Okładka książki - Gorzki smak rosolisu. Lwowska opowieść, tom 2

Gorzki smak rosolisu. Lwowska opowieść, tom 2



Tom 1 cyklu Lwowska opowieść
Ocena: 5.71 (7 głosów)

Przepiękna opowieść o sile marzeń

 

Rebeka wreszcie zaczyna spełniać marzenia. Opracowuje receptury pralinek, lodów a także nowe przepisy likierów. Dodatkowo pisze porady kulinarne i publikuje swoje przepisy w lwowskich gazetach.

Pasmo sukcesów przerywa wojna.

Na Żydów zostają nałożone olbrzymie kontrybucje, żywność jest racjonowana a prześladowania wszechobecne. Aby pomóc Rebece i jej rodzinie, Danka, przyjaciółka Rebeki, załatwia jej pracę w niemieckiej jadłodajni.

Kiedy w jednej z dzielnic Lwowa Niemcy organizują getto, Rebeka i jej bliscy nie mają wyboru. Razem z tysiącami innych Żydów znikają za wysokim murem. Wtedy jeszcze mają nadzieję, że to stan przejściowy. Nie wiedzą, że dla wielu z nich to droga tylko w jedną stronę.

 

Nigdy nie rezygnuj z marzeń, nawet jeśli wydają się nieosiągalne albo piętrzą się kłody pod nogami. Ta powieść udowadnia, że talent i ciężka praca są kluczem do sukcesu, nawet jeśli nie pasują do właściwych drzwi. Od tej powieści niełatwo się oderwać! Polecam!

Joanna Nowak, autorka sag: Podróż wołyńska i Krakowska kołysanka

Informacje dodatkowe o Gorzki smak rosolisu. Lwowska opowieść, tom 2:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2025-05-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788368364330
Liczba stron: 400

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Gorzki smak rosolisu. Lwowska opowieść, tom 2

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gorzki smak rosolisu. Lwowska opowieść, tom 2 - opinie o książce

Avatar użytkownika - paula_czytula
paula_czytula
Przeczytane:2025-06-05, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 2025, Współpraca ,

"Gorzki smak rosolisu" to obraz żywcem ściągnięty z pogrążonego w wojnie Lwowa. Początkowo miasto okupowane jest przez armię sowiecką, jednak dla ludności żydowskiej robi się znacznie gorzej, gdy na tereny lwowskie docierają Niemcy w tych ich wyglansowanych butach, wyprasowanych mundurach i z mrożącym krew w żyłach spojrzeniem.

Rodzina Rebeki oraz zaprzyjaźnione jej osoby znajdują się w samym środku dramatycznej walki o przetrwanie. Wojenna zawierucha, która ich otacza jest jednoznaczna z przerwanymi lub ciężkimi do zrealizowania marzeniami, z przeciwnościami losu oraz próbą funkcjonowania w warunkach uwłaczających człowieczeństwu.

Brak słów aby wyrazić mój zachwyt względem tej książki, która jest tak samo fenomenalna jak i pierwsza część sagi lwowskiej. Autorka nie szczędzi nam drastycznych scen, które tylko podsycają współczucie i uzmysławiają nam, z jakimi ciężkimi warunkami musieli sobie radzić ludzie, a zwłaszcza ludność żydowska.
Ta książka to idealnie wyważone połączenie fikcji literackiej z prawdą historyczną, dzięki czemu podczas czytania towarzyszą nam żywe, silne, różnorodne emocje. Brutalne oblicze działań wojennych skonfrontowane jest z pasją kulinarną oraz miłością nieśmiało wychylającą się spośród zniszczeń i cierpienia.

Ta historia została przepięknie napisana, niezwykle obrazowo, absorbująco, refleksyjnie. To rewelacyjna opowieść o sile, odwadze i niewyobrażalnej woli przetrwania, spośród których ostrożnie wyłania się nadzieja będąca najistotniejszym elementem trzymający bohaterów przy życiu.

Saga lwowska to punkt obowiązkowy dla miłośników historii, powieści z historią w tle oraz dla tych, którzy nie boją się odkrywania dramatycznych, haniebnych wręcz zachowań i wydarzeń.
Czyta się jednym tchem! Mocno polecam!

Link do opinii

"Gorzki smak rosolisu" to drugi tom Lwowskiej opowieści Katarzyny Majewskiej-Ziemby, kontynuacja "Dotyku marcepanowych marzeń", której główną bohaterką jest Rebeka.


Kiedy wydawałoby się, że perturbacje w życiu Rebeki ulegają wyciszeniu, świat pogrąża się w wojnie wprowadzając chaos. Autorka w bardzo realistyczny sposób oddaje strach i zamieszanie, jakie wywołuje przejęcie Lwowa przez okupantów, pierw ze strony Związku Radzieckiego a następnie nazistowskich Niemiec. Z perspektywy rodziny Rebeki, będącej Żydami, dostrzegamy ogromną różnicę wraz ze zmianą narodowości stacjonujących w mieście wojsk.

Znamy te różnice i to, co ta zmiana oznaczała dla Żydów ale również Polaków, w której żyjący dotąd obok siebie we względnej zgodzie ludzie, zaczęli obracać się przeciwko sobie.

Co więc sprawia, że nie możemy oderwać się od lektury "Gorzkiego smaku rosolisu"? Że wypatrujemy dalszych losów bohaterki?

Mnie osobiście zachwyciła siła z jaką Rebeka, pomimo tylu przeciwności, walczy. Nie z okupantem, bo nie należy do żadnego ruchu oporu czy wojsk. Ale o przetrwanie, o swoją rodzinę i bliskich, a może właśnie przede wszystkim o nich. Jedność, jaką wykazują w swojej społeczności, w której pomimo ogromnego zagrożenia nie patrzą jedynie na siebie, ale wychodzą z pomocą innym, nawet jak już nic nie mają. A obraz, który maluje słowami autorka jest tak realny, żywy i barwny, choć ubrany jedynie w brązy, czernie i szarości, całe mnóstwo cierpienia i, na szczęście, choć odrobina światła przyjaźni i miłości ratującej od całkowitego zatracenia.

To co przeżyjecie na stronach tej części to niepewności słuszności podjętych decyzji, bo kto miał wówczas wiedzieć, czy postępuje słusznie, wchodząc do getta, mimo wielu pogłosek, by starać się gdzieś ukryć. Tylko gdzie? To ogromny strach towarzyszący każdemu przekraczaniu granic pilnowanej wydzielonej dzielnicy w drodze do pracy, kiedy było to jeszcze możliwe. To zaszczucie, totalne poniżenie. To strach o tych, których wywieźli do rzekomych obozów pracy, bo przecież niemożliwe, by zamordować tysiące osób, bo i po co?


Czy uda się ocaleć Rebece w tym rozpadającym się świecie?


Po przeczytaniu książki musiałam ochłonąć, jak nie właściwie mówiąc - odpocząć. To naprawdę wielki ładunek emocji, wzbudzający mnóstwo refleksji, który czyta się z zapartym tchem ale nie pozwala pozostawić tych słów obojętnie.


Współpraca barterowa Wydawnictwo Replika

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2025-06-02, Ocena: 6, Przeczytałem,

“Musimy na siebie uważać, nie kusić losu i modlić się. Nikt nie stanie w naszej obronie”.

Drugi tom cyklu “Lwowska opowieść”, od razu zostajemy wrzucenie w wir wydarzeń. Lwów w przededniu wojny, życie płynie, zwyczajna, niezwyczajna codzienność, radości i smutki, marzenia, plany. Rebeka jest Żydówką, jakiś czas temu wbrew woli surowego ojca wyprowadziła się z domu i zaczęła żyć po swojemu. Ciężko pracowała, by spełnić swoje marzenia. W końcu jej się udaje, na słodkie wypieki z jej przepisów wciąż rośnie zapotrzebowanie. Dodatkowo pisze parady kulinarne do lokalnych gazet. I wtedy wszystko zaczyna się sypać, wybuch wojny zmienia wszystko. Lwów zajmuje okupant…

Ależ to było dobre! Akcja toczy się swoim rytmem, zaskakuje i wywołuje ogromne skrajne emocje. Fabuła przenosi na do Lwowa, do czasów II wojny światowej, ukazuje skomplikowane ludzkie losy, trudne relacje międzyludzkie i nasilające się represje okupanta. Autorka pięknie piesze, lekko, naturalnie, barwnie, przez powieść się płynie. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Wyraźnie zarysowany rys psychologiczny różnych charakterów. Z ludzi wychodzi to co najlepsze i to, co najgorsze. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Do Rebeki poczułam ogromną sympatię to silna, dobra, zdesperowana młoda kobieta, która podejmuje walkę o lepszy los, o swoje marzenia, wojna zmienia w jej życiu wszystko, młoda kobieta traci zbyt wiele. Moje serce skradła Danka, niesamowita dziewczyna, której buzia się nie zamyka.

Straszne czasy, nikt nie może czuć się bezpiecznie. Rozpoczyna się dramatyczna walka o przetrwanie, tysiące Żydów trafia za wysoki mur. Wciąż mają nadzieję, że to wszystko przejściowe, że żaden człowiek nie jest zdolny do taki nieludzkich czynów. Ludzka dobroć, bezinteresowna pomoc, wsparcie, a obok ci, co dla własnej korzyści, własnej przyjemności posuną się do najohydniejszych czynów. Miłość, która przychodzi niespodziewanie, zostaje poddana licznym próbom. Cierpienie, niemoc, poniżenie, wszechobecny głód, zimno, choroby. Różnice w poglądach, fascynacja Stalinem, bestialstwo sowietów, okrucieństwo kolejnego okupanta, Niemców. Ze Lwowa stopniowo uchodzi życie…

Prawdziwa czytelnicza uczta! Mądra, trudna, dramatyczna, piękna opowieść, daje do myślenia, nie da się przejść obok niej obojętnie. Fikcja literacka idealnie współgra z prawdą historyczną. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Z całego serca polecam! Tatiasza i jej książki :) 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazka_w_kwiatach
ksiazka_w_kwiatach
Przeczytane:2025-05-18,

„Gorzki smak rosolisu” to drugi tom pięknej sagi „Lwowska opowieść” autorstwa Katarzyny Majewskiej-Ziemby. Pierwsza część sagi, podobnie jak debiutancka powieść autorki, zachwyciła mnie niesamowitym klimatem oraz realizmem, z jakim przedstawione zostały tło historyczne i wydarzenia. Z niecierpliwością czekałam na kontynuację losów Rebeki, jej bliskich i przyjaciół.

 

Katarzyna Majewska-Ziemba ponownie zaprasza nas do Lwowa, miasta, w którym Polacy, Żydzi i Ukraińcy żyją jak bracia, wspierając się nawzajem w trudnych chwilach. To właśnie tutaj mieszka Rebeka, młoda Żydówka, która od zawsze marzyła o własnej cukierni. Po trudnej i pełnej wyrzeczeń drodze Rebeka wreszcie spełnia swoje marzenia – opracowuje receptury pralinek, lodów oraz przepisy na likiery. Dodatkowo dzieli się swoimi przepisami i poradami kulinarnymi, publikując je w lwowskich gazetach. Niestety, mimo że jest szczęśliwa, jej serce wypełnia niepokój. Wybucha wojna, a wraz z nią do Lwowa wkraczają Sowieci. Choć społeczności żydowskiej nie zagraża szczególne niebezpieczeństwo, Rebeka wciąż obawia się o przyszłość. Strach i niepewność jutra narastają, gdy Lwów trafia w niemieckie ręce, a ludność żydowska jest prześladowana, obciążana ogromnymi kontrybucjami, a żywność i produkty pierwszej potrzeby są racjonowane. Danka, najlepsza przyjaciółka Rebeki, niezwykle zaradna dziewczyna, postanawia pomóc przyjaciółce i jej bliskim, załatwiając jej pracę w niemieckiej jadłodajni. Niedługo potem w jednej z lwowskich dzielnic Niemcy organizują getto; Rebeka wraz z bliskimi oraz tysiącem innych Żydów zmuszeni są opuścić swoje domy i zniknąć za murem. Pełni nadziei, że ich los się odmieni nie wiedzą jeszcze, że wojna wkrótce zabierze im to, co najcenniejsze – godność.

 

„Gorzki smak rosolisu” to poruszająca opowieść, której fabuła osadzona jest w najtragiczniejszych okresach w dziejach ludzkości. Ponownie przenosimy się do Lwowa, miasta pełnego kontrastów, smaków, zapachów oraz różnorodnej kultury, które dwukrotnie staje do walki z okupantem – najpierw sowieckim, a później niemieckim. Z przyjemnością rozpoczęłam lekturę powieści, ale również z lekkim niepokojem, co czeka bohaterów, którzy stali się mi bardzo bliscy.

Katarzyna Majewska-Ziemba w sposób prosty, ale pełen empatii i emocji, ukazuje realia życia we Lwowie w czasach okupacji sowieckiej i niemieckiej. Historia, którą z mistrzowską precyzją kreśli przed nami autorka, przepełniona jest wieloma emocjami: bólem, strachem, niewyobrażalnym cierpieniem po stracie bliskich oraz próbą radzenia sobie z otaczającą rzeczywistością. Autorka nie szczędzi swoich bohaterów; to, z czym muszą się zmierzyć, oraz to, co przygotował dla nich los, rozdziera serce i głęboko rani, tak że nie sposób powstrzymać łez nad losem Rebeki i jej bliskich. Katarzyna Majewska-Ziemba w sposób bardzo obrazowy, wręcz realistyczny, odmalowuje przerażające wydarzenia; brutalność i okrucieństwa, jakich dopuszczali się Sowieci i Niemcy na lwowskiej ziemi, są nie do opisania.

Pierwsza część Lwowskiej opowieści mnie zachwyciła, ukazała wielką determinację I walkę Rebeki w dążeniu do obranych sobie celów i spełnienia marzeń, ale to, co otrzymałam na kartach „Gorzki smak rosolisu”, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewałam się, że ta historia będzie niosła ze sobą tak ogromny ładunek emocjonalny. To opowieść, która angażuje czytelnika od pierwszych stron i z każdą kolejną rozrywa jego serce na kawałki. Powieść napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, a wspaniali bohaterowie, mnóstwo emocji oraz idealnie nakreślone tło historyczne sprawiają, że czytelnik z zapartym tchem śledzi rozwój wydarzeń.

„Gorzki smak rosolisu” to niezwykle przejmująca podróż literacka, która okazała się dla mnie również bardzo wstrząsająca i smutna. Niektóre wydarzenia opisane w powieści miały miejsce w rzeczywistości, więc nie sposób nie pochylić się nad złem i bestialstwem, jakiego doświadczyli bohaterowie. Pani Katarzyna ponownie oddała w ręce czytelników poruszającą i przepełnioną emocjami opowieść o niezłomnej sile, miłości, walce o przetrwanie i nadziei na lepsze jutro. Polecam wszystkim, którzy cenią sobie dobre powieści z literatury wojennej. Jestem przekonana, że zachwyci Was nie tylko wspaniały kunszt pisarski autorki i jej niesamowita wiedza historyczna, ale przede wszystkim umiejętność odzwierciedlenia wydarzeń oraz przelewania emocji na papier. Będziecie zachwyceni.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anetaiksiazki
anetaiksiazki
Przeczytane:2025-04-17, Ocena: 6, Przeczytałam,

Ta książka złamała mi serce. Gdy skończyłam ją czytać, zdałam sobie sprawę, że łzy spływają mi po policzkach. Poczułam smutek, ogromny żal i bezradność. Ciemna strona naszej historii ma gorzki smak i mimo upływu lat wciąż poraża swoją brutalnością.

Powieści Pani Kasi są dla mnie jak portal, który daje mi dostęp do przeszłości. Gdy go przekraczam, to staję się częścią historii, którą w przepiękny i rzetelny sposób snuje Autorka. Wkraczam na zawiłe ścieżki bohaterów i towarzyszę im w najtrudniejszych momentach życia. Współodczuwam ich strach, bezradność. Podziwiam determinację i zaradność. Martwię się o przyszłość i najbliższych. Każda emocja staje się żywa i mocno wtapia się w serce.

„Gorzki smak rosolisu” to druga część sagi Lwowskie opowieści. Tym razem ustabilizowane życie bohaterów niszczy wojna. To bardzo dramatyczna i dojmująca część, która wzbudza wiele emocji. Wiadomo, że wojna nie niesie ze sobą nic dobrego. Sieje tylko strach, spustoszenie i śmierć. Odziera ludzi z marzeń i człowieczeństwa. W tych okrutnych czasach nic nie jest pewne, a śmierć czyha na każdym rogu. Tylko wsparcie, miłość i przyjaźń są w stanie złagodzić strach, który zamieszkał w sercach bohaterów.

„Wojenna rzeczywistość zmieniła ich wszystkich, jakoś się dostosowali, a co najważniejsze Reba zaczęła czuć, że są sobie bliscy i mogą na siebie liczyć”.

Jestem pełna podziwu wiedzy historycznej, jaką posiada Autorka. Przekazuje ją nam, łącząc prawdziwe wydarzenia z fikcyjnymi postaciami. Niegdyś tętniący życiem Lwów został pozbawiony duszy, którą stanowili jego mieszkańcy. Nie ma już kawiarni, sklepów, religii. Jest pustka i cisza, którą przerywa krzyk rozpaczy. Głęboka refleksja nad ludzkimi emocjami, lojalnością i ceną za wybory życiowe towarzyszyła mi przez całą lekturę. W tym przypadku połączenie realizmu z literacką metaforą  tworzy historię, która angażuje i skłania do myślenia.

Autorka znana z umiejętności tworzenia wielowymiarowych postaci i tym razem mnie nie zawiodła. Pokazała jak silne i niezłomne są kobiety. Rebeka, Danusia, Sonia i Rina to bohaterki, które podziwiam za siłę, determinację i zaradność. Ich wyrazistość i emocje są nierozerwalną częścią powieści. To dzięki nim opowieść nabiera głębi i autentyczności. Szara codzienność odcisnęła piętno na ich psychice, pchała w ramiona zwątpienia, a jednak potrafiły odnaleźć w sobie siły, by, zadbać o najbliższych.  W tych okrutnych czasach tworzyły pozory normalności, a najcenniejsze co posiadały to przyjaźń, miłość i wzajemne wsparcie. 

                                                                                                                                                                       

 „Gorzki smak  rosolisu” to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy lubią historię i nie boją się odkryć jej haniebnej strony. Ta powieść oferuje nie tylko wciągającą narrację, ale także ważne przesłanie o sile i kruchości ludzkiego życia. Napisana bogatym językiem i precyzyjnym stylem pozwala poczuć emocje. Autorka inspiruje się wydarzeniami historycznymi, ale sercem fabuły są bohaterowie. Ludzie z krwi i kości, których losy stały się mi bardzo bliskie. To bardzo emocjonalna i poruszająca powieść. Pełna bólu, cierpienia i niesprawiedliwości, ale ma w sobie też piękne uczucia, które są jak promienie słońca rozpraszające mgłę.

Zachęcam wszystkich, którzy cenią sobie dobrą literaturę do przeczytania. Oczywiście zalecam zacząć od pierwszej części „Dotyk marcepanowych marzeń”. Moim zdaniem zachowanie kolejności jest konieczne, by zrozumieć postawę i wybory bohaterów oraz ich przemianę.

Polecam całym sercem!

 

Link do opinii
Inne książki autora
W cudzych ogrodach
Katarzyna Majewska-Ziemba0
Okładka ksiązki - W cudzych ogrodach

Niech zakwitną nam cudze ogrody Oparta na faktach saga historyczno-obyczajowa Kolejny tom losów Stefanii i Janki. Po zakończeniu wojny matka...

Saga kresowa (#2). Na moście pożegnań
Katarzyna Majewska-Ziemba0
Okładka ksiązki - Saga kresowa (#2). Na moście pożegnań

Z marzeń zostaną tylko cienie Oparta na faktach saga historyczno-obyczajowa Jest rok 1941, na tereny Kresów wkraczają Niemcy. Początkowo witani są przez...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy