Zodiaki. Genokracja

Ocena: 4.4 (5 głosów)
opis

Ile to razy zadawaliśmy sobie pytanie, co przyniesie przyszłość? Myślę, że każdy z nas ma nieskończoną liczbę takich pytań mających odniesienie do nas jako jednostki i do całego naszego społeczeństwa. Umiemy całkiem dobrze planować, umiemy przewidywać niektóre rzeczy, czasami umiemy też pokonać naturę. Jednak nadal nie mamy żadnej pewności, co czeka nas w przyszłości i czy wreszcie nasze umiejętności walki z naturą nie okażą się pozorne. Być może wtedy będziemy musieli drogo za to zapłacić. Lecz nic po moich rozważaniach, gdyż w żaden sposób nie przybliżają mnie do prawdy. Ale może pozwolą mi tworzyć przyszłą rzeczywistość. Kto wie...

Capri należy do rodziny Zodiaków, które charakteryzują się niezwykłymi modyfikacjami genetycznymi, a Wieża, w której na co dzień mieszkają, jest owiana tajemnicą. Każde z rodzeństwa ma imię jak zodiakowa konstelacja gwiazd, każdy z nich jest eksperymentem i każdy z nich zaskakuje. Co potrafi sam Capri? Analizować dane i przewidywać pewne układy sytuacji. Brzmi dość matematycznie, ale daje olbrzymie pole popisu. Tym bardziej że u jego boku prawie zawsze można spotkać jego siostrę Picses. Pewna siebie, krwiożercza i opętana szaleństwem. Do czego może doprowadzić ten nietypowe duet?

O "Zodiakach" wśród czytelników robiło się coraz głośniej, a ja sama czytałam coraz to bardziej skrajne recenzje. Nie będę tutaj nic ukrywać – to stanowczo nie mój gatunek książkowy, ale narosłe kontrowersje tej powieści dały mi impuls, bym i ja po nią sięgnęła. Tym bardziej że wydaje mi się ona naprawdę mocno fascynująca. Na granicy science fiction, antyutopii i fantasy – gatunków tak do siebie podobnych, ale jednak różniących się na wielu płaszczyznach. Historia obiecywała, że motywy zaczerpnięte ze schematycznych, choć często też już klasycznych dzieł, zostaną wykorzystane w sposób nowy i z powiewem nutki świeżości. Nie mogłam się oprzeć, by sama nie odkryć tajemnic skrywanych za tą powieścią.

Jednak idąc tradycyjnym tropem, chciałabym się skupić na stylu autorki, który początkowo wydawał mi się wyjątkowo przyjemny i łatwy w odbiorze, co pozwoliło mi czytać w zawrotnym tempie. Z czasem ta tendencja zaczęła się zmieniać i coraz mocniej odczuwałam brak dopracowania i harmonii, a te aspekty bardzo cenię. Narracje przestały ograniczać się wyłącznie do Koziorożca i mogłam poznać lepiej innych bohaterów. Zabieg intrygujący, ale w tym przypadku całkowicie nieudany, gdyż narracje były do siebie zbyt podobne, by zdać sobie sprawę, o kim tym razem mówi narrator. Bez wątpienia częściowo psuło to indywidualność poszczególnych postaci.

Co do fabuły, to tutaj muszę również popuścić wodzę mojej frustracji, ponieważ ponownie dominuje nierównomierność i chaos. Pojawiały się wątki, które wspaniale oddawały klimat książki i pozwalały zagłębić mi się w ten unikatowy świat. Lecz szczęście nie trwa wiecznie, więc były też wydarzenia całkowicie bezbarwne i niosące ze sobą monotonnie. Pojawiało się zbyt dużo luk i niespójności, by ślepo podążać za opowieścią. Długo wierzyłam, że to po prostu brak wiedzy czytelnika, który z czasem zostanie wyjaśniony, a ja poczuję satysfakcję. Niektóre wątki odpłynęły w toń nigdy nie rozwiązane.

Najmocniejszą stroną całej powieści bez wątpienia są dla mnie bohaterowi, którzy w dużej mierze odznaczają się indywidualnością – wbrew problematycznej narracji. Choć postaci było na tyle dużo, by epizodyczni całkowicie ginęli w tłumie. Moją sympatię zyskał Capri, wyróżniając się spokojem oraz niesamowicie ludzkimi emocjami. Tworzyło to aurę tajemnicy przy młodym mężczyźnie i w wielu sytuacjach nie pozwalało poznać jego prawdziwej osobowości. Samej Picses nie polubiłam, ale bez wątpienia doceniam ją jako postać literacką. To właśnie ona dodawała barw historii i tego poczucia nieprzewidywalności. Problem pojawiał się przy przedstawieniu ich relacji. Dla mnie to koszmarny wątek. W tym momencie pozwolę sobie na małe zdradzenie fabuły – rodzeństwo łączy relacja romantyczna i seksualna. Jednak warto wyjaśnić, że nie jest to rodzeństwo biologiczne, więc tutaj każdy według swoich przekonań może zdecydować się, czy mu to przeszkadza, czy też nie. Ale nie w tym rzecz. Dla mnie ich relacja jest po prostu pusta. Jako czytelnicy dostajemy wyłącznie słowa, które mówią o ich przywiązaniu, miłości i wspólnej historii. Za tymi słowami nic się nie kryje, a my musimy wierzyć ślepo, że tak właśnie jest, nie dostając żadnych dowodów potwierdzających ich więź.

Warto byłoby napisać również kilka słów o uniwersum, choć tutaj to za duże słowo. Świat ma potencjał i możliwości, by rozbudować go, dając poczucie panoramiczności. Niestety ginie on i przez liczne luki fabularne oraz brak jakichkolwiek reguł poza zwykłą hierarchią traci swoją pozornie fascynującą aurę.

Tematyka w bardziej poważnym tonie również pojawia się w książce, ponieważ wyraźnie przez historię przedziera się motyw wolności i podziału społeczeństwa. Mogłam obserwować świat, gdzie wartość człowieka jest liczona poprzez punkty i to one świadczą o możliwościach. Dominujące modyfikacje genetyczne, dają też możliwość, by tworzyć kult tak zwanych czystych osób. Tak tworzą się systemy wręcz skrajnych klas społecznych, gdzie hierarchia jest jedynym prawdziwym bogiem, a o wolności wiele ludzi może tylko pomarzyć. Jednak wracając do wątku romantycznego, możemy między Picses a Capri szukać też oznak toksycznej miłości i tego, jak daleko jest w stanie się posunąć, by trwać dalej.

"Zodiaki. Genokracja" dały mi wiele godzin przyjemnej rozrywki, ale niosły też mocne rozczarowanie treścią. Być może sama stworzyłam sobie obraz tajemniczej powieści i nic nie mogło spełnić moich oczekiwań. Ale wad jest zbyt wiele, by móc bez zastanowienia powiedzieć, że to dobra książka. Niemniej widzę też zalety, które inni czytelnicy mogą docenić o wiele bardziej niż ja.

Informacje dodatkowe o Zodiaki. Genokracja:

Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2021-02-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788328076846
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Olga Piechota

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Zodiaki. Genokracja

Kup książkę Zodiaki. Genokracja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy