Zodiaki. Genokracja

Ocena: 4.4 (5 głosów)
opis

Science fiction jest gatunkiem trudnym, bo mimo szerokiego pola popisu bardzo łatwo można przedobrzyć, wymyślając bajania wydające się nierealnymi nawet w dalekiej, zawiłej przyszłości. Magdalena Kucenty nie dość, że doskonale poradziła sobie z kreacją świata po zagładzie, to dodatkowo wplotła w fabułę prawdziwą duszę, przez co "Zodiaki. Genokracja" właściwie żyły własnym życiem... choć akurat nie w tym celu ich stworzono.

W celu poznania szczegółów, zapraszam do dalszej recenzji. :)

Jak wskazuje tytuł książki, głównymi bohaterami są Zodiaki, czyli stworzone laboratoryjnie obiekty doświadczalne, wyglądem, zachowaniem i myśleniem zwykle przypominające ludzi, choć posiadające dodatkowo wyjątkowe zdolności. Capricorn (koziorożec), na przykład, potrafi w przeciągu kilku sekund obliczyć z niemal stuprocentowym prawdopodobieństwem, jak potoczy się dana sytuacja, czy przewidzieć dalsze czyny rozmówcy, często kompletnie obcej. Nie chcąc, by konkretne wydarzenie miało miejsce, wystarczy, że wypowie słowo "cofnij", a wszystko wraca do poprzedniego stanu. Gemini (bliźnięta) łączą dwie osobowości w jednym ciele: istnieje emocjonalna i delikatna Inni oraz twardsza Gemma. Dziewczyny potrafią przymusić każdego do spełnienia ich woli. Virgo (panna) to postać krucha niczym porcelana, żyjąca w odosobnieniu, a dokładnie zamknięta w leczniczym inkubatorze. Chłopak umie zaglądać w najgłębsze zakamarki duszy. A Pisces... Cóż, powiedzmy, że Ryby są jedyne w swoim rodzaju.

Każdy ze wspomnianych bohaterów (głównych, bo jak wiadomo istnieje aż dwanaście znaków zodiaku) zmierza do własnych celów. Albo szuka głęboko zakorzenionej prawdy bądź mierzy z niesprawiedliwym systemem kastowym, na jakim zbudowano aktualny świat. Albo tworzy wręcz niemożliwe do spełniania plany, intrygi czy zasadzki.

W książce tajemnice znajdą się na porządku dziennym. Podobnie jak włamania, kradzieże, bijatyki... morderstwa z zimną krwią? Przepowiednie wieszczek? Smoki i cyborgi? Tutaj tylko jedna rzecz jest pewna: rodzina. Choć w przypadku Zodiaków z rodziną, podług przysłowia, rzeczywiście najlepiej wychodzi się na zdjęciach...

"Zodiaki. Genokracja" to moja pierwsza styczność z autorką, a po lekturze wiem, że z pewnością nie ostatnia. Było fascynująco do tego stopnia, że gdyby doba nie miała ograniczonej liczby godzin, z pewnością pochłonęłabym książkę na raz. Nie znalazłam żadnego nudnego momentu, a losy Capriego, Virgo, Pisces czy Gemini śledziłam z ogromnym zaangażowaniem, zachwycając, irytując czy wzruszając razem z nimi.

Magdalena Kucenty wprowadza powiew świeżości do świata science fiction, kreując interesujących bohaterów z nietuzinkowymi zdolnościami oraz tworząc przygnębiający, ale jakże wciągający destrukcyjny obraz świata po zagładzie biologiczno-cybernetycznej. Dodatkowo umiejętne posługiwanie się językiem oraz opracowanie indywidualnego stylu sprawia, że "Zodiaki. Genokracja" to książka jedyna w swoim rodzaju. Czytelnicy otrzymują oryginalną wizję przyszłości, w której autorka postanowiła wymieszać cyborgi, pojęcia znane z mitologii i biogenetykę molekularną, co z kolei sprawia, że lektura momentami wymaga skupienia.

Mimo świetnej wizji przyszłości, zabrakło mi dokładniejszego opisu świata, zwłaszcza na początku książki, bo strasznie się gubiłam. Nie mogłam sprostać dziwnym nazwom poszczególnych klas czy sprzętów używanych przez bohaterów. Pod koniec lektury, wiadomo, było łatwiej, ale wyłącznie w obrębie zamkniętej kopułą Oony. Jeśli rzecz tyczyła się innych miast/miejsc, nadal nie poznałam wielu szczegółów, a chciałabym. Uwierzcie, bardzo bym chciała.

Wspomnę jeszcze szybko, że stworzenie specjalnego oddziału Zodiaków ujęło moje serce w swojej prostocie, a zarazem skomplikowaniu. Pomysł wydaje się wręcz infantylny: pseudoludzie z parapsychicznymi zdolnościami - coś, co spotyka się niemal w każdej fantastyce. Autorka do tego stopnia jednak urozmaiciła psychologię bohaterów, że nic w książce nie było pewne - a to koniec końców okazało się genialne.

Podsumowując, "Zodiaki. Genokracja" to powieść, którą polecam z czystym sercem. Książka nie jest kolejną bezmyślną opowiastką, a ewidentnie przemyślaną i rozbudowaną, innowacyjną, choć czasami skomplikowaną, historią pełną plot twistów. Magdalena Kucenty potrafi zaskoczyć i sprawić, że czytelnik już we wstępie wpadnie w wir zakręconych wydarzeń, próbując rozpracować główny wątek fabuły. Podkreślę tutaj słowo "próbuje", bo efekt z pewnością okaże się daleki od założeń. :)

Informacje dodatkowe o Zodiaki. Genokracja:

Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2021-02-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788328076846
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Ew

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Zodiaki. Genokracja

Kup książkę Zodiaki. Genokracja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy