Wszyscy wierni fani twórczości Olgi Gromyko, odliczali z wielką niecierpliwością dni do daty premiery długo wyczekiwanej, najnowszej powieści tej ukraińskiej autorki. Powieści, stanowiącej sobą prequel bestsellerowego cyklu pt. "Kroniki Belorskie". Na szczęście oto dziś ta chwila nadeszła i możemy cieszyć się przyjemnością lektury intrygującej książki fantasy pt. "Wierni wrogowie", która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Papierowy Księżyc!
Fabuła tej pozycji przenosi nas sobą raz jeszcze do fantastycznego i magicznego świata Belorii. Tam też poznajemy naszą główną bohaterkę - wilczycę Szelenę, która wiedzie swoje spokojne, ustatkowane i nie wyróżniające się niczym życie ludzkiej kobiety za dnia, a przepięknej wilczycy nocą... Ten stan rzeczy zmieni się jednak wraz z pojawieniem się w jej otoczeniu pewnego rannego maga - Weresa, którym to wbrew zdrowemu rozsądkowi, postanawia się ona zaopiekować. Od tej chwili jej życie nabierze wielkiego rozpędu za sprawą uwikłania się z pewien przerażający spisek, a w następstwie udziału w długiej i niebezpiecznej wyprawie u boku nietuzinkowych towarzyszy, z którymi przejdzie przeżyć jej moc barwnych przygód...
Najnowsza odsłona twórczości Olgi Gromyko, funduje nam sobą porywające, elektryzujące i wielce emocjonujące spotkanie z klasyczną powieścią fantasy. Powieścią, której to akcja została osadzona w świecie zamieszkiwanym przez magów, krasnale, elfy, smoki, trolle, ludzi i mnóstwo innych baśniowych nacji, jak i też wypełnionym magią... Powieścią, w której centralnym motywem jest długa i intrygująca podróż przez ową krainę grupy dzielnych i charakternych bohaterów, przeżywających podczas niej niebezpieczne i zaskakujące przygody. Wreszcie powieścią, której to strony wypełniają piękne, poruszające i mądre emocje, jakie to stają się także naszym udziałem, podczas lektury tego dzieła...
Co do samej fabuły, to z pewnością cechują ją wielki rozmach, duże natężenie wydarzeń i nie mniejsza inteligencja, dbająca o każdy aspekt i szczegół narracji. Początek wprowadza nas w realia tego świata i zaznajamia z najważniejszymi bohaterami książki. Rozwinięcie ustala cel dla owych postaci, plan jego realizacji i podział ról, jakie w nim przypadają... I wreszcie kwintesencja tej historii, czyli podróż Szeleny, Weresa, jego ucznia Resta, smoka Mroka i pewnej malutkiej pół elfki, podczas której to odwiedzimy siedziby każdej z najważniejszych nacji Belorii, weźmiemy udział w niejednej bitwie, jak i również krok po kroku będziemy odkrywać kolejne elementy wielkiego, magicznego spisku... Całość zaś spuentuje spektakularny, jak i też odrobinę enigmatyczny finał...
Charakterni, ciekawi, zabawni i nieoczywiści bohaterowie - to oni stanowią w głównej mierze o sile, jakości i wielkości tej powieści. Począwszy od wilczycy Szeleny - czyli mistrzyni ciętej riposty, poprzez inteligentnego, ale często bujającego w obłokach czarodzieje Weresa, a skończywszy na przezabawnym, wiecznie obrażonym i nie potrafiącym odmówić sobie towarzystwa pięknych kobiet smoku o imieniu "Mrok" - wszyscy oni są tutaj niezwykle ciekawi, mający wiele do ukazania i budzący nasze silne emocje, które przekładają się siłą rzeczy na sympatię względem ich. To znakomita drużyna, której nie powstydziłby się nawet sam Frodo z "Władcy Pierścieni"!
Równie efektownie jawi się nam tu także kreacja Belorii, czyli krainy podzielonej pomiędzy poszczególne nacje, żyjące ze sobą we względem zgodzie... Ludzie, elfy, driady, trolle, krasnale, smoki, wampiry, czy też wilkołaki - każdy z tych gatunków ma tu swoje miejsce, swoją rolę do odegrania, własne prawa, zwyczaje i kulturę, kultywowaną od całych stuleci. To także magia, która czasami służy dobru, ale znaczniej częściej złu, wobec którego to nie sposób jest się obronić. A nad tym wszystkim unosi się klimat średniowiecza, z karczmami, kramami, zamkami na czele, czyli wszystkim tym, co w powieści fantasy znaleźć się musi. To piękny, efektowny i przedstawiony nam tu w iście filmowym stylu świat, którego naprawdę nie chce się opuszczać po dotarciu do ostatniej strony lektury...
Przygoda, walka, rubaszny humor, a nawet i swoisty wątek romansowy - wszystko to znajdziemy w tej opowieści, która gwarantuje nam sobą przednią i wspaniałą czytelniczą zabawę. I to właśnie takie książki jak "Wierni wrogowie" sprawiają, iż kochamy, pasjonujmy się i nigdy nie jest nam dość literatury fantasy w klasycznym wydaniu, która wciąż ma nam sobą tak wiele do zaoferowania. Olga Gromyko udowadnia także tym samym, iż należy ona bezsprzecznie do grona najlepszych pisarzy tego nurtu na świecie, których to twórczość stanowi wyznacznik dla młodych autorów fantasy.
Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli polecić tę pozycję tak wiernym fanom cyklu "Kroniki Belorskie", jak i tym czytelnikom, którzy po raz pierwszy zetkną się z tą sagą, gdyż jej znajomość nie jest niezbędna do tego, by czerpać pełnię przyjemnością z lektury tej książki... Zatem - witaj przygodo, witaj wyprawo i witaj przedni literacki humorze!
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 2014-04-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 650
Dodał/a opinię:
Uleczkaa38
Polowanie na wiedźmę z tytułem bakałarza IV stopnia magii bojowej, w dodatku rudą i W.Redną to praca niebezpieczna, skomplikowana, a do tego niewdzięczna...
Rok Szczura. Świeca to ostatni tom trylogii Rok Szczura – bestsellerowej sagi, która opowiada losy Ryski – wiejskiej dziewczyny wykazującej...