Recenzja książki: Hormonalna rewolucja. Jak w naturalny sposób wykorzystać moc sześciu najważniejszych hormonów

Recenzuje: Damian Kopeć

Substancje, które mogą zmienić twoje życie

Dopamina, oksytocyna, serotonina, endorfiny, kortyzol, testosteron. Sześć substancji, w większości znanych nam przynajmniej ze słyszenia. Ważnych elementów fabryki chemicznej, jaką jest ludzki organizm. Zdaniem Davida JP Phillipsa - autora Hormonalnej rewolucji - mamy wpływ na wymienione hormony – i to naturalny, nie chemiczny. Możemy, wpływając na poziom tych hormonów, wpływać na nasz organizm i na to, do czego w danym czasie ma być gotowy.

David JP Phillips jest międzynarodowym trenerem i wykładowcą z dziedziny komunikacji. Elementem, który mocno naznaczył jego życie, była trwająca dziewiętnaście lat depresja. Cóż, ludziom sukcesu też się ona zdarza. Udało mu się ją przezwyciężyć, co stało się przyczynkiem do powstania tej książki. Phillips znalazł bowiem sposób na zapanowanie nad emocjami – i to tak, by mu służyły, a nie zwracały się przeciwko niemu. Autor opisuje, jak można wpływać na wydzielanie wybranych neuroprzekaźników, których rolę w życiu wyjaśnia na konkretnych przykładach. Twierdzi, że możemy zoptymalizować swój mózg i efektywnie oddziaływać na własne samopoczucie i zachowanie. Jak? O tym właśnie opowiada Hormonalna rewolucja.

Wyobraź sobie, że w twoim mózgu znajduje się fabryka chemiczna z sześcioma substancjami, które możesz wykorzystywać do produkowania wybranych uczuć w dowolnie wybranym momencie - zupełnie za darmo!

Phillips omawia każdy z sześciu neuroprzekaźników - obrazowo i bez nadmiaru wiedzy specjalistycznej - pokazując jak działa, kiedy i jak można starać się na niego wpłynąć. Omawia podstawy tworzenia własnego angel’s cocktail (pożądany koktajl hormonów w korzystnych w danej chwili proporcjach) i sposoby unikania devil’s cocktail. Każdy omawiany hormon ma bowiem swoje dobre i złe strony, co również zostaje wyjaśnione.

Emocje zaczynają się od myśli, a te wybieramy sami. Czasami jednak pozwalamy sobie je narzucić. Emocje wpływają na chwilową autopercepcję, chwilowe postrzeganie świata. I mamy na to wpływ. No, może nie pełną kontrolę, ale duży wpływ. Dlaczego jednak tylko sześć konkretnych wybranych substancji? Bo na nie można wpływać dosyć prosto, choć to pojęcie nie dla każdego znaczy to samo. Nie jest to równie łatwe w innych przypadkach, na przykład równie ważnych dla organizmu człowieka estrogenu czy progesteronu.

Na przykładzie dopaminy można zobaczyć, jak Phillips omawia wybrane przez niego neuroprzekaźniki. Dopamina jest – mówiąc w dużym skrócie – motorem do działania i osiągania przyjemności, ważnym dla pamięci długotrwałej. Może być wytwarzana jako tzw. szybka i wolna dopamina, w zależności od czasu wytworzenia i czasu działania. Ta wolna jest na ogół korzystniejsza, bowiem dłużej trwa jej efekt. Autor omawia sześć narzędzi do sterowania dopaminą. Pokazuje, jak można je stosować i kiedy.

Phillips ma przystępny styl. Myśli wyraża jasno, konkretnie. Trudno laikowi w pełni ocenić merytoryczną wartość informacji, ale sposób ich wyrażania jest przykładny. Autor Hormonalnej rewolucji – jak przystało na zawodowca od szkolenia innych – tryska optymizmem. Cel jest słuszny: lepsze poznanie i zapanowanie nad mechanizmami, które kierują naszym życiem. Trudno w trakcie lektury ocenić skuteczność wszystkich proponowanych rozwiązań. Niektóre z nich można bez większych trudności szybko sprawdzić na samym sobie. Być może nawet niektóre stosujemy, nawet nie do końca sobie to uświadamiając.

Ta książka to rodzaj instrukcji, encyklopedii – sięgać warto po to, co jest nam potrzebne w danym momencie.

Tagi: Rodzina i zdrowie

Kup książkę Hormonalna rewolucja. Jak w naturalny sposób wykorzystać moc sześciu najważniejszych hormonów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Hormonalna rewolucja. Jak w naturalny sposób wykorzystać moc sześciu najważniejszych hormonów
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy