Recenzja książki: Dar z Księżycowej Doliny. Szkoła Astromagów

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Ponieważ pojęcie magii towarzyszyło ludzkości już na początku dziejów, człowiek od zawsze próbował wyjaśniać zjawiska zachodzące w otaczającym go świecie. Nie czyni tego w Szkole Astromagów Anna Włodarkiewicz, w zamian –oprowadzając czytelnika po miejscach owianych tajemnicą – pozwala mu przeżyć przygodę.

Nim z Księżycowej Doliny miał włosy i oczy w kolorze kasztanów, a na głowie włochaty kaptur z paszczą lwa. Tego dnia – pierwszego dnia Nowego Roku Astrologicznego – poprzebierani w pomysłowo-zabawne kostiumy uczniowie Szkoły Astromagów tłumnie zgromadzili się na dziedzińcu. Tego też dnia pojawiła się – nie wiadomo skąd – mała Lu-Lu ze znakiem nie przypominającym żadnego ze znanych symboli zodiaku. Choć na pozór nieśmiała i małomówna, szybko wzbudziła zainteresowanie uczniów oraz niepewność nauczycieli. Co z nią zrobić: zgromadzeni w Sali Obrad członkowie Wielkiej Rady Astromagów doskonale znali zapisy Księgi Praw i wiedzieli, że nie mogą odesłać ze szkoły dziecka z sekretnym znakiem na dłoni. Kim jest tajemnicza Lu-Lu o migotliwych oczach? Jaką decyzję podejmie mistrz Mudżi? No i czy rzeczywiście magia z Wieży gaśnie z każdym rokiem bardziej? Lektura wiele wyjaśni, ale i szybko pokaże, że nie tylko króliki mistrza Solo były Lu-Lu przyjazne.

Oddany do rąk czytelnika pierwszy tom Szkoły Astromagów zainteresuje dzieci starsze, które z chęcią wczytają się w barwne opisy pełne zagadkowych scen: z uwagą wysłuchają nocnej rozmowy spiskujących na tarasie mistrzów magii, podążą kamiennymi schodami w stronę Tkalni Losów, zatrwożą się na widok spadającego z Wieży cienia mocy – tlącej się, by w końcu zgasnąć, misternie utkanej złotej skierki. Zachwyci je przepiękny widok na skąpaną w świetle księżyca Księżycową Dolinę oraz jasny od świateł Zaczątek. A gdy zauważą, że w cieniu kryje się szaro-czarny Kot we własnej futrzastej osobie… no cóż, nie da się ukryć, że przedstawiona w Szkole Astromagów historia coraz bardziej trzyma w napięciu, a doceniający przyjaźń i radość płynącą z poczucia bliskości przyjaciół dzielni bohaterowie – Nim, Kosmo, Aria i Irys – starają się podejmować najlepsze decyzje. Zamieszczony na końcu książki Kurier Astromagiczny ze szczegółowym programem Dorocznego Festiwalu Astrologicznego oraz przedstawione na wewnętrznych stronach okładki wizerunki uczniów i szanownych członków rady pedagogicznej uzupełniają magiczną treść. Odbiór ułatwiają czarno-białe, podsycające klimat tajemniczości ilustracje autorstwa Aleksandry Zapotocznej.

W Darze z księżycowej Doliny nad niestworzonymi historiami zamyślali się nawet uczniowie, a co dopiero czytelnik z niecierpliwością przewracający kartki książki. Dlatego warto sięgnąć po publikację Wydawnictwa Świetlik, by przenieść się – choć tylko na czas lektury – do Szkoły Astromagów i przeżyć przygodę.

Tagi: Fantasy dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 6 lat