Wybór poezji Wisławy Szymborskiej wydane nakładem Ossolineum to książka, do której wracam bardzo często, zwłaszcza w trudnych chwilach. Ta poezja to arcydzieło - a jej wielkość polega moim zdaniem na tym, że każdy potrafi ją zrozumieć i znaleźć w niej przesłanie dla siebie. Nie trzeba być krytykiem literackim, filologiem czy literaturoznawcą - wystarczy otworzyć tomik i po prostu wejść w ten świat.
Świat poezji naszej noblistki jest na pozór zwyczajny - ale Ona w tej właśnie zwyczajności i codzienności potrafiła znaleźć rzeczy zachwycające, zadziwiające, godne uwagi. Pochylała się nad drobną roślinką, zastanawiała nad swoim miejscem na świecie, dziwiła się ziarenkom piasku, podziwiała potęgę i piękno drzew. "Mogłam być sobą - ale bez zdziwienia, a to by oznaczało, że kimś całkiem innym" - pada w jednym z wierszy i to jest bardzo ważna cecha poezji pani Wisławy. To właśnie zdziwienie i nietraktowanie świata jako czegoś oczywistego, a rzeczywistości - jako skończonej i danej nam raz na zawsze charakteryzuje twórczość poetycką Szymborskiej. Wisława Szymborska była prawdziwą erudytką i tę erudycję widać w jej rozważaniach, które często sięgają rozmaitych mysi filozoficznych i pod prostymi słowami kryją w sobie wielką, uniwersalną mądrość. Była też osoba niezwykle wrażliwą, spostrzegawczą i uważną – tam, gdzie ktoś widziała zwykła kałużę, ona widziała temat na wiersz; tam, gdzie ktoś widział kamień, ona widziała krainę, do której nie można się dostać… Zawsze, kiedy sięgam po jej wiersze, wychodzę ze spotkania z nimi pokrzepiona, podniesiona na duchu, uśmiechnięta. I zawsze odkrywam coś, co wcześniej mi umknęło, czego nie zauważyłam albo sobie nie uświadomiłam. Gdybym miała zabrać na bezludną wyspę tylko jedną książkę – byłby to ten tomik, bo jest w nim ukryty cały świat i ogromne bogactwo.
Na uwagę zasługuje też słowo wstępne autorstwa Wojciecha Ligęzy. Nie wiem jak Wy, ale ja zwykle omijam w książkach wszelkie wstępy, noty od wydawcy itp. – ale w tym przypadku wstęp dotyczący poezji pani Wisławy jest napisany tak dobrze i ciekawie, że z wielką przyjemnością go przeczytałam. Wspaniale wprowadza w świat tej poezji, pokazuje bogactwo treści i nawiązań kulturowych, z których wielu z nas pewnie nie zdawałoby sobie sprawy. Świetny wstęp do rewelacyjnej poezji.
Chyba nie muszę dodawać, że ten tomik bardzo mi się podobał – także z wyglądu. Charakterystyczna seria Biblioteki Narodowej jest elegancka, ładna i minimalistyczna – ale naprawdę wielkie dzieła nie potrzebują krzykliwej oprawy. Można go przeczytać jednym tchem, w ciągu jednego dnia, a można się delektować, wybierając po jednym wierszu na każdy dzień. Zapewniam, że każdą z tych wersji przerobiłam i to nie raz.
Za co jeszcze uwielbiam wiersze Szymborskiej? Za tkliwość, czułość w stosunku do przyrody; za pamięć o tym, co to znaczy być dzieckiem i za to, że wiele z tego dziecka w naszej noblistce zostało. Polecam gorąco ten tomik, jak i całą twórczość naszej noblistki. Nawet, jeśli uważacie, że nie lubicie poezji – spróbujcie się przekonać, czy to prawda, sięgając po te wiersze!
Podsumowując: piękne spotkanie z cudowną poezją, która przemawia prosto w samo serce czytelnika.
Wydawnictwo: Ossolineum
Data wydania: 2017-02-14
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 771
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli
Szymborska zapewne wolałaby pozostać pisarką bez biografii, z prawem do prywatności, do skrycia się w cieniu spraw bieżących - historycznych czy politycznych.
"Czarna piosenka" to legendarna ,,książka-widmo" - tomik, który miał być debiutem Wisławy Szymborskiej, ale nigdy nie został wydany. Jego losy skrywają...
This collection of Szymborska's work reveals her to be concerned with the unglamorized actualities of the human condition. She is one of a generation of...
Najpierw minie nasza miłość,
potem sto i dwieście lat,
potem znów będziemy razem:
komediantka i komediant,
ulubieńcy publiczności,
odegrają nas w teatrze.
Więcej