Kilkadziesiąt nowości wydawniczych, które do księgarń trafiły w I kwartale 2025 roku rywalizowało o uznanie jurorów i internautów w konkursie i plebiscycie „Najlepsza książka na wiosnę 2025", organizowanym już po raz 17. przez redakcję serwisu Granice.pl. W głosowaniu oddano kilkadziesiąt tysięcy głosów. Które premiery ostatnich miesięcy warto przeczytać?

Najlepsze książki na wiosnę 2025
Najważniejszą spośród nagród – nagrodę główną jury – otrzymała książka Grzegorza Kozery Ostatnie zadanie (Wydawnictwo Prozami).
Społeczność Bodzynia, małego miasteczka w Górach Świętokrzyskich, od pokoleń traktowała przyjezdnych z dystansem. Dotyczyło to również Żydów, którzy przed wojną stanowili znaczną część lokalnej społeczności. W czasie okupacji wszyscy zostali wywiezieni i zamordowani, ale niechęć wobec nich nadal tkwi w mieszkańcach – szczególnie tych, którzy przejęli ich majątki. Pewnego dnia do miasteczka przyjeżdża pewien mężczyzna. Nikt go nie zna – ani ksiądz, ani milicja, ani lokalni kupcy. Jest dobrze ubrany – nosi wojskowe spodnie i skórzaną kurtkę, co sugeruje, że może pochodzić z zagranicy. Jego śniada cera przyciąga uwagę, ale nie wygląda na Żyda. Próbuje znaleźć nocleg, ale mieszkańcy odmawiają, traktując go z podejrzliwością. Dopiero chłopak o imieniu Antek prowadzi go do Kulowego Kazka – samotnego starca, który stracił całą rodzinę i nie cieszy się dobrą opinią w miasteczku… Kim jest ów tajemniczy przybysz – Adam Wilk? To ktoś, kto ma misję, kto wciąż żyje wojną i wie, że honor nakazuje doprowadzanie pewnych rzeczy do końca.
Grzegorz Kozera pokazuje bolesny obraz powojennych ran. I miasteczka, w którym trudno o empatię, zrozumienie, a w którym żyją ludzie żądni krwi. Szczególnie mocno widać to w przypadku Rozalii – pracownicy karczmy, której historia mocno przytłacza. Niesprawiedliwość? Mało powiedziane. Bestialstwo wojny? Ludzi? To na pewno. Ona i Adam złączą swoje historie, stawiając czoła przeszłości i niebezpieczeństwom. Czy jednak uda im się wybrać wspólne życie? Czy po wojnie można zbudować spokój, szczęście, rodzinę? Te ważne pytania mocno wybrzmiewają w książce Grzegorza Kozery.
Kto definiuje standardy urody? Czy jest tylko jeden kanon piękna? Dlaczego wiecznie dążymy do tego, by zaprezentować się jako idealni pod względem wyglądu ludzie? Czy liczy się to, jak wyglądamy, czy to, jacy jesteśmy? Na te – i na wiele podobnych pytań – odpowiada Beata Ostrowicka w kierowanej do nastoletnich odbiorców książce Nie będziesz szczęśliwa (Wydawnictwo Literatura). Powieść ta zdobyła nagrodę główną internautów i najwięcej głosów czytelników w całym plebiscycie.
Łucja to nastolatka, która mieszka w niewielkiej wsi Półrzeczki, położonej w województwie małopolskim. Miejsce jest urocze: pełne lasów i wzgórz z których rozciąga się widok na Tatry. W Półrzeczkach mieszka znachorka, Baba Aka, która trudni się zielarstwem, ziołolecznictwem, pomaga przy porodach i trochę przepowiada przyszłość. Baba Aka powiedziała Łucji, że nie będzie szczęśliwa, co wiązało się z wielkim czerwonym znamieniem na policzku, z jakim dziewczynka przyszła na świat. Później okazało się, że to malformacja i jedynym sposobem, by okiełznać tę wadę wrodzoną, są bolesne naświetlania laserami, które jak dotąd nie dały wielkiej poprawy.
Beata Ostrowicka tworzy przede wszystkim opowieść o relacjach między dorastającą młodzieżą. O tym, jak coś może się zacząć zupełnie niespodziewanie. I jak coś, co wydawało się pewnikiem – takim na mur, beton – potrafi w jednej chwili lec w gruzach. Autorka opowiada o pierwszych zakochaniach, ale też o zerwanych przyjaźniach. O zaufaniu i o tym, jak łatwo je naderwać, nadwyrężyć. Wreszcie: mówi też o tym, jak wyglądają rodziny: te kochające się i wspierające, z krewnymi, którzy pobłądzili, albo którym się nie powiodło. I te rozerwane konfliktem, złością, nałogami lub zbyt wygórowanymi oczekiwaniami.
Nie będziesz szczęśliwa to powieść poruszająca. Piętnująca sztuczność, piękno, które bywa tylko iluzją, a w internecie – wręcz oszustwem i efektem działania programów graficznych lub filtrów. Autorka niczego nie upraszcza. Nie chowa się za cudownie brzmiącymi słowami, że liczy się piękno wewnętrzne. Pokazuje wszystkie odcienie nastoletniego życia, nie wybierając tylko łatwych do sportretowania skrajności. Nie będziesz szczęśliwa to historia skłaniająca do myślenia i trafiająca wprost do serca. Serca, którym powinniśmy się zawsze kierować.
Najlepsze książki na wiosnę 2025 – proza polska
Nagrodzona przez jurorów w kategorii prozy polskiej powieść Pamiętam tylko ogień Anny Musiałowicz (Pulp Books) to intymne rozważanie, wspomnienie drugiego człowieka. To historia o przemijaniu, przeznaczeniu, rodzinnych więziach, tożsamości. To lektura wyjątkowa.
Pewnego dnia ciotka Konstancja odkrywa, że zniknęła. Nie w sensie dosłownym – wciąż oddycha, wciąż funkcjonuje – ale ślady jej istnienia rozpływają się w nicości. Na rodzinnych fotografiach, które przez lata budowały historię jej bliskich, nie ma po niej ani śladu. Tak jakby nigdy nie była częścią tej rodziny. Podobnego odkrycia dokonuje narratorka powieści, siostrzenica Konstancji. Co kryje się za tym nagłym i niezwykle dziwnym wymazaniem? Czy to pomyłka, kaprys rzeczywistości, a może konsekwencja dawno pogrzebanej tajemnicy? Główna bohaterka chce rozwiązać tę zagadkę. Pogrąża się w świecie wspomnień i znaczeń.
Anna Musiałowicz prowadzi narrację w sposób niemal hipnotyzujący. Każde zdanie zdaje się przesiąknięte emocjami, każda scena skrywa pod powierzchnią kolejną warstwę znaczeń. Początkowo opowieść snuje się niespiesznie, niemal leniwie, ale z każdą stroną wciąga coraz głębiej, aż w finale odkrywa swoją prawdziwą istotę. To książka, którą się czuje – pulsującą pod skórą, pełną niedopowiedzeń, tajemnic i bólu, który wciąż tli się pod powierzchnią. Świetna, nieoczywista proza.
Niektóre tajemnice mają to do siebie, że – choć głęboko ukryte – nigdy nie pozwalają o sobie zapomnieć. Wracają niespodziewanie, często w najmniej odpowiednich momentach, zmuszając do zmierzenia się z bolesnymi wspomnieniami. Tak właśnie dzieje się w nagrodzonej przez internautów powieści Tajemnica pozytywki Katarzyny Grochowskiej (Wydawnictwo Szara Godzina). To opowieść o przeszłości, której nie da się zamknąć na klucz, oraz o ludziach, którzy nieświadomie stają się więźniami własnych lęków i niedopowiedzeń.
Katarzyna Grochowska doskonale pokazuje, jak łatwo można kogoś skrzywdzić, rzucając pochopne oskarżenia, i jak trudno później odzyskać dobre imię. Główna bohaterka, Bianka, boleśnie przekonuje się o tym, że niektórych rzeczy nie da się cofnąć…
Tajemnica pozytywki to historia o tym, jak odrzucenie i szykanowanie mogą wpłynąć na psychikę człowieka. Bianka nie jest jedyną osobą, która doświadczyła bólu wynikającego z niesprawiedliwych osądów. W tle pojawia się także motyw szkolnych prześladowań, które niejednokrotnie doprowadzają do dramatycznych konsekwencji. Autorka przypomina, że słowa mają ogromną moc – mogą podnosić na duchu, ale mogą też niszczyć. Z kolei historia Bianki jest przykładem na to, że każdy ma prawo do szczęścia, niezależnie od tego, jakie przeszkody postawi przed nim życie.
Jednak mimo mroku, który unosi się nad tą historią, autorka nie pozostawia czytelnika w poczuciu beznadziei. Wręcz przeciwnie – pokazuje, że zawsze jest miejsce na nowe początki. Przebaczenie, choć trudne, jest możliwe, a miłość potrafi przezwyciężyć nawet największy ból.
Najlepsze książki na wiosnę 2025 – kryminały i thrillery
Seria kryminalna z komisarz Olgą Balicką podbiła serca polskich czytelników – szturmem! Katarzyna Wolwowicz w nagrodzonej przez jurorów powieści Piekło po raz siódmy pokazuje, że ta policjantka potrafi się znaleźć w centrum mrocznych wydarzeń. A tym razem robi się gorąco jak w piekle!
Katarzyna Wolwowicz nie zwalnia tempa i w tym tomie serwuje czytelnikom naprawdę ciekawą i zawiłą zagadkę. Zanim zaczniemy domyślać się, o co w tym wszystkim chodzi, czeka nas mnóstwo zwrotów akcji. Powieść zaczyna się mocnym akcentem, bo razem z Olgą i Kornelem przeżywamy osobistą sprawę – chodzi o zaginięcie ich córki. A punktem wyjścia w powieści Piekło jest między innymi miłość rodzicielska. Ile rodzic jest w stanie poświęcić, by ochronić dziecko? Czy jest w stanie przekroczyć społeczne granice? I czy można to zrozumieć, wybaczyć?
Proza Katarzyny Wolwowicz ma w sobie jakąś uzależniającą siłę. Świetnie zbudowana intryga i bohaterowie, do których łatwo się przywiązać, to klucz do serca czytelnika. Konflikt dobra ze złem, ale też balansowanie na granicy tych dwój skrajności wychodzi Wolwowicz świetnie.
Dla osób, które szukają mocnych, angażujących, naszpikowanych ciekawą akcją serii kryminalnych, powieści Katarzyny Wolwowicz to strzał w dziesiątkę. Ich zaletą jest też to, że każdy tom można czytać osobno. Warto więc sięgnąc po Piekło, a później nadrobić zaległości.
Nagrodzona przez internautów powieść Ałbeny Grabowskiej Nóż w sercu. Sprawa chirurga (Zwierciadło) to fascynujący kryminał, w którym autorka znakomicie oddaje atmosferę śledztwa prowadzonego przez dwójkę policjantów. Zajmują się oni sprawą zabójstwa dilera narkotyków, a sprawa nie jest prosta. Głównym podejrzanym okazuje się chirurg, znany w swoim środowisku, a ofiarą jest chłopak jego córki. Śledztwo nieustannie napotyka trudności, a tropy prowadzą w coraz bardziej nieoczywiste miejsca. Z każdym krokiem pojawiają się nowe pytania, a odpowiedzi naprawdę trudno znaleźć. Dochodzenie staje się coraz bardziej skomplikowane, a śledczy muszą stawić czoła nie tylko zawodowym trudnościom, ale także własnym emocjom. Gdy w końcu zbliżają się do rozwiązania, cała układanka zaczyna się łączyć. Ale czy naprawdę wszystkie tajemnice zostały już wyjaśnione?
Nóż w sercu. Sprawa chirurga to opowieść, która zachwyca spokojnym tempem akcji i umiejętnym unikaniem przesadnie drastycznych scen. To intrygujące połączenie kryminału z elementami powieści obyczajowej, wzbogacone wyrazistymi i charyzmatycznymi bohaterami. Powieść czyta się z wielką uwagą i ogromną przyjemnością, od początku do końca – podkreśla w swojej opinii czytelniczka Halina Więcek.
Najlepsze książki na wiosnę 2025 – powieści pełne emocji
Nagrodzona przez jurorów w kategorii powieści obyczajowych książka Pięć odcieni miłości Karoliny Wilczyńskiej (Czwarta Strona) to historia o kobietach i o tym, co mogą czuć we współczesnym świecie. O bagażu na plecach, który ciąży, choć nie zawsze zwraca się nań uwagę.
Karolina Wilczyńska pisze o sprawach, które są nam tak bliskie. Oczekiwania innych. Udawane życie. Piętrzące się problemy. Niezaspokojone potrzeby. Konieczność wiecznego tłumaczenia się innym. Duszenie w sobie emocji i uczuć. Czy z tego wszystkiego jest wyjście? Wiele przemyśleń i refleksji prowokuje ta książka. Z pewnością każdy przeżyje tę lekturę inaczej, a na pewno odnajdzie w bohaterkach część siebie.
Powieść Pięć odcieni miłości powstała po to, by każda z czytelniczek mogła przypomnieć sobie, że miłość jest ważna, choć potrafi wszystko skomplikować. Warto o nią walczyć i dbać na co dzień. Karolina Wilczyńska oddaje czytelnikom piękną historię i masę emocji. To świetna propozycja na wiosnę, bo daje dużo nadziei.
Anna Siedlecka w nagrodzonej przez czytelników powieści Kochana córeczko (Wydawnictwo Lucky) podejmuje tematykę trudnych relacji rodzinnych, samotności i poszukiwania własnego miejsca w świecie. To historia kobiecej siły, determinacji oraz przypadkowych (a może wcale nie?) spotkań, które zmieniają życie. I stawia ważne pytanie: czy raz dokonane wybory już zawsze będą nas obciążać?
Anna Siedlecka opowiada o tym, że życie potrafi być skomplikowane i niesprawiedliwe. Autorka wnikliwie portretuje skutki dorastania w toksycznym środowisku oraz ukazuje mechanizmy współuzależnienia, które często pozostają niezauważone. Konsekwencje są poważne – strach, wątpliwości i walka z własnymi demonami. Jednocześnie autorka pokazuje, że nawet w najtrudniejszych momentach człowiek może znaleźć oparcie tam, gdzie się tego najmniej spodziewa. Pytanie: czy ta pomoc na pewno zostanie przyjęta?
Napięcie rośnie stopniowo. W finale łza może się zakręcić w oku – żal ludzi, którzy wiele stracili, którzy popełnili błędy. I jednocześnie nie gaśnie nadzieja, że Lena, mimo trudnego startu, ułoży swoje życie. W końcu wszystko w jej rękach!
Powieść Kochana córeczko zwraca uwagę na to, jak istotne w życiu są relacje międzyludzkie – nie tylko te rodzinne, ale i te, które tworzą się przypadkiem i mają uzdrawiającą moc. To historia o odwadze, nadziei i sile, jaką daje wsparcie ze strony drugiego człowieka. Warto pamiętać, że choć przeszłość bywa ciężarem, zawsze można znaleźć drogę do nowego początku. Akcja wciąga i angażuje. I daje do myślenia.
Jolanta Kosowska wraca z nagrodzoną przez jurorów w kategorii romansów słoneczną powieścią Wyspa luzu (Zaczytani), której akcja toczy się w Grecji. Warto zabrać się z bohaterami w tę wyjątkową podróż!
Wyspa luzu to ciekawa powieść, w której przeszłość zderza się z teraźniejszością, żal z wybaczeniem, nadzieja z czymś nieoczekiwanym. Przez pięć lat zmieniamy się bardzo i nie zmieniamy się wcale. Wszystko zależy od tego, jak spojrzymy na swoje życie i podjęte decyzje. Kiedy Michał uświadamia sobie, jak bardzo skrzywdził Natalię, musi przeanalizować wiele spraw. I nauczyć się z tym żyć. Wizyta w Grecji, ponowne spotkanie z ukochaną – to dla niego nowy start. Bardzo trudny, bo Kos rzuca mu wiele wyzwań, obnaża jego przyzwyczajenia i zasady.
Poza grubą warstwą emocji i przemyśleń, autorka karmi nas pięknem Grecji. Kos to dosyć piaszczysta wyspa, skąpana w słońcu. Życie nie jest tu wolne od trosk, ale ma swój rytm. Komu uda się wpasować, może poczuć szczęście. Wyspa luzu to książka dla wszystkich stęsknionych za słońcem, za emocjami, za dobrą fabułą – w powieści Jolanty Kosowskiej ich z pewnością nie zabraknie!
Nagrodzona przez czytelników Dziewczyna bez serca Jagody Wochlik (Wydawnictwo Lucky) to zaskakująca powieść o bohaterce, której nie powinniśmy lubić, ale… dzieje się wręcz odwrotnie. Matylda jest w spektrum autyzmu. Czy to oznacza, że będzie samotna?
Matylda ma niezwykły dar – potrafi bezbłędnie rozpoznać, kiedy ktoś mówi prawdę, a kiedy nagina rzeczywistość. Ta umiejętność utrudnia jej budowanie relacji, bo przecież każdy czasem kłamie. Każdy – z wyjątkiem jej samej. Nagle kobieta staje przed wyzwaniem, jakiego jeszcze nie miała – ma odkryć, kim naprawdę jest człowiek, dla którego kłamstwo to sposób na życie. Charyzmatyczny, zabawny i pełen uroku, potrafi oczarować każdego, ale Matylda nie daje się zwieść. Wie, że za tą fasadą kryje się ktoś zupełnie inny. Co z tego wyniknie? Akcja tej książki naprawdę wciąga i nie pozostawia obojętnym!
Jagoda Wochlik napisała książkę uniwersalną, która trafia w serce, ale też koi. Sporo w niej miejsca na proste emocje, tak potrzebne. Nie brakuje poczucia humoru i wzruszeń. Relacja Matyldy z seniorami, którzy nazywają ją Serduszkiem ma w sobie tyle dobroci, że dla mnie powieść autorki stała się tak zwanym comfort bookiem.
Dziewczyna bez serca nie jest obyczajówką, jakich wiele. Ta książka ma pazur, charakter, ale też misję. Świetnie napisana, z wartką akcją, życiowymi dialogami – warto po nią sięgnąć!
Najlepsza książka na wiosnę 2025 – powieści z historią w tle
XIX-wieczny Paryż to miasto miłości. A Charlotte, główna bohaterka nagrodzonej przez jurorów powieści Bławatek (Axis Mundi) musi zadbać, by ta miłość pojawiała się często i kończyła się ślubem. Magdalena Buraczewska-Świątek proponuje czytelnikom niezwykłą przygodę - przekonamy się, jak w tamtych czasach mogło działać biuro matrymonialne.
Pomysł na fabułę jest wyśmienity. Paryż, gra w miłość, kojarzenie par, igranie z konwenansami. To wciąga! A sama postać głównej bohaterki, Charlotte, jest doskonale napisana. Ona, podobnie jak i inne postaci, imponuje siłą, charakterem i walką o siebie, ale też mierzy się z wątpliwościami. A gdy na horyzoncie pojawia się prawdziwe uczucie, bohaterka podejmuje wyzwanie! Jednak nie jest ona jedyną postacią, która przyciąga uwagę. Serce czytelnika zdobywa również jej babcia Thérèse, która – choć jest przedstawicielką starszego pokolenia – nie prawi wyświechtanych morałów, ale daje mocne oparcie. Dzięki niej Charlotte czuje się pewniej. Ich relacja jest budująca.
Emocje, bohaterowie, akcja – to wystarczy, by zbudować świetną historię. Jednak autorka dodaje do tego jeszcze Paryż i niezwykle barwną belle epoque. Co za czasy, co za miejsce! Rozkwit, przepych, moda… Cudownie przenieść się tam choć na chwilę i kroczyć brukowanymi uliczkami Paryża.
Magdalena Buraczewska-Świątek potrafi wychwytywać niuanse, pokazywać emocje, rodzące się uczucia. Pisze barwnie, a narracja trzecioosobowa pozwala spoglądać na wszystko szeroko, doświadczać.
Nagrodzony przez internautów Dotyk marcepanowych marzeń Katarzyny Majewskiej-Ziemby (Wydawnictwo Replika) to powieść wypełniona gorzką walką o marzenia i słodyczą wyrobów cukierniczych. Ciekawy kontekst historyczny i wyraziści bohaterowie sprawiają, że ta książka naprawdę zasługuje na uwagę.
Lwów u progu wojny, świat tętniący życiem, w którym przyszłość wciąż wydaje się obietnicą, a nie zagrożeniem. Właśnie w takiej scenerii autorka osadza historię Rebeki – młodej Żydówki, która nie godzi się na rolę, jaką wyznaczyła jej rodzina. Zamiast czekać na małżeństwo i macierzyństwo, marzy o własnej cukierni, a marzenia te nie są tylko ulotną fantazją, ale celem, do którego dąży z determinacją.
Dotyk marcepanowych marzeń to powieść o buncie, ale nie takim, który wybucha nagle i burzy wszystko wokół. Rebeka walczy cicho, ale konsekwentnie – zapisuje się na kurs cukierniczy, podejmuje pracę jako pomoc domowa, próbuje wyrwać się ze schematów, które tak głęboko zakorzeniła w niej tradycja. Nie jest postacią naiwną – rozumie, że każda decyzja ma konsekwencje, a cena wolności może być wysoka. Mimo to nie rezygnuje.
Dotyk marcepanowych marzeń to powieść o sile marzeń, o walce z ograniczeniami narzuconymi przez rodzinę, społeczeństwo i czas, w którym przyszło żyć bohaterce. O kobietach, które próbowały sięgać po więcej, choć ich dążenia często spotykały się z oporem. W końcu – to też historia o miejscu, które wydaje się bezpieczne, ale które już wkrótce zmieni się nie do poznania.
Autorka pozwala historii mówić samej za siebie, a to sprawia, że losy Rebeki śledzi się z tym większym zaangażowaniem. To opowieść subtelna, ale niosąca ze sobą ciężar wyborów, które nigdy nie są łatwe.
Najlepsza książka na wiosnę 2025 – literatura faktu
Motywacją dziecka jest miłość. Autor nagrodzonej przez jurorów publikacji Dzieci, które chorują za rodziców, wyjaśnia, że młodzi ludzie, przejmując widma rodzinne (zjawisko rezonowania psychiki danego człowieka z traumami i nieszczęściami przodków), chcą uzdrowić swoich rodziców dlatego, że ich bardzo kochają.
Trzy części publikacji pokazują, że rodzice świadomie lub nieświadomie powtarzają wobec dziecka schematy z własnego dzieciństwa. A dzieci – biorąc ciężar rodziców na siebie – wykorzystują swój czas (i beztroskę) na ich ratowanie. Przytaczając konkretne przypadki z prowadzonych przez siebie terapii, Bruno Clavier przekonuje, że dziecko odtwarza traumę rodzica w tym samym wieku, w jakim był rodzic w momencie traumy. Wyjaśnia, w jaki sposób widma rodzinne manifestują się u dzieci (zaburzenia psychiczne, dolegliwości i choroby fizyczne, akty przemocy, samobójstwa, zabójstwa), zajmuje się sprawami dorosłych, skomplikowanymi dla nich samych (molestowanie seksualne, poronienie, fobie), a także – sięgając w głąb emocji (dziecko chłonie je jak gąbka wodę) – zajmuje się konsekwencjami przemocy doświadczanej w dzieciństwie oraz cierpieniem dzieci autystycznych. Fachowość wynikająca z wieloletniej pracy psychoanalitycznej autora dają mu pewność, że w każdym przypadku konieczne jest emocjonalne uwolnienie (właśnie ono jest celem terapii dzieci i rodziców równocześnie).
Publikacja Wydawnictwa Virgo jest współczesnemu człowiekowi jak najbardziej potrzebna: sięgający po nią – zwłaszcza rodzice – gdy dzięki lekturze zrozumieją, że wzbudzone przez traumę emocje rodzica są przelewane na dziecko, nie tylko poszukają przyczyn lęku, agresji i innych niechcianych zachowań u swych dzieci, ale również będą chcieli zrobić wszystko, by je w jak największym stopniu chronić. Tak więc po książkę Dzieci, które chorują za rodziców sięgnąć warto.
Odznaczony orderem Virtuti Militari polski major brytyjskiej armii Andrzej Kowerski (pseudonim Andrew Kennedy) to bez wątpienia jedna z najbardziej inspirujących postaci współpracujących z Polskim Podziemiem w czasie II wojny światowej. Patriota ten, pełen zapału oraz chęci do działania, w pełni zasłużył – o czym przekonuje nagrodzona przez czytelników publikacja Moniki Koszewskiej Szpieg bez cienia – na to, by szczegóły z jego życia i konspiracyjnej działalności poznawały kolejne pokolenia.
Treść publikacji Wydawnictwa 1PUNKT w całości opiera się na faktach (nadana lekturze forma powieści wcale temu nie przeczy), otoczonych emocjami towarzyszącymi ukazywanym wydarzeniom. Bohaterskie czyny Kowerskiego przeplata autorka wydarzeniami z życia prywatnego jego i towarzyszącej mu Krystyny Skarbek (legendarna agentka SOE, ulubiona agentka Churchilla, jedna z najwybitniejszych kobiet-szpiegów II wojny światowej). Opowieść rozpoczyna wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego Poległym oraz motto Dla tych, którzy żyją w cieniu, abyśmy my mogli żyć w świetle, a w dialogi i obrazowe opisy (również stosowanych przez Niemców tortur) wpleciono daty, nazwiska, nazwy, liczby, sygnatury, dane logistyczne, stopnie wojskowe, szczegółowe opisy tajnych akcji, zarządzenia mobilizacyjne, uzasadnienia decyzji, komunikaty, noty rządowe, rozkazy, szyfrogramy, odezwy, zarządzenia, raporty, a także audycje radiowe, listy (np. do marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza) oraz fragmenty utworów literackich. Przewijają się w treści nazwiska przywódców znanych czytelnikowi z czasów edukacji szkolnej, ale też fakty do tej pory przemilczane. Pomocą służą przypisy bibliograficzne, pochodzące ze zbiorów Archiwum Państwowego w Zamościu materiały uzupełniające (Dokumenty oraz fotografie związane życiem i SŁUŻBĄ Andrzeja Kowerskiego) oraz informacje o działaniach rozwiązanej w styczniu 1946 roku SOE.
Treść książki Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia, kreśląc obraz człowieka zaliczanego przez historyków do grona najodważniejszych przedstawicieli europejskiego ruchu oporu czasów II wojny światowej, wyjaśnia, dlaczego nigdy nie powinien zostać zapomniany.
Najlepsza książka na wiosnę 2025 – fantastyka
A gdyby tak zatrudnić się w Piekle i pracować nawet po śmierci? Warto się przekonać jak to jest, bo nagrodzona przez jurorów w kategorii fantastyki powieść Katarzyny Bereniki Miszczuk Ja, diablica (Wydawnictwo Mięta) pozwala spojrzeć na taki problem z ciekawej perspektywy! Ta szalona komedia to jeden z najbardziej oryginalnych pomysłów we współczesnej polskiej prozie.
Świeżo zmarła Wiktoria Biankowska przybywa na rozmowę kwalifikacyjną do samego Piekła. Początki są trudne, ale potem trafia na zaskakująco przystojnego diabła o imieniu Beleth. W jego obecności powiedzonka w stylu: piękny jak sam diabeł nabierają nowego, dosłownego znaczenia. Dodajmy jeszcze jeden ważny szczegół: Wiktoria nie zeszła z tego świata z przyczyn naturalnych. Czy uda jej się dowiedzieć, jak zginęła? I co ją czeka w roli… rekruterki dusz?
Lektura powieści to kapitalna zabawa. Ja, diablica to taka książka, która daje radość, pozwala się cudownie rozerwać, zapomnieć o problemach. Nie oznacza to jednak, że to opowiastka prosta i pozbawiona głębi (a może: głębin). Katarzyna Berenika Miszczuk to przecież autorka, która ma świetny warsztat (chociaż tę powieść pisała wiele lat temu, jeszcze jako studentka!). Dlatego Ja, diablica tyleż bawi, co zostawia miejsce na małą refleksję. Połączenie romansu, sensacji, fantastyki i czarnej komedii sprawdza się wspaniale. I czyni tę powieść wyjątkową.
Nagrodzony przez internautów Lot Jastrzębia Magdaleny Wolff (Oficynka) to trzeci tom cyklu Moc Korzeni. Ta książka pachnie ziołami, dymem z chramu i słowiańską magią. Nie jest to jednak baśń do poduszki – to opowieść o wojnie, tożsamości i kobiecej sile, która rodzi się z bólu.
Warcisława, główna bohaterka, nie jest już tą samą dziewczyną, którą poznaliśmy w Kukułce i Wronie. Przekształciła się w przywódczynię, gotową stawić czoła światu, który odmawia jej prawa do istnienia. Jej misją jest nie tylko odbudowanie chramu spalonego przez wrogów, ale też ocalenie wszystkiego, co w niej najważniejsze – pamięci, tożsamości, dziedzictwa.
Ta część cyklu jest zdecydowanie najbardziej polityczna i wojskowa – zawierane są sojusze, ważą się losy ludów i wiar. Konflikt między politeizmem a monoteizmem wybrzmiewa jak echo naszej własnej historii, a świat przedstawiony staje się niepokojąco znajomy. Nie brakuje też wątków religijnych, rytuałów, obrzędów, opowieści o przodkach i duchach, które jeszcze nie opuściły tego świata.
Magdalena Wolff pisze odważnie i z wielką fantazją. Pisze w taki sposób, że cała powieść ma swój rytm. Finał jest intensywny, zaskakujący. Nie chodzi tu o to, kto wygrał, ale kto przetrwał, kto ocalił siebie. Bo w świecie, w którym trzeba płonąć, żeby coś się odrodziło, najważniejsze pytanie brzmi: czy będziesz miał siłę powstać z popiołów?
Najlepsze książki na wiosnę 2025 – propozycje dla młodych czytelników
Wprawdzie w języku polskim słowo zniknięta nie istnieje, ale użycie go w połączeniu z królewną jest dopuszczalne. Pełna tajemnic treść nagrodzonej przez jurorów w kategorii dla najmłodszych książki Czy Nika znika? uczy dostrzegania spraw ważnych. Uczy też ich doceniania.
Mądra treść (wraz ze sprawnie wplecionymi w nią wiadomościami przyrodniczymi) publikacji Wydawnictwa Bis przemówi nie tylko do dzieci, których otwarte umysły i serca są w stanie kochać, zrozumieć oraz współczuć, ale również zmusi do zastanowienia czytelnika dorosłego. Jemu to właśnie uświadomi, jak ważna jest troska o relacje, które trzeba podlewać (jak w pięknym ogrodzie pani Wandy) słowem, gestem, spojrzeniem czy dotykiem; jemu też przypomni, że najważniejsze są miłość i przyjaźń, o które nieustannie trzeba się troszczyć. Pouczający tekst Anny Bichalskiej z jednej strony bije na alarm (ciągle zapracowani rodzice, którzy dla swojego dziecka nie mają czasu), z drugiej natomiast – swoim optymizmem zachęca tychże rodziców do wspólnej – wraz z dziećmi – troski o przyszłość (rodzic ma przygotować dziecko do dorosłego życia). Doskonałym uzupełnieniem tekstu są piękne, klimatyczne, kolorowe (niektóre całostronicowe) ilustracje autorstwa Marty Rydz-Domańskiej, na których oko zatrzymuje się na dłuższy czas.
Książka Czy Nika znika? zainteresuje dzieci od szóstego roku życia, ich rodzicom zaś dostarczy tematu do wspólnych rozmów.
Rację mają ci, którzy twierdzą, że grunt to zdrowie. Wie o tym każdy człowiek. Wie o tym również Precel, sympatyczny psiak znany już czytelnikom z książek Precel pokonuje strach, Precel poznaje nowy dom, Precel idzie na spacer oraz Precel i nowi koledzy. Z czym będzie się musiał zmierzyć w najnowszej propozycji Marty Maj? Odpowiedzi znaleźć można w nagrodzonej przez internautów w kategorii dla najmłodszych książce Precel dba o zdrowie.
Pełniący rolę narratora tytułowy bohater historii informuje czytelnika o najważniejszych sprawach. I dobrze, bo przecież Precel jest psem, a każdemu psu psie problemy są doskonale znane. Z Preclem sięgające po lekturę dzieci przedszkolne zwiedzą gabinet lekarski, w którym zobaczą specjalny stół do badania, narzędzia (stetoskop, termometr, waga, grzebień, rękawiczki), specyfiki na psie dolegliwości oraz książeczkę zdrowia psa, a w poczekalni spotkają kichającego kota, chorego królika i świnkę morską z opaską na oku. Prosta fabuła oraz jasny przekaz historyjki z Preclem w roli głównej doskonale oddziałują na zmysły, co ułatwia dziecku zrozumienie, że opieka nad psem wymaga odpowiedzialności i miłości ze strony opiekuna. Tworzące ciekawe dialogi krótkie zdania, powiększona, różnorodna czcionka, poszerzone odstępy między linijkami, a także odpowiednia ilość tekstu (w formie dymków i zapisu zwykłego) do obrazu, na który składają się piękne, kolorowe, klimatyczne ilustracje (na różnobarwnych kartkach) autorstwa Karoliny Ptasznik, zachęcają do częstego sięgania po książkę. Propozycją dla rodziców do rozmowy z dziećmi są zapisane na końcu a wynikające z treści trzy pytania oraz notka Zapamiętaj! wyjaśniająca, co każdemu psu potrzebne jest do zachowania zdrowia. Niektóre wiadomości opatrzono grafiką wykrzyknika w żółtym trójkącie, a twarda okładka przedłuża trwałość lektury.
Publikacja Wydawnictwa MMiP jest pod wieloma względami wartościowa. Warto po nią sięgnąć.
Podczas wojny nikomu nie było łatwo, wszystkim za to – smutno. Przeznaczona do przechowywania w tajnych aktach wywiadu (przynajmniej do chwili przewrócenia ostatniej kartki) treść nagrodzonej przez jurorów w kategorii dla starszych dzieci książki Davida Walliamsa Kryptonim Banany pokazuje, jak wielką wartością są życie, miłość oraz śmiech (nawet pośród wojennej zawieruchy nie należy tracić poczucia humoru).
W mroźne grudniowe popołudnie pewnego dnia 1940 roku w londyńskim ogrodzie zoologicznym łagodna gorylica Gertruda, z której piwnych oczu biła dobroć, a z pyska wystawały wielkie kły, była wyjątkowo przygnębiona. Dobrze, że akurat pojawił się Eryk, on zawsze umiał podnieść przyjaciółkę na duchu. Dokonał tego i tym razem, ponieważ jednak babcia pokrzyżowała mu plany, Eryk – niczym Gertruda balansująca na linie – szybko zsunął się w dół po rynnie. Ale co to? Czyżby trafił do zbiornika z piraniami? I, żeby nie było, wcale nie wpadł tam popływać. Tymczasem coraz więcej niemieckich bomb eksplodowało w pobliżu zoo, a gdy jedna z nich wybuchła całkiem blisko… W którą stronę pobiegła Gertruda? Co zrobić, by pannie Uśpij nie udało się jej uśpić? Czy okoliczności okażą się dla Eryka i wuja Sida przychylne, czy jednak wydarzy się coś zgoła odmiennego? Kartki Kryptonimu Banany zawierają odpowiedzi na wszystkie pytania.
Publikacja Domu Wydawniczego Mała Kurka to solidna dawka wiedzy przekazanej w sposób poważno-zabawny (trudno się nie uśmiechnąć na myśl o chęci uprowadzenia okrętu Królewskiej Marynarki Wojennej). Zastosowana w tekście różnorodna czcionka (rozmiar, grubość, krój, ułożenie) wraz z rozmieszczonymi w różnych miejscach stron śmiesznymi grafikami i czarno-białymi ilustracjami autorstwa Tony’ego Rossa czynią poważną treść łatwiejszą w odbiorze, a prowadzona przez bohaterów akcja detektywistyczna (wyniki śledztwa rzeczywiście mogą okazać się zadziwiające!) splata się z informacjami dotyczącymi działań niemieckiego okupanta (bombowce Luftwaffe, lotnicza ofensywa „Blitz”, obrona Dunkierki, okręty podwodne U-Booty, wojenna codzienność, strach zwierząt) oraz wiadomościami przyrodniczymi. Pomocą służą mapy (Londynu i londyńskiego zoo) oraz notka Kilka słów o życiu w Wielkiej Brytanii podczas drugiej wojny światowej. Oko cieszy granatowo-złota kolorystyka okładki (zamknięcie książki uwidacznia na całej powierzchni złączonych kartek wizerunek gwiaździstego nieba nocą).
Książka Kryptonim Banany odsłania kartę – tym razem – wojennej historii (z wszelkimi konsekwencjami, dowodząc równocześnie, jak wielką wartością są życie, miłość oraz śmiech.
Co może uczynić człowiek z miłości do Szekspira? Jak pokazuje treść zabawno-edukacyjnej, nagrodzonej przez czytelników w kategorii dla starszych dzieci książki Babcie na ratunek (BookEdit)– uczynić może tak wiele, że sam jest w stanie się zdziwić.
Zabawna historyjka z babciami w roli głównej jest jedyną w swoim rodzaju lekcją polskiej historii nie tylko dla będącego bohaterami książki rodzeństwa Kochanowskich, ale i dla czytelnika. W wywołujące uśmiech na twarzy barwne opisy zachowań dzieci coraz chętniej z babciami współpracujących, Małgosia Librowska sprawnie wplotła wiadomości z czasów II wojny światowej (pakt Ribbentrop-Mołotow, inwazja na Polskę, Pomocnicza Służba Kobiet, przemyślana akcja likwidacji polskiej inteligencji, armia polska pod wodzą generała Andersa, bitwa o Anglię, Asy Przestworzy, włoska kampania, droga na Syberię, kontrtorpedowiec „Błyskawica”, złamanie szyfru Enigmy, Defilada Zwycięstwa w Londynie bez udziału Polaków): połączenie historycznej wiedzy z odrobiną magii (przelot do parku pamięci oryginalnym bombowcem Lancaster z 1940 roku, porwanie piętrowego autobusu, przemiana budki z niezdrowym fast foodem w polską karczmę, wieczór z królową Elżbietą II) pozwoli pogłębić wiedzę (poznać, zrozumieć, zapamiętać).
Ponieważ w edukacyjnej opowieści Babcie na ratunek dzieje się dużo, szybko i wyjątkowo ciekawie, a śmieszne dialogi, zabawne sformułowania oraz proste rysunki ubogacają historyczną podróż, warto dołączyć do ekipy babć, cioć oraz wnuków i przeżyć wspaniałą przygodę.
Powieść, nagrodzona przez jurorów w kategorii dla młodzieży, trafia prosto w serce. Rani, podnosi na duchu, zadaje pytania, rozczula i złości. The Tearful Girl Kornelii Pierz (Wydawnictwo Jaguar) to niezwykła opowieść o tym, że miłość potrzebuje czasu.
The Tearful Girl to powieść młodzieżowa zgodna z regułami gatunku. Wątpliwości, rozterki, nie zawsze logiczne postępowanie bohaterów świadczy o jednym: młodzi ludzie szukają swojego miejsca. I siebie nawzajem. Główni bohaterowie startują z pozycji złamanych serc. Jednak nie składają rękawicy. Na swój sposób będą walczyć, choć demony przeszłości depczą im po piętach.
Haley początkowo pozwala sobie na chwilę słabości, ale jednocześnie wie, że rozpaczanie nie ma sensu. Jeśli chce zawalczyć o swoją miłość, musi wykazać się sprytem i działaniem. Ma plan – choć nie jest on pozbawiony wad. Cameron nie ułatwia jej zadania, a ona nie zamierza poniżać się i błagać go o powrót. Pozostaje więc jedno rozwiązanie: sprawić, by to on zrozumiał, że nie potrafi bez niej żyć. Tylko czy to w ogóle możliwe? Z kolei Cameron zmaga się z lawiną problemów, które zaczynają go przerastać. Podejmuje decyzje pod wpływem emocji, a konsekwencje wymykają się spod kontroli. Coraz mocniej czuje, że utracił coś, co miało dla niego największą wartość. Ale czy rzeczywiście jest już za późno, by to odzyskać? Jakie sekrety wyjdą na jaw? Czy Haley uda się skłonić Camerona do powrotu, a on sam zmierzy się z przeszłością? Sporo pytań, a jedno jest pewne: ta powieść to emocjonalny rollercoaster. Popłynie niejedna łza. Dla osób wrażliwych będzie to mocna przejażdżka, ale właśnie dlatego seria Kornelii Pierz została na rynku tak ciepło przyjęta.
Wyraziści i charakterni bohaterowie, ciekawa akcja i mnóstwo dylematów – jeżeli kochacie takie opowieści o miłości, The Tearful Girl okaże się strzałem w dziesiątkę!
Nagrodę internautów w kategorii dla młodzieży otrzymała powieść Nie będziesz szczęśliwa, która zdobyła również najwięcej głosów czytelników w całym plebiscycie.
To już wszystkie publikacje nagrodzone w plebiscycie „Najlepsza książka na wiosnę 2025". Ze zgłoszonymi tytułami zapoznać się można na stronie internetowej plebiscytu, natomiast recenzje biorących udział w konkursie książek, ich fragmenty, a także obszerne opinie czytelników znajdziecie, oczywiście, w naszym serwisie.
Tagi: literatura,