Po znakomitych cyklach „Dom na Wyrębach” i „Czarny Wygon” przyszła pora na kryminał autorstwa Stefana Dardy. Okazuje się, że nie tylko horror udaje się autorowi znakomicie!
Mała miejscowość, były policjant, uprowadzone/zaginione dzieci – tak w skrócie można opisać fabułę. Fabułę, która intryguje, zmusza do refleksji, podnosi ciśnienie i powoduje szybsze bicie serca.
Autor ma niezwykłą lekkość pióra, zmusza czytelnika do zastanowienia się nad wieloma sprawami, o których dyskutuje się obecnie w przestrzeni publicznej, porusza mnóstwo ważnych tematów, prowokuje do dyskusji.
„Zabij mnie, tato” to nie jest krwawy kryminał z akcją pędzącą na łeb na szyję (poza kilkunastoma ostatnimi stronami 😉), a mimo to (a może dzięki temu) nie daje się odłożyć nawet na chwilę, każda kolejna przeczytana strona sprawia, że wciągasz się jeszcze bardziej.
Wszyscy, którzy lubią dobrze napisany kryminał, będą po lekturze zadowoleni. Polecam!
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2015-06-30
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Druga część powieści o przeklętej wiosce na Roztoczu. Witold Uchmann podejmuje dziennikarską wyprawę do miejsc opisanych w tajemniczym brulionie. By uratować...
Drugi po Zabij mnie, tato thriller ze Zdzisławem Mokryną w roli głównej! Po dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Rykowie, emerytowany funkcjonariusz...