Recenzja książki: Smak marzeń

Recenzuje: Justyna Gul

Marzenia się spełniają

Wydawać by się mogło, że nadmorskie miasteczko Chesapeake Shores to doskonałe miejsce by się zakochać i założyć rodzinę. Być może jest coś magicznego w tamtejszym powietrzu, a może to wyjątkowa zabudowa i estetyka sprawia, że chce się tu osiąść na stałe. Taka idea przyświecała Mickowi O’Brienowi, który zyskał sławę jako architekt i urbanista po zaprojektowaniu i wybudowaniu tego kurortu. Tyle tylko, że w gonitwie za nowymi wyzwaniami ów architekt zapomniał, jak ważne jest pielęgnowanie miłości i dawanie rodzinie wsparcia, a nie tylko stawianie wymagań. Nic dziwnego, że jego żona Megan, mimo uczucia jakim darzyła Micka, wybrała samotność, a piątka dzieci: Abby, Bree, Jess, Connor i Kevin odsunęli się powoli od ojca.
„Smak marzeń” Sherryl Woods to niezwykle ciepła opowieść, przekonująca czytelniczki, że nasze życzenia czasami się spełniają, jeśli tylko dostatecznie mocno w nie wierzymy, natomiast miłość może pojawić się w każdym, nawet najbardziej zaskakującym momencie życia.
Wraz z autorką towarzyszymy w powrocie do rodzinnego miasteczka Abby, najstarszej z rodzeństwa. Desperacki telefon od Jess, jedynej, która wciąż mieszka w Chesapeake Shores, zmusza kobietę do zwolnienia tempa, odstawienia na boczny tor niezwykle absorbującej pracy (zarządza portfelami akcji w wielkiej firmie maklerskiej na Wall Street) i wraz z córkami Carrie i Caitlyn przyjazdu do domu. Tylko ona może ocalić marzenia Jess i pomóc jej uratować urokliwy pensjonat, na którym ciąży zastaw hipoteczny. Abby jako specjalistka od finansów zaczyna od sporządzenia solidnej analizy i biznesplanu, a z tymi dokumentami w ręku pragnie przekonać radę nadzorczą banku, by odroczono licytację Orlego Gniazda. Nie wie jednak, że w dziale kredytów chwilowo pracuje Trace Riley - mężczyzna, z którym spędziła upojną noc, wyznała mu miłość, a następnie bez słowa wyjechała do Nowego Jorku. Równie zaskoczony jak Abby mężczyzna wpada na szaleńczy pomysł - zamierza zarekomendować zarządowi przyjęcie planu ratowania pensjonatu pod warunkiem, że… Abby przejmie kierownictwo przy projekcie.
Czy Trace zatrzymując Abby w Chesapeake Shores, ma na uwadze wyłącznie interes banku? Jest to o tyle wątpliwe, iż obecne stanowisko objął tylko na sześć miesięcy i to na wyraźną prośbę ojca. Jako niezależny artysta projektant robi karierę w Nowym Jorku i ani myśli dać się posadzić za biurkiem i wcisnąć w garnitur. Bardziej prawdopodobne jest to, że wciąż coś czuje do najstarszej z rodzeństwa O’Brien i tym razem nie da jej się tak łatwo wymknąć.
Sherryl Woods stworzyła lekką i przyjemną w odbiorze powieść dla wszystkich spragnionych miłości i nadziei kobiet. „Smak marzeń” przekonuje nas, że warto jest czekać na uczucie, warto walczyć o realizacje celów i o swoje szczęście. A reszta sama się jakoś ułoży, tak jak w przypadku Abby i Jess. Poczuj więc ten smak i zacznij marzyć, bo „marzenia się spełniają”.