“…życie znowu zmuszało ją do czegoś, co przerastało jej siły”.
W trzecim, ostatnim tomie cyklu „Lwowska opowieść” od razu zostajemy wrzuceni w wir niepokojących wydarzeń. Wojna dobiegła końca, lecz nie wszyscy mogą cieszyć się z tego zwycięstwa. Lwów przestaje być polski. Nasi bohaterowie nie potrafią się z tym pogodzić, ale wiedzą, że nie ma dla nich miejsca w tym mieście. Rebeka, Danusia, wuj Józef i Dawid podejmują trudną decyzję — wyruszają do Krakowa, mając nadzieję, że znajdą tam wytchnienie i upragniony spokój. Wkrótce dołącza do nich Michał Kawka, ojciec dziecka Rebeki, uczestnik powstania warszawskiego, który teraz musi się ukrywać przed nową władzą. Życie w Krakowie nie jest łatwe — brakuje jedzenia, panuje bieda, trudno o dach nad głową, a represje ze strony nowego ustroju stają się coraz dotkliwsze. W obliczu narastających prześladowań jedynym ratunkiem wydaje się ucieczka na Zachód…
To pięknie napisana historia. Akcja toczy się swoim rytmem, zaskakuje i porusza do głębi. Fabuła przenosi nas z powojennego Lwowa do Krakowa, a następnie do Szwajcarii, ukazując dramatyczne, często tragiczne losy ludzi tuż po zakończeniu II wojny światowej. Autorka pisze lekko, naturalnie i barwnie, dzięki czemu powieść czyta się płynnie, niemal jednym tchem. Ogromnym atutem jest gwara, jaką posługują się bohaterowie — dodaje autentyczności i czyni książkę wyjątkową. Na szczególną uwagę zasługują kreacje postaci. Są złożone, autentyczne, pełne sprzecznych emocji. Rys psychologiczny jest wyraźny i wiarygodny — z ludzi wychodzi zarówno to, co w nich najlepsze, jak i to, co najgorsze. T Do Rebeki poczułam ogromną sympatię już w pierwszej części — to silna, dobra, młoda kobieta, ciężko doświadczona przez los. Straciła zbyt wiele, by pozostać tą samą osobą, a jednak wciąż walczy o lepszą przyszłość i swoje marzenia. Moją szczególną sympatię zyskała także Danka — dziewczyna z niespożytą energią i gadulstwem, które rozbraja.
Idealne zwieńczenie cyklu “Lwowska opowieść”. Historia, która głęboko porusza, dramatyczne losy bohaterów całkowicie przykuwają uwagę, z łatwością możemy się z nimi identyfikować. Zakończenie wojny, które powinno nieść radość, spokój, nadzieję, są mrzonką. Przejmujący smutek, ból, strach, niepewność jutra, strach o bliskich, nadzieja, że może ktoś przeżył. Bezsilność, która jest namacalna i po cichu tląca się nadzieja. Determinacja, wola przetrwania, walka o marzenia. Stopniowy, trudny powrót do życia… Siła kobiet, ich wzajemne wsparcie.
Prawdziwa czytelnicza uczta! Mądra, trudna, dramatyczna, piękna opowieść, nie da się przejść obok niej obojętnie. Fikcja literacka idealnie współgra z prawdą historyczną. Z całego serca polecam! Tatiasza i jej książki :)
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2025-07-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Wiesława Biegańska
Przepiękna opowieść o sile marzeń. Lwów w przededniu wojny, wszyscy jeszcze śpią spokojnie, bawią się, kochają i rodzą dzieci, snując plany na przyszłość...
Z marzeń zostaną tylko cienie Oparta na faktach saga historyczno-obyczajowa Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy. Początkowo witani są przez...