Niesamowite przygody Karola i Jonatana rozgrywają się w scenerii fantastycznej krainy Nangijali. Ale ,,Bracia Lwie Serce" to nie tylko opowieść o niezwykłych losowych wypadkach, to także wzruszająca książka o męstwie, umiłowaniu wolności, poświęceniu, pokonywaniu własnych słabości i o wielkiej miłości braterskiej, zdolnej zwyciężyć nawet śmierć.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2022-10-07
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 280
Tytuł oryginału: Bröderna Lejonhjärta
Bracia Lwie Serce - klasyczna podróż do świata odwagi i miłości
Klasyczne podróże wracają! Tym razem z książką autorki, którą kojarzy chyba każdy z nas - Astrid Lindgren. To nie tylko twórczyni Pippi Pończoszanki, ale też pisarka o ogromnej wrażliwości, która potrafiła mówić do dzieci w sposób prosty, ale nigdy naiwny. Jej historie są pełne odwagi, empatii i... prawdziwych emocji.
Bracia Lwie Serce to opowieść, która porusza i zachwyca niezależnie od wieku. Pełna magii, baśniowej atmosfery, ale też bardzo poważnych tematów - życia, śmierci, strachu i odwagi. I tej wyjątkowej więzi, która łączy braci - Karla i Jonatana.
Jeśli śledzicie mój kanał, to wiecie, że Bracia Lwie Serce to ukochana książka z dzieciństwa dwóch cudownych autorek - Małgosi Starosty i Weroniki Mathii. A kto zna ich literacką wrażliwość, ten wie, że to już samo w sobie jest najlepszą rekomendacją!
Jeśli nie czytaliście tej książki swoim dzieciom czy wnukom - zróbcie to. A jeśli ich nie macie... przeczytajcie ją po prostu dla siebie. By na chwilę oderwać się od szarości codzienności i przypomnieć sobie, co w życiu naprawdę się liczy.
To jedna z książek mojego dzieciństwa. ,,Bracia Lwie Serce" tuż obok ,,Małego Księcia" to moja ulubiona książka, ponadczasowa, przepiękna, wzruszająca. Czytałam ją gdy miałam kilka lat, i wywarła na mnie tak ogromne wrażenie, że ciągle pamiętałam jej treść, mimo iż od tego czasu minęło 25 lat. Teraz sięgłam po nią ponownie i zachwyciłam się na nowo.
Jedyna książka w swoim rodzaju. Nie tylko dla młodszych czytelników. Uważam, że każdy powiennien ją przeczytać. Wzruszająca, piękna i ciekawa. Ukazuje ogromną siłę braterskiej miłości. Warto po nią sięgnąć. Kocham!!!
Emil wie, że psot się nie wymyśla. One robią się same. Przecież nie chciał złapać taty w pułapkę na myszy… Ani wypuścić z pastwiska barana Blarena…...
Nie ma większego rozrabiaki nad Emila ze Smalandii! Choć wygląda jak aniołek, wciąż wpada na najdziwniejsze pomysły. Raz nawet wciągnął na maszt swoją...
Przeczytane:2017-02-28,