Recenzja książki: Życie Violette

Recenzuje: Joanna Manikowska

Cmentarz to takie specyficzne miejsce, gdzie stykają się życie i śmierć. Pomaga on przywołać wspomnienia o tych, którzy odeszli. Na straży tego miejsca stoi dozorczyni o imieniu Violette, narratorka w powieści autorstwa Valerie Perrin pt.: „Życie Violette”. Na tym cmentarnym, acz nie mrocznym tle, jej historia przeplata się ze wspomnieniami o tych, którzy odeszli i opowieściami tych, którzy pozostali.


Violette to dziwna postać. Żyje, a przy tym jest jakaś taka nierzeczywista. Jest to postać, która wiele przeszła, właściwie od dnia narodzin miała pod górkę, ale życie jej nie złamało. Jednak ciśnie mi się na usta pytanie: „Czy na pewno?”. Violette, która jest narratorką, a Violette, o której mówi to dwie różne osoby. Powiecie, że to oczywiste, bo dzielą je lata i doświadczenia. Owszem. Jednak ja nie czułam, że główna bohaterka opowiada o sobie. Jakby zbudowała wokół siebie, odgradzający ją od przeszłości, mur z codziennych rytuałów.

Przyznam, że zmęczyła mnie ta książka. Bardzo drażnił mnie wspomniany w poprzednim akapicie dystans Violette do swojej przeszłości. Przeszkadzał mi w poczuciu emocji tamtych wydarzeń. Do tego dochodzi specyficzny styl, w jakim ta powieści została napisana. Przyznam, że początkowo Perrin oczarowała mnie poetyckością i delikatnością, po jakie sięgnęła w snuciu tej opowieści. Jednak to wszystko dosyć szybko mnie znużyło. Nawet zwroty akcji, których w tej powieści nie brakuje, i całkiem angażujące historie poboczne utonęły w morzu przemyśleń głównej bohaterki. Początkowo chciałam napisać gadulstwie, ale Violetta próbuje być chicha i niewidoczna. To jej nachalne myśli zdominowały sytuacje opisane w książce.

Nie poczułam magii „Życia Violette”. Nie chcę tej powieści jakoś szczególnie krytykować, bo autorka dołożyła wszelkich starań, żeby to była ładnie napisana książka, żeby czytelnik miał się czym delektować. Jednak mnie ona zwyczajnie nuży. Mam wrażenie, że udzielił mi się dystans narratorki do swojego życia i odgrodził mnie od emocji, jakie „Życie Violette” mogło zaoferować.

Tagi: obyczajowe literatura piękna

Kup książkę Życie Violette

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Życie Violette
Książka
Życie Violette
Valerie Perrin
Inne książki autora
Zapomniane niedziele
Valerie Perrin 0
Okładka ksiązki - Zapomniane niedziele

ŻYCIE ZAWSZE DAJE NAM DRUGĄ SZANSĘ NA SZCZĘŚCIE… Wzruszająca i pełna humoru opowieść o tym, co jest, i o tym, co bezpowrotnie minęło.Historia dramatycznej...

Cudowne lata
Valerie Perrin 0
Okładka ksiązki - Cudowne lata

Przejmująca powieść o dorastaniu. I o tym, jak czas przemija, by w końcu nas rozdzielić. Tylko jako dzieci potrafimy kochać naprawdę mocno. Mam na imię...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy