Recenzja książki: Porwana w mrok

Recenzuje: Justyna Gul

Przygoda z magyą


River's Edge postronnym obserwatorom (czyli ludziom) wydaje się być małą, rodzinną farmą ekologiczną. W rzeczywistości to ośrodek resocjalizacyjny dla nieśmiertelnych, których przeszłość skalana jest potwornymi uczynkami i krwią niewinnych ofiar. Wszyscy pensjonariusze starają się wyzwolić z bezsensownego życia mrocznej nieskończoności albo bezkresnego mroku, uczą się magii oraz tego, jak pokojowa i harmonijna może być ich egzystencja. Tu też przebywa Lilja af Ulfur - córka Tähti z rodziców Terävä, obecnie występująca jako Nastasya  -bohaterka książki Porwana w mrok Cate Tiernan. Niezwykłą dziewczynę, obdarzoną mroczną mocą i niepoprawną imprezowiczkę mieliśmy już okazję poznać w Ukochanym nieśmiertelnym, i - choć przykro to stwierdzić - na pierwszym tomie powinno się skończyć towarzyszenie jej w przygodach. Autorce udała się rzecz niesłychana - po całkiem przyzwoitej powieści stworzyła kolejnych 330 stron, pozbawionych treści, emocji. Wypełnionych... nudą.

 

Pozornie jednak wiele się dzieje. Nastaya dostaje pracę w świecie ludzi, wraz z pozostałymi uczniami ćwiczy się w rzucaniu zaklęć, ziołolecznictwie i innych przydatnych umiejętnościach. Próbuje też (oczywiście bezskutecznie) uporać się z uczuciem do innego ucznia - Reyna, wikinga, a zarazem jednego z najbardziej pociągających mężczyzn, jakich w ciągu czterystu pięćdziesięciu lat swojego życia miała okazję spotkać.


Choć Nastasya usilnie stara się zapomnieć o swojej okrutnej przeszłości i paczce przyjaciół, to Innocencio, Boz, Katy,Cycely i Stratton uporczywie nawiedzają ją w koszmarach sennych. Jednocześnie wokół niej zbierają się ciemne moce, a nic, czego nasza bohaterka się podejmie, się nie udaje. Czy faktycznie winna jest jej zagubiona dusza, czy też ktoś usiłuje jej zaszkodzić? Czy to tajemniczy rodowy amulet tarak-sin, który naznaczył również jej ciało, jest sprawcą tych niebezpiecznych wydarzeń? A może to ona w sylwestrową noc, zamiast wyrzec się ciemności, tylko ją uwolniła?


Pytania mnożą się w miarę zagłębiania w tekst, problem jednak w tym, że niezupełnie zależy nam na uzyskaniu odpowiedzi. Tak naprawdę są one bowiem mało istotne. Jedyna ciekawa postać w książce, sama Nastasya, została tu potraktowana niezwykle przedmiotowo - jako wrota ku poznaniu jej przeszłości. Wszystko dookoła jest powierzchowne, bezemocjonalne, nijakie i naprawdę potrzebujemy silnej magyi, by dotrwać do końca lektury. Zamykając powieść, czuje się tylko rozczarowanie, żałując, że nikt nie porwał Porwanej w mrok wcześniej i nie zaoszczędził naszego czasu.

 

Kup książkę Porwana w mrok

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Porwana w mrok
Autor
Książka
Porwana w mrok
Cate Tiernan
Inne książki autora
Płonący stos Księga 2: Kamienne skrzydło, naszyjnik wody
Cate Tiernan0
Okładka ksiązki - Płonący stos Księga 2: Kamienne skrzydło, naszyjnik wody

Ciąg dalszy magicznej, mrocznej i romantycznej opowieści o dwóch siostrach czarownicach zakochanych w tym samym chłopaku\r\n\r\nDawne, spokojne życie Thais...

Krąg, Iskra Księżyca, Znak
Cate Tiernan0
Okładka ksiązki - Krąg, Iskra Księżyca, Znak

Coś się za mną dzieje. Coś, czego nie rozumiem. Widzę wszystko inaczej, czuję inaczej. Robię rzeczy, których nie potrafią zwykli ludzie. Potężne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy