskich serii kryminalnych Czy można uciec przed demonami kryjącymi się w przyrodzie...