Zakon drzewa pomarańczy

Ocena: 4.88 (32 głosów)
opis
Inne wydania:

Samantha Shannon zdobyła moje serce "Czasem Żniw". Uwielbiam postać Paige , Naczelnika, Jaxona i wielu innych. Wracając, już wtedy poznałem możliwości tej pisarki. Gdy kilka lat temu ogłosiła, że pisze książkę w której są smoki byłem przekonany, że mnie nie zawiedzie. Jak podaje, napisanie "Zakonu Drzewa Pomarańczy" znanego pod oryginalnym tytułem jako "The Priory of the Orange Tree" zajęło jej trzy lata. Po takim czasie zrodziło się ogromne tomiszcze, liczące w Polsce ponad 1000 stron! Książka która wzbudziła świat fantastyki. Czy warta jest całego szumu?


Tak jak już pisałem, moje oczekiwania względem tej książki były ogromne. Zanim jednak przejdę do opinii, kilka słów o tym, o czym opowiada. Jej akcja dzieje się w fikcyjnej krainie. Główne role pełnią tutaj postacie żeńskie. Na pierwszy plan wysuwają się Sabran - królowa Inys, Ead - jej służka oraz Tane, która szkoli się na morską strażniczkę. Historia mogłaby wydawać się zwyczajna, ale powiedzmy to szczerze - napisała ją Samantha Shannon i są w niej smoki. Co daje nam ponad 1000 stron prawdziwej uczty literackiej.


Świat stoi na krawędzi wojny ze smokami. Istnieją jednak dwa rodzaje tych "bestii". Smoki, które potrzebują wody, aby przetrwać oraz wyrmy, czyli skrzydlate potwory z wnętrza których wydobywa się żar. To te drugie stoją po stronie Bezimiennego, mitycznej bestii mającej za lada chwilę obudzić się ze snu. Nie chcę już psuć wam zabawy w odkrywaniu tajemnic tamtego niezwykłego świata a zapewniam was, że skrywa on wiele sekretów.
Czytając ją, w mojej głowie rozgrywała się batalia. Przeczytanie jej zajęło mi tydzień i nie była to wina gabarytów. Książkę czyta się niebiańsko, przez styl i słownictwo S. Shannon się płynie. Ale w czym tkwił problem? W tym, że nie chciałem jej kończyć, a zakończenie zbliżało się wielkimi krokami. Czy mięliście tak kiedyś?


Mocną stroną powieści są zwroty akcji. Nadają jej dynamiczności i sprawiają, że ciężko jest się od niej oderwać. Niejednokrotnie zaczynałem czytać kolejny rozdział wieczorem z myślą, że "jeszcze tylko jeden rozdział" kończyłem o drugiej/trzeciej nad ranem. Autorka wykłada przed nami "karty przeszłości" stopniowo. Gdy akcja zaczyna zwalniać, pojawia się obrót fabuły i nie odkładamy książki na kolejne sto stron, tak było w moim przypadku. Brytyjska pisarka zahipnotyzowała mnie bez reszty tą powieścią.


Pisarka wplata mnóstwo mitów i legend do fabuły. Dzięki tamu staje się ona jeszcze bardziej magiczna. Możemy odnaleźć odwołania do licznych kultur z całego Świata. "Wodne" smoki były najprawdopodobniej inspirowane kulturą Japońską, na co wskazuje brak skrzydeł.
Spodziewałem się, jakie będzie zakończenie. Ale chyba nie o to tu chodzi, prawda? Jest to powieść jednotomowa i musiała się zakończyć klarownie. Majstersztykiem jest zaś cała droga do wspomnianego zakończenia, zakończenia które opisuje epickie wydarzenie. Droga ta odsłoniła przede mną jednak tak wiele kart, które okazały się większym zaskoczeniem niż zakończenie niejednej książki i ostatecznie powieść uważam za EPICKĄ. W moim odczuciu jest warta poświęconego czasu. Ta pierwsza przeczytana w tym roku przeze mnie powieść okazała się absolutnym hitem i jestem pewien, że trafi do ulubieńców 2020r. i nie tylko.

Książkę odebrałem za punkty w portalu czytam pierwszy

Informacje dodatkowe o Zakon drzewa pomarańczy :

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381296083
Liczba stron: 1104
Tytuł oryginału: The Priory of the Orange Tree
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Maciej Pawlak
Dodał/a opinię: Bookoholik PL

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Zakon drzewa pomarańczy

Kup książkę Zakon drzewa pomarańczy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Chór świtu
Samantha Shannon0
Okładka ksiązki - Chór świtu

Paige Mahoney i Arcturus Mesarthim przybyli do Paryża. Wycieńczona po walce z Sajonem Paige musi pozostać w ukryciu, z dala od rewolucji, którą sama wznieciła...

Dzień nastania nocy: Część 2
Samantha Shannon0
Okładka ksiązki - Dzień nastania nocy: Część 2

Dzień nastania nocy to epicka opowieść rozgrywająca się w świecie Zakonu Drzewa Pomarańczy. Tunuva Melim, siostra Zakonu, przez pięćdziesiąt lat przygotowywała...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy