Okładka książki - Pod niebem Hiszpanii

Pod niebem Hiszpanii


Ocena: 4.67 (9 głosów)

Lena od dwóch lat pracuje w znanym i szanowanym wydawnictwie Codziennym. Na szacunek w biurze jednak nie może liczyć. Ma dość swoich współpracowników, którzy nie szczędzą jej niewybrednych komentarzy tylko dlatego, że jest kobietą.

 

Natrafiwszy przypadkowo na ogłoszenie swojej imienniczki o sprzedaży biletów do stolicy Hiszpanii, niewiele myśląc, postanawia wyruszyć w samotną podróż. Jest to nie lada wyzwanie, bowiem Lena nie zna języków obcych, nigdy nie latała samolotem, nie była za granicą i boi się wracać sama po zmroku. Na szczęście w Madrycie poznaje dwie szalone Polki – Romkę i Matyldę. Zaprzyjaźniają się, a po kilku dniach w stolicy wyrusza z nimi na południe kraju. Tam poznaje przystojnego Carlosa. Po bolesnych doświadczeniach z byłym narzeczonym ma ogromną awersję do mężczyzn, ale na widok Hiszpana jej serce absolutnie nie chce słuchać rozumu.

 

Czy miłość do Carlosa będzie miała happy end?

Czy Lena stawi w końcu czoła problemom w pracy?

Jaki wpływ na jej wybory będzie miał Kamil, chłopak, którego poznała podczas krótkiego pobytu w Madrycie?

 

Jedno jest pewne – w słonecznej Hiszpanii wszystko może się zdarzyć, a decyzje Leny zafundują jej prawdziwy rollercoaster emocji!

Informacje dodatkowe o Pod niebem Hiszpanii:

Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2025-05-27
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382907483
Liczba stron: 348
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Pod niebem Hiszpanii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pod niebem Hiszpanii - opinie o książce

„Pod niebem Hiszpanii” to powieść zapowiadająca klasyczną historię obyczajową z romantycznym twistem. Lena, sfrustrowana pracą w wydawnictwie (gdzie pracują wyłącznie mężczyźni, zachowujący się momentami tak, jakby nigdy nie mieli do czynienia z kobietami), decyduje się na spontaniczną podróż do Hiszpanii. Poznaje tam nowych ludzi, przeżywa różne przygody i próbuje zmierzyć się sama ze sobą. Niestety, tym razem nie poczułam tej historii. Zamiast mnie wciągnąć, po kilku rozdziałach zaczęła mnie nużyć i irytować. Dotrwałam do strony 250 z 340, ale dalej nie dałam rady. Coraz bardziej przeszkadzała mi infantylność niektórych wydarzeń, momentami brak logiki, a czasem zastanawiałam się, czy akcja dzieje się we współczesnym świecie, na co wskazywały niektóre sytuacje, czy raczej sto lat temu, sądząc po zachowaniach bohaterki. Zabrakło mi napięcia, zaangażowania czytelnika i sensownego rozwoju fabuły. Lena podejmuje decyzje, które trudno było mi zrozumieć, a jej podróż -przynajmniej do momentu, do którego dotarłam - nie niosła ze sobą nic głębszego. Nie było przemiany, refleksji, ani emocjonalnej głębi. Czułam się jak pasażerka samolotu bez pilota: niby lecimy, ale nie wiadomo po co i dokąd. Brakowało mi celu, emocji, czegokolwiek, co sprawiłoby, że chciałabym przeczytać jeszcze jedną stronę.

Główna bohaterka, Lena, miała naprawdę duży potencjał. Kobieta zmagająca się z kompleksami, próbująca odnaleźć siebie i uwolnić się od toksycznego środowiska pracy. To zapowiadało ciekawą historię. Niestety, jej charakter okazał się dość płaski. Trudno było mi się z nią zżyć, a niektóre decyzje sprawiały, że zaczęłam odczuwać frustrację. Zamiast pogłębionego rozwoju postaci, otrzymujemy serię powierzchownych reakcji i przemyśleń, które momentami wydawały się infantylne. W połowie książki pojawia się Carlos - przystojny Hiszpan, pełniący rolę romantycznego bohatera. Niestety, podobnie jak Lena, nie został obdarzony większą głębią. Mam wrażenie, że jego obecność sprowadza się głównie do bycia obiektem westchnień, bez realnego wpływu na przebieg fabuły. Jest też Kami - drugi mężczyzna, który, jak mi się wydaje, wnosi głównie dodatkowe, chwilami niepotrzebne zamieszanie. Postacie drugoplanowe, które pojawiają się do około 250. strony, to głównie Polki spotkane w hostelu. Choć służą raczej jako tło i są nieco przerysowane, to właśnie one jako jedyne wywołały u mnie uśmiech — i za to jestem im wdzięczna. Nie udało mi się związać emocjonalnie z bohaterami, co było jednym z powodów, dla których zrezygnowałam z dalszej lektury. Zamiast żywych, autentycznych postaci, miałam wrażenie, że obserwuję marionetki poruszające się po schematycznej fabule.

„Pod niebem Hiszpanii” próbuje poruszyć kilka ważnych tematów: ucieczkę od toksycznego środowiska pracy, poszukiwanie siebie i miłości, a wszystko to osadzone w hiszpańskim krajobrazie kulturowym. Niestety, żaden z tych motywów, moim zdaniem, nie został rozwinięty w sposób satysfakcjonujący. Ucieczka Leny wydaje się impulsywna, bardziej przypadkowa niż wynikająca z głębokiej potrzeby zmiany. Jej poszukiwania siebie to raczej seria zdarzeń, które nie mają realnego wpływu na bohaterkę, niż świadoma droga rozwoju. Wątek miłosny przypomina raczej nastoletnie zauroczenie niż dojrzałe uczucie budowane stopniowo. Jako fanka Hiszpanii, również w tym aspekcie poczułam rozczarowanie. Kraj ten został przedstawiony w sposób uproszczony, sprowadzony do kilku stereotypowych obrazków, zamiast stać się żywym, barwnym tłem dla historii. Może taki był zamysł tej książki, ale osobiście liczyłam na coś innego. Na opowieść o kobiecie, która odnajduje siebie w obcym kraju, mierzy się z przeszłością i otwiera na nowe doświadczenia. Niestety, tego nie odnalazłam - zamiast tego trafiłam na banalny romans.

Styl, w jakim napisana jest książka, chyba był główną przyczyną mojej rezygnacji z lektury. Dialogi momentami brzmiały sztucznie, jakby pisane na siłę, by wypełnić kolejne strony. Opisy, choć obszerne, często pozbawione były obrazowości, przez co zupełnie nie poczułam klimatu prawdziwej Hiszpanii. Zabrakło mi dynamiki i językowej finezji. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, co teoretycznie powinno zbliżyć czytelnika do głównej bohaterki. W moim przypadku zadziałało to odwrotnie, bo odsłoniło jedynie płytkość i momentami niedojrzałość Leny. Jej wewnętrzne monologi pełne są banałów i powtórzeń, przez co trudno było mi traktować ją poważnie. Podczas lektury miałam wrażenie, że wszystko zostało podane wprost, bez miejsca na interpretację czy subtelność. Tak jakby autorka nie ufała czytelnikowi i z góry zakładała, że nie zrozumie, o co chodzi.

Niestety, było zbyt wiele elementów, które skłoniły mnie do porzucenia lektury. Czuję się rozczarowana. Liczyłam na ciepłą obyczajówkę z romansem w tle, a otrzymałam historię pozbawioną głębi psychologicznej postaci, ze schematyczną fabułą bez napięcia, sztucznymi dialogami, stereotypowym przedstawieniem Hiszpanii, infantylną narracją i brakiem emocjonalnego zaangażowania. Wszystko to sprawiło, że nie udało mi się dotrwać do końca. A szkoda! Książka miała potencjał, a sam pomysł na historię był sensowny. Zawiodło jednak wykonanie. Forma jest lekka, co dla niektórych czytelników może być zaletą, zwłaszcza jeśli szukają czegoś prostego i niewymagającego. Może gdyby książka przeszła przez ręce dobrego redaktora, który pomógłby pogłębić postacie, doradził w kwestii opisów i nadał stylowi więcej wyrazistości, mój odbiór byłby zupełnie inny. „Pod niebem Hiszpanii” niestety okazała się jedną z najsłabszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w tym roku. Nie tylko nie dostarczyła mi emocji, ale wręcz odebrała chęć do dalszego czytania, pozostawiając głównie uczucie irytacji. Trudno mi ją polecić, jeśli szukacie romansu z prawdziwego zdarzenia.

Link do opinii

Na pewno nie raz doświadczyliśmy w życiu sytuacji, gdy wszystko jakby sprzysięgło się przeciwko nam. Niepowodzenia w pracy czy w życiu prywatnym mogą spowodować, że poczujemy się przytłoczeni naszą obecną sytuacją. Wtedy ratunkiem może okazać się zmiana otoczenia. Ale czy to pomoże i pod naszą nieobecność problemy się rozwiążą? Jeśli jesteście ciekawi jak może się zmienić życie po kilkudniowym pobycie w Hiszpanii sięgnijcie po powieść Katarzyny Świderskiej "Pod niebem Hiszpanii".
Lena pracuje w szanowanym wydawnictwie Codziennym. Jednak atmosfera w pracy nie jest najlepsza. Jako jedna z nielicznych tam kobiet codziennie spotyka się docinkami, niewybrednymi komentarzami i lekceważeniem. Pod wpływem pewnej sytuacji Lena impulsywnie odkupuje bilety od swojej imienniczki do stolicy Hiszpanii. Przed nią prawdziwe wyzwanie. Wyruszy w samotną podróż, będzie pierwszy raz leciała samolotem i pierwszy raz wyjedzie poza granice swojego kraju. Na szczęście na miejscu poznaje dwie szalone polki - Romkę i Matyldę. Zaprzyjaźni się z nimi i po kilku dniach w Madrycie wyruszą razem na południe kraju. Podczas tej podróży pozna przystojnego Hiszpana, w którym zakocha się od pierwszego wejrzenia. Czy to jej szansa na miłość i szczęście?
Głowną bohaterką powieści jest niespełna trzydziestoletnia Lena Damięcka. Ta dziewczyna to kolorowy ptak, który uwielbia orginalne stroje, a dusi się w nudnych ubraniach z popularnych sieciówek w nijakich kolorach. Niestety jej styl często nie spotyka się z entuzjazmem otoczenia. Lena to bardzo sympatyczna bohaterka, jednak trochę naiwna. Niemniej od razu sprawia, że czujemy do niej sympatię.
"Pod niebem Hiszpanii" jest ciekawym romansem, w którym pierwsze skrzypce gra słoneczna pogoda i pyszne owoce morza. Autorka ciekawie opisała ten kraj , jego atmosferę włączając w to smaki i zapachy. Czytając mamy trochę wrażenie jakbyśmy tam byli razem z bohaterką książki. Powieść czyta się dobrze. Rodziały nie są za długie, a fabuła interesująca. W książce cały czas się coś dzieje, nie możemy się nudzić nawet przez chwilę. Spora dawka humoru nadaje tej powieści lekkości. Choć zakończenie jest przewidywalne to mnie ono usatysfakcjonowało.
Katarzyna Świderska w swojej powieści porusza kilka ważnych tematów. jednym z nich jest dyskryminacja kobiet w miejscu pracy. Pokazuje, że kobiety są niedoceniane, ich osiągnięcia są ignorowane, a zasługi przypisywane innym osobom, zwykle mężczyznom. Kolejny problemem, na który uwagę zwróciła autorka jest brak tolerancji osób które wyróżniają się z tłumu. Pokazuje, że często gdy wyglądamy inaczej niż znaczna część społeczeństwa jesteśmy z tego powodu wyśmiewani, a nasza osoba oceniana przez pryzmat wyglądu, a nie charakteru i osobowości.
"Pod niebem Hiszpanii" to ciekawy, choć trochę przewidywalny romans z kolorową główną bohaterką. To idealna książka gdy chcemy ptrzenieść się go gorącej Hiszpanii w co raz to chłodniejsze wieczory.

Link do opinii

„Pod niebem Hiszpanii” autorstwa Katarzyny Świderskiej to pełna emocji i ciepła opowieść o młodej kobiecie, która jest dziennikarką. Lena po zdradzie narzeczonego i toksycznym środowisku w pracy, w którym nie czuje się akceptowana, postanawia dokonać radykalnej zmiany i wyjechać do Hiszpanii. Relacja z kolegami z redakcji pełna niewybrednych aluzji podczas pracy uświadamia jej głęboki brak przestrzeni osobistej i zawodowej, co staje się przyczyną jej impulsywnej decyzji o ucieczce spod znaku rutyny.

Autorka z wyczuciem prowadzi czytelnika przez wewnętrzną metamorfozę głównej bohaterki, od jej początkowego zagubienia i wahania, poprzez konfrontację z własnymi granicami, aż po początek świadomego budowania nowego życia. W hiszpańskim słońcu Lena poznaje dwie wspierające przyjaciółki, Romę i Matyldę, co jest jej punktem motywacyjnym do podjęcia działań ku zmianom w swoim życiu. Autorka umiejętnie balansuje pomiędzy lekkością i humorem, a poważnymi, trudnymi tematami, jak molestowanie w pracy czy trudności w relacjach, dzięki czemu powieść unika infantylności, płytkości, a staje się dowodem na dokonanie zmian, które mogą odmienić życie na znacznie lepsze.

Lekkie pióro, barwne opisy hiszpańskich pejzaży, smaków i zapachów oraz naturalna, pełna wiary w siebie bohaterka, sprawiają, że lekturę dosłownie się pochłania. „Pod niebem Hiszpanii” to nie tylko wakacyjny romans, ale przede wszystkim historia o odkrywaniu własnej siły, granic świadomości i pierwszych krokach ku wolności, niezależnie od wieku czy okoliczności.

Książka idealna do czytania w letnie wieczory, szczególnie dla tych, którzy lubią sięgać po lekkie pióro, które jednak skrywa w sobie głębię. Nie zabraknie w niej ciepła, humoru oraz nadziei. Ja jestem zachwycona i bardzo polecam!

Link do opinii

Byliście kiedyś w Hiszpanii? Ja nigdy nie byłam podobnie jak główna bohaterka powieści „Pod niebem Hiszpanii” Katarzyny Świderskej, która nagle postanowiła to zmienić. Dzisiaj właśnie mam dla Was recenzję tej wakacyjnej lektury, której okładka bardzo kojarzy mi się z beztroskim urlopem w ciepłym kraju. Przyjrzyjmy się bliżej tej książce!

Lena ma dosyć swojej pracy, mimo że pracuje w znanym i szanowanym wydawnictwie. Koledzy z pracy dyskryminują ją dlatego, że jest kobietą i często rzucają w jej stronę obraźliwe komentarze. Kiedy nadarza się okazja wyjazdu do Hiszpanii, Lena postanawia z niej skorzystać, mimo że nigdy nie była za granicą ani nie zna języków obcych. W Hiszpanii poznaje kilka osób, w tym dwie szalone polki, z którymi z początku dzieli pokój, Kamila, z którym się zaprzyjaźnia oraz przystojnego Carlosa, w którym się zakochuje. Niestety, po swoim nieudanym związku, Lena ma uraz do mężczyzn, jednak mimo to, postanawia dać temu uczuciu szansę. Czy postąpi właściwie? Czy dzięki pobytowi w Hiszpanii jej życie zmieni się na lepsze, czy może skomplikuje się jeszcze bardziej?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Już od pierwszych stron polubiłam styl pisania autorki, który nie był mi wcześniej znany. Książkę tę czytałam z wielkim zainteresowaniem i z uśmiechem na ustach, bo czasami potrafiła mnie rozbawić. Życie głównej bohaterki, choć niezbyt szczęśliwe zostało, przedstawione w zabawny sposób. Nie dało się nie polubić Leny, która ze względu na swój charakter i styl ubierania się była inna od wszystkich, jednak tak jak wszyscy chciała być szczęśliwa, ale jakoś jej to nie wychodziło. Pobyt w Hiszpanii został opisany bardzo ciekawie, nie zabrakło wrażeń i wakacyjnego klimatu, a także wakacyjnego romansu. Bardzo miło spędziłam czas z tą książką. Fajnie sprawdziła się jako lektura podczas opalania i z czystym sercem mogę ją polecić każdemu, kto chce się zrelaksować przy lekkiej i przyjemnej lekturze.


„Pod niebem Hiszpanii” jest przyjemną i lekką książką. Z pewnością przypadnie Wam ona do gustu jeśli lubicie powieści obyczajowe lub romanse, przy których można się pośmiać i zrelaksować. Dlatego, bardzo Wam polecam tę książkę i myślę, że tak jak ja, miło siedzicie z nią czas!

Link do opinii

Lubicie podróże-to zapraszam -Hiszpania ciepło, plaża, flamenco, tapas, wino i …. .


„Pod niebem Hiszpanii”, to poruszający komediodramat, który opowiada historię Leny. Dziewczyna zmaga się z problemami osobistymi i zawodowymi, a jej życie to jeden wielki chaos. Samotna i zakompleksiona, przytłoczona problemami z mężczyznami tak w pracy, jak i w życiu osobistym, podejmuje, co do niej nie podobne, spontaniczną decyzję o podróży do Hiszpanii. Bez znajomości języków obcych, bez doświadczenia w podróżowaniu, wyrusza na podbój świata, o którym nic nie wie.

Lena jest przykładem osoby doświadczającej nieustannego pecha, to postać, która przyciąga uwagę swoją autentycznością, to jak polska Bridget Jones. Jej unikalny styl, charakterystyczny sposób ubioru, to środek na wyrażenie swojej indywidualności.

Katarzyna Świderska, bohaterkę tej historii, poprzez sytuacje, w jakich ona się znalazła, stawia w obliczu wielu trudnych wyborów i emocji. Pięknie ukazane jej zmagania, z niskim poczuciem własnej wartości i brakiem pewności siebie, to nic innego jak odzwierciedlenie problemów wielu kobiet. Lena, jak większość z nas, żyje pod presją społecznych oczekiwań, a jej życie osobiste to jedna wielka ruina. Jednak w miarę rozwoju akcji możemy obserwować, jak jej wewnętrzny świat się zmienia, a ona sama zaczyna dostrzegać wartości w sobie i w relacjach z innymi.
Pani Światek bez ogródek, bez owijania w bawełnę pokazuje nam relacje w pracy, kobieta wśród samych mężczyzn. Uporczywe patrzenie, wysyłanie wiadomości o niewybrednej treści, dwuznaczne komentarze na temat wyglądu. Nie należy bagatelizować takich sytuacji, nawet jeśli wydają się niewinne. Zignorowanie ich, to jakby nieme przyzwolenie dla oprawcy. Bo w konsekwencji, to może prowadzić tylko do pogorszenia się sytuacji.

„Pod niebem Hiszpanii” to nie tylko historia o miłości, o zmaganiach osobistych, ale także opowieść o wsparciu w obliczu przeciwności losu. O tym, jak relacje międzyludzkie zmieniają się na tle kryzysu, jak przypadkowo napotkane osoby wspierają nas w trudnych momentach.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarksiazek
czarksiazek
Przeczytane:2025-06-04, Ocena: 6, Przeczytałam,

(...) Lena nie mogąc dłużej znieść złego traktowania w pracy przez kolegów i szefa, bierze urlop i pod wpływem niezwykłego zbiegu okoliczności wyjeżdża do Madrytu. Na miejscu poznaje Kamila oraz dwie szalone współlokatorki z hostelu, Matyldę i Romkę. Za ich namową wyrusza na południe kraju. W trakcie podróży kobiety poznają Roberta, a za jego pośrednictwem przystojnego Carlosa. Lena z miejsca zakochuje się i postanawia przenieść na stałe do Hiszpanii. Tylko czy mężczyzna traktuje poważnie Lenę i jej uczucia? Jak na taką zmianę w życiu zareagują rodzice kobiety i Kamil, którego Lena uważa jedynie za przyjaciela?

"Pod niebem Hiszpanii" to pachnąca latem opowieść, która zabiera czytelnika w szaloną, zaskakującą zwrotami akcji, podróż do słonecznej Hiszpanii. Ta książka czyta się sama. Lekka, z nutką dobrego humoru fabuła, zapewniła mi bardzo przyjemnie spędzony czas w towarzystwie Leny i pozostałej ekipy bohaterów, których kreacja autorce bardzo się udała. Każdy z nich wnosi do powieści coś, bez czego byłaby ona nudna. A główna postać, czyli Lena, jej sytuacja życiowa i uczuciowa potrafiła zmieniać się z minuty na minutę, co daje czasem wrażenie jakby wsiadło się na diabelski młyn. Z jednej strony miałam ochotę nią potrząsnąć, bo brakiem naiwności nie grzeszyła, ale z drugiej strony było mi jej żal. Tym bardziej zakończenie książki przyjęłam z wielką radością.

Pomimo tego, że całościowo książka przywołuje raczej ciepłe, wakacyjne skojarzenia, to warto zwrócić uwagę na wątek zabawy uczuciami drugiej osoby, bycia wykorzystanym, zdradzonym, oraz drugi równie niełatwy wątek czyli sposób w jaki mężczyźni nie rzadko traktują koleżanki w pracy. Obie te sprawy miały bardzo duży wpływ na codzienność Leny, czyniąc ją psychicznie nie do zniesienia. Ona sobie poradziła, ale w życiu nie zawsze tak bywa.

Książkę polecam wam bardzo gorąco i jestem pewna, że was nie zawiedzie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-06-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

Katarzyna Świderska w powieści „Pod niebem Hiszpanii” zabiera czytelnika w podróż nie tylko geograficzną, ale i emocjonalną. To lekka, pełna słońca, ciepła i humoru opowieść o kobiecie, która musi odnaleźć siebie na nowo – i robi to w sposób niezwykle wdzięczny.

Lena, główna bohaterka, to osoba, z którą łatwo się utożsamić. Pracuje w renomowanym wydawnictwie, ale codziennie doświadcza lekceważenia i seksistowskich komentarzy ze strony współpracowników. Jej frustracja narasta, aż w końcu impuls – przypadkowe ogłoszenie o sprzedaży biletów do Madrytu – staje się początkiem całkowitej zmiany. Bez znajomości języka, bez doświadczenia w podróżach, ale z ogromną potrzebą zmiany, Lena wyrusza w nieznane. To właśnie ten element „kobiety na rozdrożu” czyni książkę tak atrakcyjną – bo każda z nas miała w życiu moment, w którym musiała zaryzykować, by coś zmienić.

Świderska zgrabnie maluje obraz Hiszpanii – słoneczny Madryt, malownicze południe, klimatyczne ulice i pełne pasji życie. Ale największą siłą powieści są relacje międzyludzkie. Lena poznaje dwie charyzmatyczne Polki – Romkę i Matyldę – które stają się jej towarzyszkami nie tylko podróży, ale i osobistej przemiany. Dzięki nim Lena powoli wychodzi ze swojej skorupy – zyskuje odwagę, pewność siebie i poczucie, że zasługuje na coś więcej niż to, co miała dotychczas.

W tle tej przemiany pojawiają się dwa męskie wątki – Carlos i Kamil. Przystojny Hiszpan, który burzy jej wewnętrzny mur nieufności, oraz Kamil – nieoczywisty, ale wywołujący refleksje znajomy z Madrytu. Świderska unika jednak banalnych trójkątów miłosnych – uczucia Leny są opisane z wyczuciem, bez przesadnego dramatyzmu, ale z dużą dawką realizmu. To opowieść o lękach, bliznach z przeszłości i trudnych wyborach, które – choć podjęte pod wpływem emocji – mają znaczące konsekwencje.

Autorka pisze w stylu lekkim, ale nie infantylnym. Jej bohaterowie mają swoje wady i zalety, a dialogi brzmią naturalnie. Co ważne, Lena nie zmienia się magicznie w ciągu jednej nocy – to powolny proces, który pokazuje, że prawdziwa przemiana zaczyna się w środku i wymaga odwagi.

„Pod niebem Hiszpanii” to książka idealna na wakacje, ale nie tylko. To historia o szukaniu własnego głosu, o kobiecej sile i o tym, że czasem trzeba wyjechać bardzo daleko, by odnaleźć siebie. Ciepła, pełna optymizmu i nadziei opowieść, która przypomina, że nigdy nie jest za późno na nowy początek.

Link do opinii

Lena to główna bohaterka tej powieści. Jest dziennikarką i pracuje w wydawnictwie Codziennym. O ile wydawnictwo jest poważane i szanowane, tak ona niestety jest dyskryminowana i nieszanowana przez swoich współpracowników. Jest jedyną kobietą w pracy, dlatego koledzy nie szczędzą jej przykrych docinków i nieprzyzwoitych komentarzy.

Kiedy sytuacja wyszła spoza kontroli, Lena spędziła noc ze swoim szefem. Czara goryczy przepełniła się, kiedy to on rozpowiedział o tym swoim kolegom.

Kobieta natrafiwszy przypadkowo na ogłoszenie wyjazdu postanawia skorzystać z szansy i uciec od wszystkiego. To ma być oderwanie się od rzeczywistości, spędzenie wakacji pod słonecznym niebem Hiszpanii oraz uporządkowanie swojego dotychczasowego życia.

W Madrycie poznaje szalone Polki, z którymi postanawia dalej podróżować. Na ich drodze pojawia się przystojny Carlos, od którego Lena nie potrafi odciągnąć wzroku. Czy piękno mężczyzny przełoży się na jego charakter? Czy kobieta podda się chwili i zawalczy o kolejny związek?

Za słoneczną Hiszpanię w nasz deszczowy polski dzień dziękuję @waspos

Link do opinii
Avatar użytkownika - zeberka363
zeberka363
Przeczytane:2025-06-12, Ocena: 5, Przeczytałem,

Czytało się szybko i bardzo przyjemnie ? Książka zawiera sporą dawkę humoru ? 

Jak wygląda życie z rodzicami, którzy prowadzą sklep z zabawkami dla dorosłych i do tego są naturystami? Czy da się pracować wśród seksistowskich mężczyzna, którzy tylko się naśmiewają i poniżają? Jak wycieczka do Hiszpanii zmieni życie Leny? Czy w końcu znajdzie pokrewną duszę? Kto zabrał różową walizkę? Czy powtórny wyjazd do Hiszpanii to dobry pomysł? Czy Carlos to dobry wybór? 

Warto przeczytać ? 

Link do opinii
Inne książki autora
Tak chciał los
Katarzyna Świderska0
Okładka ksiązki - Tak chciał los

Czy w życiu można wyczerpać limit nieszczęść? Dominika nie raz się nad tym zastanawiała. Niespełna trzydziestoletnia malarka zdążyła już pochować matkę...

Do odkochania jeden krok
Katarzyna Świderska0
Okładka ksiązki - Do odkochania jeden krok

Łucja Krasińska od lat nie utrzymuje kontaktu z dziadkami. Wiedzie na pozór poukładane życie: ma narzeczonego i syna, z którymi mieszka na jednym z warszawskich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy