A imię jej szeptał wiatr

💔MOJA OPINIA💔

Tytuł: "A imię jej szeptał wiatr"

Autor: Laura Green 

Wydawnictwo: Papierowe Serca 

(e-book przeczytany na Legimi)

Laurze w końcu udało się uwolnić z piekła w którym żyła pięć lat. Od tamtej pory mierzy się z problemem, który skrywa przed światem. Dziewczyna panicznie boi się dotyku. W przeszłości została bardzo skrzywdzona. Pewnego dnia podczas spaceru w parku wpada na chłopaka i to przypadkowe spotkanie zmienia wszystko. Tym chłopakiem jest bokser o imieniu Mir. Po tamtym spotkaniu Laura zaczyna wierzyć,że w końcu uda jej się odzyskać własne życie. Aby wygrać walkę z dręczącymi ją demonami postanawia rozpocząć naukę samoobrony w klubie sztuk walki w którym ćwiczy również Mir. Między Laurą i Mirem zaczyna powoli rodzić się prawdziwe uczucie, które już na zawsze zmieni ich życie.

Czy Laurze uda się pokonać demony, które dręczą ją od lat?

Czy w końcu odnajdzie drogę do szczęścia?

Wow 🤯 Cóż to była za piękna i wzruszająca historia. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki które uważam za bardzo udane. Książka skradła moje serce od pierwszych stron. Jest to historia pełna emocji i opowiada o trudnej miłości, próbie zaakceptowania traumatycznej przeszłości i dalszego życia z pełną blizn duszą. To pełna bólu i cierpienia historia. "A imię jej szeptał wiatr" to opowieść o bólu,z którym nie można żyć, i o miłości, która sprawia, że chce się żyć. Autorka w swojej książce pokazuje że warto walczyć powinno tego że czasem jest ciężko. Podziwiam Laurę że pomimo że w swoim życiu doznała niesprawności to nie poddała się i za wszelką cenę chciała odnaleźć swoje szczęście. Historia wzruszyła mnie totalnie 😭 Do jej przeczytania polecam zaopatrzyć się w zapas chusteczek. Z całego serca polecam ❤️ 

Pełna bólu i nadziei historia ...

Autorka pokazała,że warto walczyc a nagrodą jest szczęście....