Okładka książki - Wszyscy mamy coś do ukrycia

Wszyscy mamy coś do ukrycia


Ocena: 4.5 (4 głosów)
opis

"Zrozumiałam, że pozory często mylą, a rozwiązanie zagadki może okazać się prozaiczne".
 

Tytuł tej książki wyraźnie wskazuje na to, że z rozwiązaniem intrygi kryminalnej, jaką w jej fabule serwuje autorka, łatwo nie będzie. Jeśli bowiem wszyscy mamy coś do ukrycia to jak w gąszczu tajemnic i zagadek, odnaleźć prawdę? Na pewno w tak trudnej rozgrywce, gdzie podział sił nie jest równomiernie rozłożony, pomoże humor. Bo zbrodnia z przymrużeniem oka to śmiesznie i strasznie w jednym.

 

Maja Gulka to pedagog, absolwentka Germanistyki na Uniwersytecie Wrocławskim. Urodziła się w 1990 r., mieszka i pisze we Wrocławiu. Z zamiłowania pisarka i miłośniczka klasyki polskiej literatury. Zadebiutowała w 2021 r. komedią detektywistyczną pt. "Podwójna rozgrywka".

W bibliotece wrocławskiej szkoły językowej "UrbanClass" zostają znalezione zwłoki warszawskiego konsultanta, po którego wizycie wizerunek placówki miał ulec poprawie. Na liście podejrzanych znajduje się Marta, która musi znowu znosić komisarz Justynę Zarembę. Bohaterka w toku prowadzonego śledztwa odkrywa, że morderstwo może mieć związek z pewną sprawą prowadzoną przez redakcję.

"Wszyscy mamy coś do ukrycia" to napisana ze swadą powieść o lekkim zabarwieniu komediowym, podczas zgłębiania której czytelnik z zainteresowaniem śledzi intrygę kryminalną, w jaką wplątana zostaje główna bohaterka i jednocześnie uśmiecha się pod nosem. Trzeba przy tym podkreślić, że nie jest to zaśmiewanie się do rozpuku, gdyż odczuwalny humor tej prozy jest dość subtelny. W fabule nie ma bowiem błazenady, a cała powieść nie jest naszpikowana dowcipem, jak to często bywa w komediach kryminalnych.

Maja Gulka w swojej książce zastosowała trafiony zabieg pod postacią pierwszoosobowej narracji protagonistki. Dzięki temu, czytelnik wraz z Martą Jaworską musi staczać kolejne boje z nadgorliwą komisarz Zarembą, a także okiełznać uczucia paniki i zdezorientowania. Bohaterka znana z pierwszej części tego cyklu, staje się dzięki temu jeszcze bliższa, a jej śledztwo wnikliwe i pełne zaskoczeń, któremu towarzyszy nieszablonowe myślenie.

Nie jest łatwo rozpracować intrygę kryminalną, jaką swoim czytelnikom zafundowała Maja Gulka. Tym bardziej, że równie absorbująca okazuje się płaszczyzna rozwoju relacji pomiędzy Martą a Adamem, co w szczególności dla czytelników znających "Podwójną rozgrywkę" okazuje się niezwykle interesujące. Poza tym, umiejscowienie akcji książki we Wrocławiu, dodaje tej kryminalnej aferze, niepowtarzalnego uroku.

Przeczytałam pierwszą stronę i natychmiast odłożyłam wszystko, aby rozwikłać tę zagadkę morderstwa ubraną w kostium komedii. Maja Gulka serwuje bowiem najlepsze literackie połączenie na dzisiejsze czasy, czyli humor i zbrodnię, okraszone zawrotnym tempem akcji. Nie mam nic do ukrycia – zdecydowanie polecam!

Informacje dodatkowe o Wszyscy mamy coś do ukrycia:

Wydawnictwo: Vectra
Data wydania: 2022-04-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788365950925
Liczba stron: 344
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Wioleta Sadowska

więcej
Zobacz opinie o książce Wszyscy mamy coś do ukrycia

Kup książkę Wszyscy mamy coś do ukrycia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Skołowaciałam. Byłam jak Andrzej Gołota u progu nowego milenium, powalony prawym sierpowym Tysona, nim jeszcze ich starcie na dobre się zaczęło.


Więcej

Przeczuwałam, że cały ten audyt jeszcze odbije mi się czkawką, ale żeby aż tak!?


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Podwójna rozgrywka
Maja Gulka0
Okładka ksiązki - Podwójna rozgrywka

Młoda nauczycielka prowadzi prywatne śledztwo w sprawie obrazu skradzionego z jej mieszkania. Nie spodziewa się, że wkrótce odkryje aferę, w którą zamieszani...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy