Recenzja książki: Kilka godzin przed świtem

Recenzuje: Justyna Gul

Dama Dzwonka i Odd Thomas

Czy dar przepowiadania przyszłości i senne zapowiedzi przyszłych wydarzeń to docenienie wybrańca czy raczej przekleństwo? Trudno takie wizje ignorować. Przychodzi impuls do podjęcia działań i nadzieja, że uda się jeszcze odwrócić koleje losu.

Myśląc w tych kategoriach, obdarowanym (przeklętym?) jest Odd Thomas, bohater serii powieści Deana Koontza. I tym razem ten obdarzony „szóstym zmysłem” kucharz będzie zmuszony ratować setki istnień ludzkich, nie dając się przy tym zabić, a „Kilka godzin przed świtem” to kolejna książka odsłaniająca przed czytelnikiem jego paranormalne zdolności.

Kto pamięta Koontza z czasów takich perełek jak „Oczy ciemności” czy „Oszukać strach”, ten sięgnie po historię Odda Thomasa zapewne z ciekawości, oczekując błyskotliwego języka, dynamicznej akcji i wyrazistych, inteligentnych postaci. Niestety, „Kilka godzin przed świtem” jest zaledwie cieniem poprzednich mrożących krew w żyłach powieści i niebezpiecznie zbliża się do przeciętności.

Nawiedzające Odda od czasu do czasu prorocze sny i intuicja znów prowadzą go w miejsce, którego dobrowolnie by nie wybrał. Tym razem, czekając na odkrycie, dlaczego został sprowadzony do Magic Beach, pracuje jako kucharz dla wielbiciela ciastek i byłego aktora Hutach Hutchisona. Towarzystwa dotrzymuje mu pies Boo, a raczej jego duch, gdyż tylko Odd uświadamia sobie obecność zwierzęcia. Tym, którzy nie mieli okazji poznać Thomasa z wcześniejszych książek Koontza, należy wyjaśnić, że oprócz wizji, bohater może też kontaktować się ze zjawami martwych ludzi, którzy nie chcą opuścić tego świata, a zamiast GPS-a posługuje się on magnetyzmem psychicznym, który pozwala mu docierać do poszukiwanego obiektu.

Od dnia, kiedy zginęła ukochana Odda, żyje on niechcianym życiem i dlatego też na pytanie zadane przez Damę z Dzwonkiem: „Umrzesz za mnie?”, bez wahania odpowiada: „Tak”. Owa otoczona aurą tajemniczości kobieta, a właściwie - osiemnastoletnia dziewczyna w ciąży, to posługująca się zagadkami filozoficznymi Annamaria. Przeznaczeniem Odda jest chronić ją i jej nienarodzone dziecko przed zabójcami z mostu. Umieszczając podopieczną u okaleczonej przyjaciółki Bossom Rosedale w Chatce Szczęśliwego Potwora, nasz bohater wyrusza, by zmierzyć się z wrogiem o nieznanej tożsamości. Wizja z jego snów (czyli „czerwone niebo, morze pełne światła i oślepiająco jasny piasek”) okazuje się przepowiednią masowego morderstwa, gdyż grupa złoczyńców na zlecenie bogatego Amerykana zamierza doprowadzić do wybuchu bomb termonuklearnych.

Zadanie Odda jest o tyle trudne, że w tej planowanej katastrofie prowadzącej ku realizacji idei Nowej Cywilizacji, palce macza policja  z Magic Beach, a oprócz zabójców z krwi i kości, bohater musi zmierzyć się także w watahą nawiedzonych kojotów. Na szczęście, Odd może liczyć na pomoc ze strony dobrych ludzi (?), jak Birdie Hopkins, rezolutna staruszka z cadillaca czy duchów - jak złośliwy poltergeist Mr. Sinatra, dysponujący mroczną energią, potrzebną do wywołania chaosu.

Czy Odd Thomas, mając wsparcie sił nadprzyrodzonych oraz kierując się intuicją i doświadczeniem, zdoła uratować świat i ocalić Damę Dzwonka? Kiedy już przebrniemy przez prawie czterysta stron książki, przekonamy się, że odpowiedź była nam już znana przed jej otworzeniem, a sama lektura niczego do tej zagadki nie wniosła. „Kilka godzin przed świtem” jest infantylna i bywa najzwyczajniej w świecie nudna. Jedyny ratunek to błyskotliwość i nimb tajemnicy, otaczające zagadkową Annamarię, dające nadzieję, że to tylko chwilowy spadek formy Koontza. Mistrzu, do dzieła!

Kup książkę Kilka godzin przed świtem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kilka godzin przed świtem
Autor
Książka
Inne książki autora
Prędkość
Koontz Dean0
Okładka ksiązki - Prędkość

Billy Wiles, niedoszły pisarz, dorabiający jako barman, nie może powiedzieć, że nie pozostawiono mu wyboru. Pozostawiono. Mógł zdecydować, kto umrze...

Dobry zabójca
Koontz Dean0
Okładka ksiązki - Dobry zabójca

Tim Carrier, murarz, nie aspirował do mało zabawnej roli płatnego mordercy. Został nim przypadkiem. Sączył piwo w barze, gdy jakiś facet wziął go za zakontraktowanego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy