Przyznajcie się kochani ile książek świąteczno-zimowych macie już za sobą? ☺ Jeśli na swojej liście nie macie książki "Zupełnie inny cud" to koniecznie dodajcie ją to listy lektur obowiązkowych.
Przenieśmy się do pałacyku w Leszczynach, gdzie pan Norbert Hall gromadzi swoją rodzinę. Mogłoby się wydawać, że to będą piękne święta, cała rodzina w jednym miejscu, w pięknym pałacu. Nic bardziej mylnego...
Ta książka to swego rodzaju terapia oraz forma pojednania. Gospodarz gromadzi w pałacu trójkę swoich dzieci z różnych związków. Matylda, Kostek i Sonia nie utrzymują ze sobą kontaktów i mają żal do ojca o to, że się nimi nie zajmował. Żona Norberta, Ula, jest zmęczona przygotowaniami, nikt jej nie rozumie, a do tego ma problem, ponieważ bardzo pragnie zostać matką. Poznajemy również matkę Norberta, panią Rozalię, kobietę, która nie okazuje uczuć i nie lubi samej siebie. Spoiwem całej historii i osobą, która spojrzy na wszystko z boku okaże się bezdomny, który w tej historii odegra kluczową rolę.
Każdy bohater wniesie coś do tej powieści, nawet kot i pies z jednym okiem.
Każdy z tej książki wyniesie coś dla siebie, bo ile jest relacji, w których są niedomówienia, brak porozumienia, kłótnie, konflikt. Bohaterowie pokażą nam jak ważna jest rozmowa.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
Kobieta potrzebuje mężczyzny, nie chłopca… Światem Michała rządzą pieniądze i piękne kobiety. Rozchwytywany fotograf, przebojowy student informatyki...
Wiosna 1938 roku. Na Dolnych Łużycach gęstnieje mrok nazizmu. Pochodząca z polsko-niemieckiej rodziny Katrin czuje się coraz mniej bezpieczna w świecie...