Wilczerka


Tom 0 cyklu Latawiec
Ocena: 4 (3 głosów)
opis

Przypomnijmy sobie teraz czasy, gdy byliśmy dziećmi i świat był dla nas miejscem pełnym fascynujących rzeczy, tajemnic i wyzwań. Dla mnie był to przepiękny okres w życiu – wolny od zmartwień, dający niesamowitą wiedzę i czystą radość. Mogłam eksplorować, podziwiać, szaleć i bawić się. Jednak czy to na pewno świat był właśnie taki, czy to może ja sama miałam takie nastawienie? Myślę, że dobrze znamy odpowiedź i nieraz żałowaliśmy, że nie udało nam się zachować cząstki dziecięcej naiwności i marzeń. A przynajmniej mi się nie udało. Jako dzieci bylibyśmy niepokonani i moglibyśmy zmieniać świat na lepsze. 


Fieo od najmłodszych lat mieszka razem ze swoją mamą oraz małym stadem wilków. Uczy wilki, które zostały porzucone przez swoich panów z arystokracji, jak na nowo stać się dziką bestią i poradzić w rosyjskich lasach. Jest to pracochłonne i wyjątkowo trudne zadanie, ale owoce, jakie przynosi ze sobą, są niesamowite i bardzo satysfakcjonujące dziewczynkę. Dla niej to całe życie i to najlepsze, jakie można tylko wieść. Lecz wszystko się zmienia, gdy do ich wspólnego domu wkraczają żołnierze cara i żądają zabicia wilków. Od tej chwili cudowne czasy kończą swój byt, a rozpoczyna się walka o przetrwania, miłość i przyjaźń. Czy Fieo jest w stanie pokonać system? Czy odważy się zaryzykować swoje własne życie, by ratować matkę i ukochane zwierzęta od śmierci? 


Z twórczością pani Katherine Rundell spotkałam się dotychczas raz, ale było to spotkanie, którego nie można po prostu zapomnieć. Autorka urzekła mnie "Dachołazami" i za pomocą słów sprawiła, że zaczęłam inaczej patrzeć na swoje życie. Zaczęłam inaczej czuć i myśleć. Było to dla mnie niezwykłe przeżycie. Dlatego z taką radością, ale również i pewnymi obawami podeszłam do przeczytania "Wilczerki". Nie wiedziałam, czego tym razem się spodziewać – czy przyjemnej historii, czy ponownie opowieści, która powali mnie na kolana. Co ostatecznie dostałam? 


Przede wszystkim bardzo do gustu przypadł mi pomysł na przedstawienie tej historii w konwencji baśni. Baśnie dają olbrzymie miejsce do popisu i pozwalają na stworzenie magicznego klimatu. Tutaj właśnie tak było – opowieść bardzo poważna, momentami straszna i pokazująca naturalistyczny świat została ukazana oczami dziecka, które nie oddaje swojego szczęścia tak po prostu, jest gotowe o nie walczyć i nie zawaha się przed niczym. Przy tym sama koncepcja wilczerki i jej wilków wprowadza nas w zakazany dorosłym świat marzeń i idei. 


Całość ubarwia prostota językowa, na którą często Wam narzekam. Ale tutaj mogę tylko wychwalać ją pod niebiosa, gdyż to właśnie te proste słowa okazały się kluczem do stworzenia wzruszającej i pełnowymiarowej opowieści. Tutaj nie ma skomplikowanych zdań czy trudnych słów, ponieważ one są całkowicie niepotrzebne. Uważam, że o wiele trudniej jest stworzyć coś pięknego i poruszającego z języka wręcz potocznego niż z nietypowych i barwnych struktur. Dlatego schylam głowę ku pisarce. 


Jednak żeby nie było zbyt kolorowo, to wspomnę o pewnej wadzie. Co prawda jest ona wyjątkowo subiektywna i pewnie część z Was pomyśli, że naciągana, ale mnie utrudniła odbiór całej historii. Niestety momentami bardzo się nudziłam i wręcz męczyłam z tekstem. "Wilczerka" to króciutka powieść, a tymczasem potrzebowałam naprawdę sporo czasu, by ją przeczytać. Mimo to w żaden sposób nie umniejsza to twórczości Katherine Rundell, gdyż w ostatecznym rozrachunku i tak bardzo ruszyła moje serce i dała wiele do myślenia. Zszokowała mnie kontrastem między brudnym i brutalnym światem, a wyobrażeniami dziewczynki, która widziała właśnie na tym świecie przyjaźń i miłość i to jej się trzymała. 


Pisarka wykreowała bohaterów jednoznacznie dobrych i złych, co jest jak najbardziej pożądane w świecie, gdzie nie ma żadnych ograniczeń ani realnych zasad. I tutaj pora przejść do najpiękniejszego i najbardziej wzruszającego aspektu powieści, czyli relacji Fieo i wilków. Nie ma co się czaić i ukrywać – oni nawzajem się kochali i to prawdziwą, szczerą i czystą miłością. Nie miało żadnego znaczenia, że wilki to stereotypowo krwiożercze drapieżniki, które zabijają dla zabawy. Nie miało znaczenia, że Fieo to mała dziewczynka z naiwnym spojrzeniem na rzeczywistość. Nawzajem dali sobie tego, czego im brakowało, tworząc relację opartą na miłości, lojalności i poświęceniu. 


Fieo pokochałam całym sercem. Udowodniła mi, że w życiu nie liczą się słowa tylko czyny. Czasami mimo przeciwności trzeba wstać i walczyć o istoty, które kochamy, bo o to właśnie chodzi w naszym istnieniu. Często powtarzane określenie, że Fieo jest burzą, jest jak najbardziej słuszne. Jeśli bardzo się chce, to każda przeszkoda jest do pokonania. Wystarczy uzbroić się w cierpliwość, wytrwałość i wiarę. Pokochałam również Ilię – tak pełnego optymizmu, oddania, dobrej energii i marzeń, że przechodziły aż na mnie samą. 


"Wilczerka" bardzo poruszyła mnie emocjonalnie. Spojrzałam na szary i płaski świat w wielu barwach i przestrzeniach. Ponownie przypomniałam sobie, co to jest miłość oraz przyjaźń i jak ważne są w naszym życiu. Dlatego polecam ją wszystkim ludziom, którzy pragną wielu emocji i uczuć. 

Informacje dodatkowe o Wilczerka:

Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2019-10-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788366005624
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: The Wolf Wilder
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Dodał/a opinię: Olga Piechota

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Wilczerka

Kup książkę Wilczerka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Świąteczne życzenie
Katherine Rundell0
Okładka ksiązki - Świąteczne życzenie

Mały Theo zostaje w Wigilię w domu jedynie ze swoją nianią. Wypatruje pierwszej gwiazdy, by wypowiedzieć życzenie. Bardzo chciałby mieć przyjaciół. Chwilę...

Odkrywca
Katherine Rundell0
Okładka ksiązki - Odkrywca

„Uważaj, czego sobie życzysz, bo może się spełnić” – mówi stare porzekadło. Fred zawsze marzył, by zostać odkrywcą, jednym z wielkich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy