Recenzja książki: Konające zwierzę

Główny bohater, David Kepesh, jest wykładowcą, a zarazem krytykiem. Spełniony zawodowo, wciąż szuka swojej drogi w życiu prywatnym, otaczając się wieloma kobietami. Chociaż skończył już 60 lat, wciąż lubi towarzystwo swoich studentek, które spełniają jego erotyczne fantazje i zaspokajają potrzeby. Ma przyjaciela, który wspiera go w trudnych momentach, i syna, dla którego jest zarówno wsparciem, jak i przekleństwem. To właśnie on obwinia Davida o swoje marne życie, jakie wiedzie przy kobiecie, której nie kocha. Nie potrafi jednak odejść od niej i od dzieci, tak, jak to kiedyś zrobił ojciec, bo wie, ile krzywdy może w ten sposób wyrządzić każdemu członkowi rodziny. Jednocześnie, idąc w ślady Davida, spotyka się z licznymi kobietami, które zaspokajają jego popędy.