„Na sali sądowej nigdy nie pytasz o coś , na co nie znasz odpowiedzi”.
Daniel Miller to morderca doskonały. Zabił wiele osób a potem zniknął. FBI oraz cała Ameryka są przekonani, że Carrie, jego małżonka, pomagała mu w zbrodniach. Eddie Flynn nie broni winnych. Tylko on i jego zespól są przekonani o niewinności Carrie. Czy uda im obronić kobietę, którą opinia publiczna już dawno skazała?
Steve Cavanagha kolejny raz wymyślił zagadkę kryminalną, która jest nie do rozwiązania. Wyskakujące jak grzyby po deszczu kolejne fakty lub domniemania skutecznie mieszają nam w głowie. Coś co było wcześniej oczywiste teraz zostaje poddane rewizji. Prawda przywdziewa szaty kłamstwa i pozostawia nas w osłupieniu.
Tutaj toczą się dwie bitwy, jedna na sali sądowej a druga poza nią. Flynn to niezłomny i inteligentny gracz, który śmiało stawia czoło prokuratorowi, choć wydaje się, że nie ma z nim żadnych szans oraz zwinnie manipuluje sędzią i ławą przysięgłych. Jego współpracownicy to twarde postaci, które wiedzą, że muszą działać szybko, bezpardonowo i skutecznie. Mając całą Amerykę przeciw sobie, dowody, które świadczą tylko na niekorzyść ich klientki oraz bezlitosnego mordercę, który ich szantażuje nie mogą pozwolić sobie na błędy.
Sytuacja komplikuje się ze strony na stronę, napięcie wzrasta, adrenalina buzuje w żyłach. Emocje rozsadzają nas od środka. Ciało się spina, cały świat kurczy się do akcji tej powieści. Flynn i jego współpracownicy to już nie tylko książkowe postaci, to nasi dobrzy znajomi, których losy mocno nas dotykają.
„Wspólniczka” to powieść NIEODKŁADALNA, dynamiczna, zaskakująca, absorbująca.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2025-07-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The Accomplice
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Andrzej Szulc
Dodał/a opinię:
zaczytanaiska
ZANIM PRZECZYTASZ TĘ KSIĄŻKĘ, MUSISZ WIEDZIEĆ TRZY RZECZY:Po pierwsze, szuka mnie policja, żeby oskarżyć o morderstwo.Po drugie, nikt nie wie, kim...
Oszustwo. Szantaż. Morderstwo. Dla Eddiego Flynna to po prostu kolejny dzień pracy. Przez lata duża nowojorska firma Harland Sinton zajmowała się przekrętami...