Holly Brickman nie wierzy w święta. Wręcz ich nienawidzi. A wszystko za sprawą jest eks narzeczonego.
Dean Pritchard jest kolegą z pracy Holly. Przeżył z nią nieziemski seks ale przecież na nic konkretnego się nie umawiali. Teraz zrządzeniem losu zostają uwięzieni w windzie, gdzie mają czas sobie wszystko wyjaśnić.
Tylko czy jest szansa na coś więcej niż upojna noc? Czy Holly znów uwierzy w święta? Czy Mikołaj tym razem o niej nie zapomni?
Uwielbiam twórczość autorki. Zawsze z największą przyjemnością sięgam po książki Corinne, bo wiem, że czeka mnie mnóstwo ciepła, ognia i wzruszeń. Jednak tym razem zostałam zaskoczona w całkiem innym kontekście. Okazało się, że "Windą do nieba" jest nie tyle powieścią, co nowelką. Opowiadaniem, która autorka rozbudowała do niewielu ponad stu stronicom. Ale nie skreślając jej na starcie zaczęłam czytać.
Główna para bohaterów to pracoholicy. Ambitni, pracowici, inteligentni. Nastawieni na sukces. Na ciężką pracę mającą przynieść określony sukces. W pracy perfekcjoniści, w życiu prywatnym ciepli i mili. Troskliwi i życzliwi.
Sceny miłosne są opisane ze smakiem i z wyczuciem. Tak samo jak akcja. Fabuła fajnie sobie idzie do przodu.
Klimat świąteczny został bardzo fajnie nakreślony. Czuć było tą euforię, radość oczekiwania.
Wszystko fajnie tylko za mało. Zbyt skąpo. Zdecydowanie zbyt szybko wszystko przebiegło. Zabawna i romantyczna ale zabrakło mi tego rozbudowania, do którego autorka przyzwyczaiła nas w przypadku serii o braciach Arrowood. Mimo wszystko uważam, że warto sięgnąć po tę historię.
Współpraca: Wydawnictwo Muza S.A.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-11-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: A Holiday Lift
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Przyjaźnię się z Devney Maxwell od szóstego roku życia, ale nigdy nie powiedziałem jej, jak bardzo ją kocham. Jako zawodowy gracz w baseball spędzam większą...
Czy można pokochać jeszcze raz, choć serce wciąż pamięta dawny ból? Grady nie wierzy w szczęśliwe zakończenia. Po śmierci żony został samotnym ojcem...