Proza życia nie musi być szara. Wywiad z Martą Nowik

Data: 2023-06-26 14:11:03 | artykuł sponsorowany Autor: Danuta Awolusi
udostępnij Tweet

– Czasami jedna, zapowiadająca się banalnie i nudno, firmowa impreza może się zakończyć zadziwiająco. Proza życia nie musi być szara i przewidywalna. Każdy dzień jest w stanie nas zaskoczyć, również pozytywnie – mówi Marta Nowik, autorka książki Noc spadających gwiazd.

Jeden zakrapiany wieczór, a tyle perypetii! Przygody dziewczyn, dwóch przyjaciółek, są naprawdę szalone. Dlaczego postanowiłaś zafundować bohaterom aż takie tornado? (śmiech)

Czasami jedna, zapowiadająca się banalnie i nudno, firmowa impreza może się zakończyć zadziwiająco. Proza życia nie musi być szara i przewidywalna. Każdy dzień jest w stanie nas zaskoczyć, również pozytywnie.

Dziewczyny mieszkają w małym, spokojnym miasteczku. Aleksandra i Natalia dotychczas wiodły raczej mało emocjonujące życie. Czy do szczęścia potrzebują czegoś, co zburzy ten spokój?

Bywa, że zdarza się coś nieprzewidywalnego, coś, co zburzy naszą rutynę i powywraca wszystko do góry nogami. Kryzysy są rozwojowe. Zmiany często wychodzą nam na dobre, choć początkowo trudno się z tym pogodzić.

Janusz, szef dziewczyn, okazuje się być o wiele bardziej złożoną postacią niż początkowo zakładamy. Zmaga się czymś. Czy to jest tak, że trudno dostrzec w ludziach traumy? Ukryte pod maskami?

Nieraz nie chcemy głębiej spojrzeć na drugiego człowieka. Łatwo oceniamy, wydajemy osądy czy linczujemy. Nie wiemy, co ten drugi przeżywa, czego doświadcza, z czym tak naprawdę musi się zmagać. Może postępuje właśnie tak, a nie inaczej, bo jest to jego jedyny sposób na przetrwanie w trudnej dla niego i nieraz mocno zagmatwanej rzeczywistości?

W powieści pojawiają się bohaterowie, którzy w przeszłości przeżyli coś bardzo trudnego. Czy strata kogoś bliskiego może już na zawsze rzutować na całe późniejsze życie?

Życie nieustannie nas kształtuje i lepi jak garncarz gliniane naczynia. Ludzie nas zmieniają. Pojawiają się i odchodzą, pozostawiając po sobie jakiś ślad, pustkę, tęsknotę. Po każdym przeżytym cierpieniu jesteśmy inni. Może bardziej smutni, pokorni, silniejsi, w jakiś sposób pogodzeni z tym, co nieuchronne.

W dosyć lekkiej formie opowiadasz o trudnych tematach. Niektóre z nich szokują. Uważasz, że literatura obyczajowa jest do tego najlepsza?

Literatura obyczajowa daje wiele możliwości. Pisarz może w niej zawrzeć dosłownie wszystko. Nie zawsze jest lekka, łatwa i przyjemna. Czasem zmusza do głębszej refleksji nad sobą, otaczającym nas światem, kruchością ludzkiego życia czy ulotnością chwili.

Sporo miejsca poświęcasz wątkom ukraińskim. Wojna w Ukrainie wciąż się toczy, choć łatwo o tym zapomnieć. Dlaczego zdecydowałaś się podjąć ten temat?

To, co po nas pozostanie, to historia, która konkretnie się potoczyła. Bardzo lubię usłyszane przeze mnie kiedyś słowa: Jeśli ludzie zamilkną, kamienie wołać będą… Chciałabym, aby nasi potomkowie, którzy kiedyś sięgną po Noc spadających gwiazd, pamiętali o tym, co wydarzyło się 24 lutego 2022 r.

Twoja książka opowiada między innymi o tym, jak miłość może znaleźć nas w najmniej oczekiwanym momencie. Wierzysz, że w dzisiejszym świecie ludzie mają szansę się odnaleźć?

Jest to możliwe, choć nieraz wydaje się skomplikowane. Nie wiemy, co nas spotka jutro. Każdy kolejny dzień niesie nowe niespodzianki i wyzwania. To od nas zależy, czy się na nie odważymy, czy też nie. Prawdziwa miłość jest szansą, aby przy boku drugiej osoby stawać się lepszym człowiekiem. Jest decyzją bycia razem.

Swoją powieścią chciałaś przywrócić wiarę w ludzkie dobro? Bo nie stronisz również od opisywania mrocznej strony człowieka.

Dobro wydaje się być kruche i delikatne, a zło – głośne i krzykliwe. W Nocy spadających gwiazd chciałam pokazać, że ostatnie słowo nie należy do zła, a zasada zło dobrem zwyciężaj naprawdę pomaga lepiej i mądrzej żyć.

Jakie twoje literackie marzenie mogłaby spełnić dla ciebie spadająca gwiazda?

Ktoś kiedyś mi powiedział, że marzenia same się nie spełniają, bo marzenia po prostu się spełnia. Często są one wynikiem ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeń i poświęcenia się czemuś. Spadająca gwiazda niech mi przyniesie wielu wiernych czytelników, zaś sama zadbam o to, aby moją domową biblioteczkę z każdym kolejnym rokiem, coraz liczniej, zapełniały napisane przeze mnie książki.   

Książkę Noc spadających gwiazd kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

1

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.