“Pomylić się - ludzka rzecz. Najważniejsza jest to, że kiedy człowiek się zorientuje, po prostu trzeba się wycofać, naprawić, co się złego zrobiło.”
Mam długą listę autorów i autorek, które są polecane przez innych bookstagramerów i mam zamiar ich poznać. Na tej liście już dość długo znajdowała się Krystyna Mirek i jej literatura obyczajowa, po którą może nie sięgam za często ale lubię i z sentymentem do niej wracam. Oczywiście moje pierwsze spotkanie z jej twórczością nie mogło się obyć bez potknięcia - chwyciłam za drugi tom serii i czytając czułam, że coś mnie ominęło, że trafiłam w środek jakiejś historii ale udało mi się w niej odnaleźć i popłynąć z prądem tej rzeki pełnej zakochanych.
Co zwróciło moją uwagę w pierwszej kolejności to mnogość bohaterów, których starałam się spamiętać i nie mylić co okazało się sporym wyzwaniem, ale też swego rodzaju treningiem dla mózgu ;) Wszyscy są ze sobą w jakiś sposób powiązani, każdy ma styczność z miłością tylko, nie każdy potrafi to uczucie rozpoznać, uszanować, docenić.
Bohaterowie stworzeni przez autorkę błądzą, popełniają błędy i pomyłki wspomniane w cytacie na starcie nie bez przyczyny. Zawsze zaznaczam jak pochopnie wyciagnięte wnioski potrafią narobić problemów. Doskonale wie o tym Matylda i Ignacy, ale inni też potrafią się mylić pod wieloma względami. Taki Jacek - wątpię, że ktoś go polubi. Zdradził i zostawił Emilie, piękną matkę dwójki jego córek. Teraz będzie zbierał efekty tej życiowej pomyłki. Ale nie wszystkie błędy da się naprawić. Emilia stara się stanąć na nogi po tym jak rozpadło się jej małżeństwo ale uroda, o której wiele z nas marzy, jest jej zmorą i staje się powodem pewnych nieporozumień. Kacper jest nią oczarowany ale zdążył właśnie rozstać się z Zuzą, która też musi dojść do siebie po miłosnym zawodzie. Zuza znajduje nieoczekiwane wsparcie, a Kacper zainspirowany historią dziadka, postanawia nie rezygnować z walki o jak sądzi, w końcu odnalezioną, tę prawdziwą miłość.
To historia z rodzaju tych przez życie pisane. To typowa cecha obyczajówek, w których można odnaleźć bohaterów i sytuacje, które niejedno z nas też przeżyło. Na każdym kroku z opisanych historii możemy wyciągać wnioski i lekcje. Najlepiej uczymy się na swoich błędach, lecz te popełnione przez postacie z książki “Zakochani” mogą być wskazówką lub przestrogą dla czytelnika.
Autorka pokazuje, że na szczęście i miłość nigdy nie jest za późno, że warto o miłość walczyć, ale też trzeba o nią dbać. Widzimy jak ważne jest zaufanie, zrozumienie, szczerość. Jakich szkód może narobić brak szacunku i zdrada czy… pazerność. Ech… Jak myślę o Jacku to mi się nóż w kieszeni otwiera. Jest dla mnie symbolem mężczyzny, którego kobieta powinna unikać i przed którym matki ostrzegają swoje córki. Jednak życie potrafi być sprawiedliwe, a na wychowywanie dzieci jednak nigdy nie jest za późno, zawsze jest nadzieja, że nawet ta dana późno lekcja życia, odniesie skutek.
Kończąc tę książkę wiem, że chcę poznać dalsze losy bohaterów. Całość czyta się szybko, przystępny styl autorki oraz taka wędrówka po losach poszczególnych bohaterów i ich przeżyciach, wciąga i nie pozwala tej książki odłożyć, bo nieustannie ciekawi nas co będzie dalej. No i ten skarb oraz sekret rodzinny miłości dziadka - to wszystko wciąga bez reszty i uważam, że i Was oczaruje.
Warto sięgać po polecane historie. Fakt, że każdy z nas ma inny gust i możemy jednak się rozczarować ale korzystam z poleceń osób, których gust czytelniczy jest po prostu podobny do mojego, dlatego rozczarowana jeszcze raczej nie byłam. Tym razem z pewnością nie jestem i serdecznie Wam też polecam twórczość autorki i tę książkę. Dajcie znać czy już ją znacie czy może jak ja, macie na oku od jakiegoś czasu. Może warto się w niej zakochać ?
Dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Marta BONIECKA
Weronika i Konrad. Ona jest cudowną dziewczyną o niezwykłej urodzie, on jest ambitnym i pracowitym chłopakiem. Ich namiętnościom towarzyszy przyroda. Góry...
Ona jest żoną prezesa, wspaniałego mężczyzny. On młodym adwokatem, który właśnie odniósł pierwszy zawodowy sukces. Spotkali się przypadkiem, daleko od...