Po czwarty tom nie miałam w planach sięgać. Zawirowaniami sercowymi Valerii byłam trochę zmęczona. Jednak ciekawość wzięła górę. Ostatni tom, może wydarzy się coś ciekawego? Jeśli chodzi o Valerię to była, jak zawsze, rozdarta uczuciowo pomiędzy dwoma mężczyznami. W trakcie czytania książki ten temat stawał się męczący. A książka do cienkich nie należy, ponad 500 stron. Główna bohaterka sama nie wiedziała czego chciała, podejmowała dziwne decyzje. Jej dwie przyjaciółki Lola i Nerea również mają miłosne dylematy. Sytuacje ratuje Carmen, która znalazła się na innym etapie życiowym niż jej przyjaciółki. Wyszła za mąż i została matką. I tutaj ciekawie jest przedstawiona jej postać, jak zmaga się z macierzyństwem. Chociaż dziewczyna bardzo kocha swojego synka, to czasami tęskni za beztroskimi czasami sprzed jego narodzenia. Musi pogodzić życie matki z życiem zawodowym i towarzyskim.
Muszę przyznać, że pomimo wszystko książkę czyta się łatwo i miejscami nawet przyjemnie. Lekka, niezobowiązująca lektura. Co najbardziej mi się w niej podobało? Epilog. Tam przedstawione jest życie przyjaciółek po latach. Fajnie, że autorka zrobiła takie właśnie zakończenie. To ostatnia książka o Valerii, a mi wcale nie jest żal że to koniec.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-11-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Valeria al desnudo
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Uzależniająca, przezabawna, sugestywna i zmysłowa Hiszpanka wraca, by zawładnąć twoją głową, rozśmieszyć cię, pozwolić opłakać swoje bolączki oraz pomóc...
Valeria opisuje historie miłosne. Całą sobą przeżywa miłość. Ma trzy przyjaciółki: Nereę, Carmen i Lolę. Mieszka w Madrycie i kocha Adriana, do...