Z utęsknieniem czekałam na nową powieść Jolanty Kosowskiej pt. Wyspa Luzu. Pomijając, że tło stanowi wyspa grecka, nie mogłam odmówić sobie przeczytania jej. I nie zawiodłam się. To niesamowita powieść, zapraszam do sięgnięcia po nią. Grecy mają swoje siga siga, czyli trzeba nieco zwolnić, by wszystko zobaczyć i przeżyć. Jak potoczą się losy Michała i Natalii? Czy otoczenie na Kos sprzyja romantycznym uniesieniom i czy da się wybaczyć błędy przeszłości? Co było porzucamy i żyjemy dalej, ale czy tak można? Przeczytaj, a zobaczysz, że zarówno Grecja, jak i niezapomniana opowieść o sile miłości, przeznaczenia i nadziei jest możliwa do przeżycia.
Czy starczy sił, które ciągną nas z powrotem do świata wypełnionego troskami. Nie tak łatwo go przejść. Ale we dwoje jest raźniej i piękniej. Michał dowie się prawdy o ukochanej, a czy ta da mu szansę?
Przeczytaj, a przekonasz się sam. Zapraszam. Do zaczytania!
Wydawnictwo: Zaczytani
Data wydania: 2025-02-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 266
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Renata Mielniczuk
Losy Karoliny i Wojtka poznajemy w pierwszej części "W labiryncie obłędu". Wojtek, oburzony decyzją Karoliny, wraca do Polski. Karo zostaje sama w Toskanii...
Nie wierzysz w miłość? Przeczytaj tę książkę! Ona – spokojna, rozważna studentka medycyny, ceniąca sobie swoje poukładane życie. On – rozpieszczony...