Recenzja książki: Pocztówki z Portugalii

Recenzuje: Patryk Obarski

Jaką moc mają wspomnienia? I czy warto tłumić w sobie uczucia? Na te pytania odpowiedzi poszukują bohaterowie powieści Jolanty Kosowskiej Pocztówki z Portugalii.

Konrad jest młodym historykiem, pracuje na uniwersytecie i żyje w szczęśliwym związku. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że jego spokojna codzienność może rozpaść się jak domek z kart pod wpływem jednej nieprzemyślanej decyzji. Kiedy jego dotychczasowe życie się kończy, postanawia całkowicie zerwać kontakt z wszystkimi, których znał do tej pory.

Olga także chce zacząć wszystko od nowa. Problemy w życiu osobistym pragnie zagłuszyć pracą, od której niemal się uzależnia. Pracując jako fotografka w redakcji prasowej, coraz mocniej angażuje się w realizację reportaży o tematyce społecznej. Jej zdjęcia zachwycają nie tylko czytelników lokalnej prasy, ale także jury konkursów na całym świecie.

Wkrótce dziewczyna wylatuje do Lizbony, gdzie ma się odbyć wernisaż z jej fotografiami. Do wyjazdu młodą kobietę motywuje także to, że pragnie poznać losy pewnego polskiego artysty, który przed laty zniknął w Portugalii bez wieści, a jedyne, co po nim pozostało, to przesyłane regularnie pocztówki. Kobieta nie spodziewa się, że ta podróż na zawsze zmieni jej życie.

Najnowsza książka Jolanty Kosowskiej to opowieść o miłości, ale także o poszukiwaniu prawdy, zaufaniu i przebaczeniu. W nowej publikacji popularna autorka powieści obyczajowych udowadnia, że życiowe losy często są naprawdę bardzo zawiłe.

W Pocztówkach z Portugalii Jolanta Kosowska udowadnia, że miłość może przybierać różne oblicza. Miłość może być zatem namiętna, jednak takie uczucie może szybko się wypalić. Z kolei miłość prawdziwa i szczera to uczucie, które jest w stanie przetrwać próbę czasu.

Czas stanowi w Pocztówkach z Portugalii niezwykle istotną rolę. Za sprawą swoich bohaterów Jolanta Kosowska przekonuje, że chociaż niekoniecznie musi on leczyć rany, to z całą pewnością pozwala nabrać dystansu i ponownie ocenić swoje życiowe decyzje. Z tych ocen powinniśmy natomiast wyciągać lekcje, nie należy powtarzać po raz kolejny tych samych błędów.

Powroty do przeszłości mają szansę przynieść nam, czasem niezbędne, wewnętrzne oczyszczenie. Dopiero wówczas, gdy zamkniemy za sobą pewne rozdziały – i   pogodzimy się z prawdą na temat nas samych oraz naszych bliskich – będziemy mogli patrzeć z nadzieją w przyszłość.

Jolanta Kosowska w Pocztówkach z Portugalii podkreśla, że to rozmowa stanowi podstawę każdego związku. Za sprawą Olgi, ale także i pozostałych bohaterów, przekonujemy się również, że życie nie składa się jedynie ze szczęśliwych kadrów, pocztówek z wakacji, ale także z chwil przykrych i bolesnych. I – jak udowadnia autorka – czasem nawet najstraszniejsza prawda jest lepsza niż najzmyślniejsze kłamstwo.

Pocztówki z Portugalii to interesująca powieść obyczajowa, która z całą pewnością spodoba się nie tylko czytelnikom zakochanym w Półwyspie Iberyjskim. 

Tagi: obyczajowe