Kochacie Bieszczady? Czy może wolicie inne klimaty? Autorka chyba bardzo lubi ten dziki region.
Ida Zalewska spędza wakacje w Bieszczadach z dwóch powodów: chce zapomnieć o bolesnym rozwodzie i napisać kolejną książkę. Jakub jest przyjacielem właścicieli pensjonatu, w którym zatrzymuje się Iza. Czy ten uroczy bawidamek zmiękczy serce pisarki? Czy Bieszczady uleczą zbolałą duszę?
Bieszczady wskakują z każdej strony tej powieści i stanowią niesamowite tło dla ciekawej historii miłosnej. Autorka sypie bardzo barwnymi i realnymi opisami tych dzikich gór niczym z rękawa.
Ida to bohaterka, która trochę irytuje. Właśnie zakończyła trudne małżeństwo, porzuciła bezowocną pracę w korporacji i chce napisać kolejną książkę. Nie szuka następnego związku, nie chce się angażować. Pisanie jest dla niej pasją i odskocznią.
Jakub to postać bardziej złożona. Pomimo naklejki uwodziciela i lekkoducha, wzbudza sympatię. Gdzieś podskórnie czuć, że jest dobrym, uczuciowym człowiekiem.
Nie jestem „romansiarą” i dlatego bałam się tej książki. Powiem szczerze, że na początku nieco przytłoczył mnie przewidywalny wątek miłosny. Gdy jednak wakacje się skończyły historia ewoluowała i zrobiło się bardzo ciekawie. Nie wiedzieć kiedy wciągnęłam się w tą powieść i połykałam kolejne strony. Powiem szczerze, że nawet łzy mi poleciały.
Bardzo wzruszył mnie wątek z Antosiem. Wypłynęła z niego jakaś magia i niesamowita wrażliwość.
„Zabiorę Cię do domu” to ciepła, poruszająca opowieść. Czyta się ją z wielką przyjemnością i co było dla mnie zaskoczeniem zaangażowaniem. Idealna do wtulenia się w kocyk i odcięcia od świata.
Współpraca barterowa @wydawnictwomuza
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-11-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
zaczytanaiska
BIESZCZADY LECZĄ RANY, ALE CZY ZDOŁAJĄ POSKLEJAĆ ZŁAMANE SERCA? Ile szans można dać tej samej miłości? Czy pierwsza miłość może smakować dobrze drugi...
CÓŻ TO BYŁA ZA UZDRAWIAJĄCA HISTORIA! Niezwykle czuła. Sklejająca złamane serca. Przepełniona ogromną miłością do Bieszczadów. I do ludzi. Przepiękna...