Czytając książki Agathy Christie ma się wrażenie, że pisarka dokładnie wiedziała, co ludzie chcą przeczytać. Fenomenu Christie nie da się od tak streścić. Autorka w jednym z wywiadów powiedziała, że nie obchodzą nas niewinni ludzie. Wiecie co? Miała racje. Nawet nas, czytelników jej książek bardziej interesuje morderca niż ofiara.
Hercules Poirot zostaje zaproszony do Nassecombe w hrabstwie Devon przez Aridne Oliver - pisarkę kryminałów. Pani Oliver w Nasse House miała zorganizować polowanie na mordercę, które miałobyć jedną z atrakcji festynu. Przeczuwała, że tego dnia na prawdę może dojść do morderstwa. Poprosiła więc o pomoc Herculesa Poirot i tak zaczęła się ich przygoda pełna niespodzianek i przerażających odkryć. Co się jednak stanie, gdy odkryją, że dziewczyna, która miała udawać zmarłą została na prawdę zabita? Czy tym razem odkryją, kto jest mordercą? Czy pociągnie to za sobą następne przestępstwa?
Jest to książka napisana prostym językiem, więc dociera do każdego czytelnika. Jej treść pełna tajemnic wciąga, idealnie nadaje się na wieczór. Recenzja ta jest krótka, gdyż czego by się nie napisało o fabule byłby to spoiler, a tego nie chcę Wam robić. Napiszę tylko, że pomysł z tragicznym finałem niewinnej gry był naprawdę trafiony.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2005-04-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 216
Tytuł oryginału: Dead Man's Folly
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Andrzej Milcarz
Dodał/a opinię:
Belgian sleuth Hercule Poirot is rumored to be on the verge of retirement. Yet how can he resist the most intricate and clever criminal challenges of his...
Młody Vernon Deyre odkrywa u siebie niespodzianie ogromny talent muzyczny; znawcy twierdzą, że jest geniuszem. Musi jednak wybierać: albo poświęci się...