Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu.
Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć.
Ta książka jest dla Ciebie, jeśli:
- chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość,
- jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu,
- pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum,
- zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem.
Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować mosty między światem neurotypowym i neuroróżnorodnym, umożliwiając wzajemne zrozumienie.
Wydawnictwo: CeDeWu
Data wydania: 2025 (data przybliżona)
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 0
Tytuł oryginału: What I mean when I say i'm autistic : unpuzzling a life on the autism spectrum
Tłumaczenie: Antonina Amelia Bury
♾️ RECENZJA ♾️
Tytuł: "Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna"
Autor: Annie Kotowicz
Wydawnictwo: CeDeWu
[współpraca reklamowa]
Witam ☺️
Chciałabym Wam dziś przedstawić książkę, która jest uważana za przełomową i niezwykle wartościową pozycję w literaturze poświęconej autyzmowi.
Autorka oferuje nam niezwykły wgląd w wewnętrzny świat autyzmu. Nie pisze z perspektywy obserwatora tylko dzieli się osobistymi doświadczeniami,przemyśleniami i strategiami radzenia sobie z codziennością. To pozwala czytelnikowi zrozumieć autyzm w sposób, który jest często niemożliwy do osiągnięcia przez badania naukowe czy zewnętrzne obserwacje.
Jednym z kluczowych aspektów które autorka opisuje, jest wizualny sposób myślenia. Pokazuje, jak przetwarza informacje za pomocą obrazów,a nie słów,co ma ogromny wpływ na jej percepcję świata, uczenie się i funkcjonowanie. To pomaga obalić mity i stereotypy dotyczące autyzmu, pokazuje różnorodność i unikalne zdolności.
Książka nie tylko opisuje autyzm, się także dostarcza praktycznych wskazówek dla osób autystycznych, ich rodzin, nauczycieli i terapeutów.
Autorka dzieli się swoimi metodami radzenia sobie z wyzwaniami sensorycznymi, społecznymi i emocjonalnymi. Swoją historią i osiągnięciami przeciwstawia się tradycyjnym często negatywnym wyobrażeniom o autyzmie.
Pokazuje, że autyzm to nie tylko deficyty, ale także unikalne mocne strony i talenty.
Dla mnie książka jest głęboko inspirująca. Daje nadzieję i pokazuje, że diagnoza autyzmu nie musi oznaczać ograniczeń ale być punktem wyjścia do odkrywania własnych zdolności. Jest to lektura która potrafi zmienić sposób postrzegania autyzmu.
To fundamentalna lektura dla każdego kto interesuje się autyzmem, niezależnie od tego czy jest to osoba autystyczna,rodzic,czy po prostu ktoś chce poszerzyć swoją wiedzę i empatię.
Serdecznie polecam ❤️
„Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna” Annie Kotowicz to książka niezwykła, przejmująca i ucząca zarazem. Autorka książki to osoba autystyczna, która postanowiła podzielić się z innymi swoimi życiowymi doświadczeniami. Życie w spektrum nie jest zawsze łatwe, osoby te napotykają w swojej codzienności wiele trudności, z którymi nie zawsze potrafią sobie poradzić.
Na świecie coraz więcej osób diagnozowanych jest w kwestii spektrum autyzmu, które początkowo może wydawać się bombą, która została na nas zrzucona, niemniej jednak świadomość bycia w spektrum może nam pomóc również wiele zrozumieć. Pewne zachowania, które do tej pory wydawały się irracjonalne, nagle mogą stać się oczywiste.
Jest to niezwykle osobista książka, trafiająca do człowieka, bo niemal każdy z nas w dzisiejszym świecie ma do czynienia z osobami w spektrum, czy też sam został zdiagnozowany w tej kwestii. Neuroróżnorodność nie jest niczym złym, niemniej jednak dobrze jest nauczyć się z nią odpowiednio funkcjonować, rozumieć siebie, swoje potrzeby i zachowania. Dlatego właśnie warto sięgnąć po historię, którą napisało życie, a przedstawia nam ją osoba, która sama tego doświadczyła, bez zbędnego koloryzowania, ale w pełni z emocjami.
Książka nie jest długa, napisana jest prostym językiem, który trafi do każdego czytelnika, bo pisana jest prosto z serca, co jest jej największym atutem!
Zdecydowanie jest to tytuł dla każdego, warto przeczytać, aby zgłębić nieco swoją wiedzę na ten temat, postarać się zrozumieć pewne sprawy i mieć otwarty umysł na innych i ich neuroróżnorodność! Ja zdecydowanie jestem pod wrażeniem książki, która w mojej głowie zostanie na zawsze! Wszystkim polecam sięgnąć po ten tytuł!
Przeczytane:2025-05-23, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
To jedna z książek, która jest napisana słowami nie padającym na co dzień z ust. Znajdziecie tutaj uczucia kobiety, która jest w spektrum autyzmu. Ludzie bardzo często kojarzą takie osoby z kimś, kto się buja, zamyka w sobie lub porusza dłońmi w indywidualny dla nich sposób. Puszczone w świat słowa bardzo ranią takie osoby, gdyż każda z nich jest inna. Autorka nie ma zachamowań do patrzenia komuś w oczy, choć być może czasami robi to zbyt długo. Potrzebuje więcej czasu do odpowiedzenia na pytanie, gdyż u niej liczy się kolejność. Nie można pytać o dziesięć pytań na raz, a i nie potrzeba powtarzać dziecięcym czy wolnym rytmem pytań, gdyż ona pamięta, tylko skołowane myśli potrzebują nieco czasu, by uformowała się z nich odpowiedź. Opisuje jak osoby w spektrum odczuwają przebodźcowanie, dlatego ze spokojem mogą rozmawiać z małą ilością osób, a nie może się skupić w dużych skupiskach. Oni wolą powtarzalne czynności, gdyż są znajome i nie nadszarpują ich delikatnego unerwienia. Mamy tutaj przeskakiwanie z tematu do tematu, gdyż potrzebuje ona naprowadzić nas na swoje myśli. Nie chodzi o to, że czuła się zagubiona. Jest tyle słów, które chciała nam wypowiedzieć i podkreśliła, że zrobiła to w swój komfortowy dla niej sposób. Szanuję to, gdyż lubię ludzi prawdziwych, takich, które nie dostosowują się do potrzeb innych, tylko sami podążają tym, co podarowała im natura. Jestem przekonana, że jeśli znasz kogoś, kto jest w spektrum, to czytając ją poznasz zwyczaje takiej osoby, ich tok myślenia, fakty, dlaczego czasami wyglądają jakby chciały coś zrobić, ale tego nie robią. Co to jest stimowanie i w jaki sposób się objawia? Co to jest przestymulowanie i w jaki sposób mogą się uspokoić? Nie tylko u nich bywa blokada i cisza wychodząca z ust, jednak u nich w tym czasie wyzwala się mowa pisana. Wolą napisać to, co siedzi im wewnątrz, aniżeli powiedzieć. Autorka ma przy sobie wspaniałą osobę, która w pełni ją rozumie. Właśnie dla nas odkryła świat osób z autyzmem. Ludzie potrafią być niedowiarkami, jak sama podkreśla, bo wielokrotnie próbowała wytłumaczyć jaka jest i dlaczego tak jest. Jestem z jej dumna, że przestała to robić, bo teraz sama dla siebie jest w końcu sobą. To było takie piękne! Nieraz sucho opisywała nam pewne zachowania, lub schematy swojego postępowania, ale nie dlatego, że nie potrafiła oddać tych emocji, bo w innych przypadkach wielokrotnie można było się wzruszyć. Pokazała nam jak sama reaguje na różne rzeczy, jak je czuje, co one robią z jej ciałem i kiedy jest jej ciężko, a kiedy czuje ulgę. Chyba nie czytałam szczerszej książki w swoim życiu. Przynajmniej teraz mogę dokładniej poznać świat osoby z mojej rodziny za co bardzo pisarce dziękuję. Przeczytajcie ją, bo naprawdę warto!