Dzięki uprzejmości Wydawnictwa WasPos miałam okazję przeczytać oraz zrecenzować książkę.
Romans ,,Tak chciał los" spod pióra Katarzyny Świderskiej, opowiada o losach Dominiki, której przeznaczenie zsyła Piotra - syna sąsiadki.
Dominia po ciężkich przeżyciach i skryta w sobie bohaterka prowadzi z pasją galerię, organizując wernisaże oraz malując obrazy. Po dosyć bolesnym spotkaniu z Piotrem - którego dola też ostatnimi czasy się do niego nie uśmiechała - zafascynowała się mężczyzną, myśląc że wszystko pójdzie jak z płatka. Ale jak sam tytuł wskazuje ,, Tak chciał los".
Czytając ją, czułam smutek głównej bohaterki. Od samego początku jej kibicowałam i liczyłam, że odnajdzie szczęścia ma drodze swojego życia.
W książce pojawia się wiele wątków, czyta się ją oczami wielu bohaterów ale zbyt szybkie przeskoki myliły mi orientację, która postać teraz opowiada.
Bardzo mi się spodobała okładka, kojarzy się z wakacjami (w których większość akcji się rozgrywało).
Książce daję 7/10, przyjemnie i szybko się ją czytało. Polecam ją osobom, które lubią motyw o drugiej szansie i o odbudowaniu siebie.
Lena od dwóch lat pracuje w znanym i szanowanym wydawnictwie Codziennym. Na szacunek w biurze jednak nie może liczyć. Ma dość swoich współpracowników,...
Calina to kobieta o mocnym charakterze i niewyparzonym języku, który niejednokrotnie przysparza jej problemów. Obce jej są marzenia o miłości, związane...