Nie czekałam zbyt długo, by znowu śledzić losy profesora Langdona. Przez 2/3 książki miałam czyste wrażenie, że znowu czytam "Kod Leonarda da Vinci". Niespodziewany lot, na miejscu same zagadki i niedopowiedzenia, źli przedstawiciele władz i piękna kobieta, której trzeba pomóc. Sceneria nieco inna, schemat ten sam. Moje zdanie zmieniało się z każdą kolejną kartką. Brown odkrywał przed nami proste rzeczy, jeden za drugim. Wszystko wychodziło naturalnie. Nie brakowało tu z pewnością dramatycznych momentów jak nowatorskie metody przesłuchań... Miejscami nie chciałam w to wierzyć, co się tam dzieje. Książki mają taki przywilej, że choćby nie wiem ile bohater przeżył jednego dnia, to drugiego dnia może nadal funkcjonować normalnie. Niesamowite. Na plus w książkach Browna jest to, że zasypuje czytelnika szczegółami, których z pewnością sam z siebie by nie dostrzegł. Z pewnością wrócę do spotkania z Langdonem, bo jest intrygującą postacią. Jeszcze co do stylu pisania... Ja od razu widzę w głowie film, krótkie rozdziały pomagają przenosić kamerę na różnych bohaterów, jest stopniowane napięcie i wszystko to co dobry film powinien mieć. Dan potrafi poruszyć moją wyobraźnię w taki sposób, jak żaden inny pisarz tego nie zrobił. :) Polecam
Informacje dodatkowe o Zaginiony symbol:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2010-01-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788376590547
Liczba stron: 624
Tytuł oryginału: The Lost Symbol
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Zbigniew Kościuk
Dodał/a opinię:
Luxfan
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Czynność tatuowania skóry była wyrazem mocy przemiany, ogłoszeniem światu: "Jestem panem własnego ciała". Upajające poczucie władzy, czerpane z przemiany fizycznej, uzależniło miliony od praktyk zmieniających wygląd ciała, od chirurgii kosmetycznej, piercingu, kulturystyki i sterydów, po bulimię i zmianę płci.
Ludzki duch pragnie władzy nad swoją cielesną powłoką.
Więcej