"Od pierwszego ich pocałunku minęły już dwa miesiące" - tak zaczyna się 17. tom "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz. Czyj to był pocałunek? Kto planuje potajemny ślub? Komu zostanie podana tytułowa czarna polewka? Wszystkie odpowiedzi na te pytania , a także wiele zaskakujących historii z życia Waszych ulubionych bohaterów znajdziecie w "Czarnej polewce".
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 265
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: brak
„Czarna polewka” to pełna emocji i humoru opowieść z bestsellerowej serii „Jeżycjada”, która po raz kolejny zachwyca ciepłem, urokiem i autentycznością. Małgorzata Musierowicz w tej części skupia się na dwóch zakochanych parach: Laurze i Wolfim oraz Róży i Fryderyku, których uczucia zostają wystawione na próbę przez życiowe przeciwności.
Głównym wątkiem jest pytanie, czy miłość jest w stanie przetrwać trudności, jakie stawia przed bohaterami życie. Autorka w charakterystyczny dla siebie sposób łączy romantyczną fabułę z refleksjami nad rodziną, relacjami i codziennością. Bohaterowie muszą zmierzyć się z nie tylko swoimi emocjami, ale także z opiniami bliskich i konsekwencjami własnych wyborów.
Musierowicz znakomicie przedstawia dynamikę relacji między postaciami. Laura i Wolfi to para, która próbuje odnaleźć harmonię pomimo różnic w charakterach i przeciwności losu, natomiast Róża i Fryderyk to przykład burzliwego uczucia, pełnego pasji, ale i nieporozumień. Obie historie wzbogacają się wzajemnie, tworząc wielowymiarowy obraz miłości – od jej pięknych, wzniosłych chwil po codzienne wyzwania.
Jednym z kluczowych elementów tej książki jest metaforyczna „czarna polewka,” która symbolizuje odrzucenie lub niepowodzenie. Tytuł odzwierciedla trudności, z jakimi muszą zmierzyć się bohaterowie, ale jednocześnie wprowadza do powieści element humoru i dystansu, charakterystyczny dla twórczości autorki.
Nie można pominąć rodzinnej atmosfery, która jak zawsze jest jednym z filarów Jeżycjady. Borejkowie, pełni ciepła i troski, ponownie stają się punktem odniesienia dla młodych bohaterów, oferując wsparcie i mądrość. Ich obecność w powieści podkreśla znaczenie międzypokoleniowych relacji i wartość rodzinnych więzi.
Musierowicz, dzięki lekkiemu i humorystycznemu stylowi, potrafi wciągnąć czytelnika w świat swoich bohaterów. Dialogi są pełne dowcipu, a opisy codziennych sytuacji oddają zarówno ich zabawne, jak i wzruszające aspekty. Jednocześnie autorka nie unika ważnych tematów, takich jak akceptacja, odpowiedzialność czy odwaga w wyrażaniu uczuć.
„Czarna polewka” to także powieść, która uczy. Pokazuje, że miłość wymaga pracy, kompromisów i zrozumienia, ale jednocześnie jest źródłem radości i siły. To książka, która przypomina, że warto walczyć o swoje szczęście, niezależnie od przeciwności losu.
Podsumowując, „Czarna polewka” to kolejna udana część Jeżycjady, która bawi, wzrusza i skłania do refleksji. To historia o miłości, rodzinie i codziennych perypetiach, która na długo zostaje w sercu czytelnika. Idealna dla fanów serii i nowych czytelników, którzy szukają ciepłej, pełnej uroku opowieści o życiu i relacjach.
W domu rodziny Borejków prawdziwe zamieszanie spowodowane przez wybory miłosne dwóch panien Pyziak - Laury i Róży. Co z tego wyniknie?
Wedle tradycji wieniec z grochowin, arbuz, czarna polewka (zwana czerniną) - to symbole rekuzy, czyli odmowy udzielonej mężczyźnie starającemu się o rękę kobiety. Można o tym przeczytać w "Panu Tadeuszu": Do zamku nieproszony coraz częściej jeździł. W końcu u nas jak w domu swoim się zagnieździł. I już się miał oświadczać, lecz pomiarkowano. I czarną mu polewkę do stołu podano. Wydawać by się mogło, że ta tradycja już zaginęła, jednak senior rodu Ignacy Borejko, bohater powieści Małgorzaty Musierowicz, nie chce przyjąć tego do wiadomości.
Głównymi bohaterami są dwie zakochane pary - Laura Pyziak i Wolfgang Schoppe, Róża Pyziak i Fryderyk Schoppe, które muszą przeciwstawić się swoim rodzinom, by być razem. Dziadek Ignacy Borejko nie zamierza tak łatwo oddać swoich wnuczek tym niegodnym zaufania mężczyznom. Nie docierają do niego żadne argumenty, Fryderyk porzucił swoje dziecko i nic już tego nie zmieni, nawet to, że wrócił skruszony:
Natomiast państwo Schoppe traktują Różę jako wysłanniczkę szarości, która do swoich celów używa pułapki biologicznej, w którą wpadł ich kochany Fryderyk (młodzi mają bowiem dziecko), a Laura jest przecież jej siostrą. Czy zakochanym uda się postawić na swoim? Czy otrzymają czarną polewkę? Tego nie zdradzę, na pewno będzie zabawnie.
Zachowanie Ignacego może to zakrawać na absurd. O ile jestem w stanie zrozumieć, że Laura i Wolfi są młodzi, dopiero zdali maturę, w ich przypadku pośpiech nie jest wskazany. O tyle, nie mogę pojąć jego postawy wobec Róży i Fryderyka. Para ma dziecko, kochają się, chcą sformalizować związek, więc dlaczego rodziny uniemożliwiają im ślub? Aby poznać motywację Ignacego, trzeba wiedzieć, że rodzina Borejków jest dość specyficzna. Seniorzy rodu – Mila i Ignacy nigdy nie pędzili za sławą czy pieniędzmi i tego samego uczyli swoje dzieci – Gabrysię, Idę, Natalię i Patrycję. A one to samo przekazują swoim dzieciom. Mają jednak swoje żelazne zasady, których przestrzegają. Mężczyzna powinien szanować kobietę, którą kocha, być godnym zaufania, by mogła na nim polegać w każdej sytuacji. A niestety Fryderyk nie sprawdził się w obu konkurencjach, uciekając do Stanów. I teraz będzie musiał się nagimnastykować, by zostać zaakceptowany.
W domu państwa Borejków przy ul. Rossevelta 5 panuje rodzinna atmosfera, można do nich przyjść bez zapowiedzi, nawet wejść bez pukania czy dzwonienia do drzwi, gdyż dzwonek nie działa. I nikomu z domowników to nie przeszkadza. Zazwyczaj panuje tam miła, rodzinna atmosfera, choć zdarzają się także kłótnie. Ostatnio bardzo często z powodu braci Schoppe, którzy nie chcą poddać się bez walki.
Powieść czyta się szybko i przyjemnie, gdyż jest napisana lekkim i zabawnym językiem. Nie brakuje w niej zabawnych sytuacji, opartych na komizmie sytuacyjnym i słownym. Przykładami mogą być zabicie gwoździami balkonu Laury czy śledzenie zakochanych przez Ignacego, brata Laury (zwanego Miągwą). Jednak pod przykrywką żartu, Musierowicz pokazuje, że nie ma takiego problemu, którego nie dałoby się rozwiązać. Zakończenie jest jak zwykle zaskakujące.
Warto wspomnieć, że "Czarna polewka" jest 17. powieścią z serii "Jeżycjada", znakomitego cyklu o rodzinie Borejków. Całość liczy już 19 tomów, niedługo ukaże się 20. Pierwsza książka z tej serii ukazała się jeszcze w latach 70., a najnowsza będzie w jeszcze w tym roku. Uwielbiam ten cykl, zaczęłam go czytać jeszcze w szkole podstawowej i do tej pory chętnie sięgam po kolejne części. Od tego czasu w mojej domowej biblioteczce zebrałam całą kolekcję, z której do przeczytania zostały mi "Sprężyna" i "McDusia". Polecam tę książkę oraz cały cykl miłośnikom literatury młodzieżowej i kobiecej, a także Małgorzaty Musierowicz.
"Czarną polewkę" zaserwował w tym tomie Ignacy Borejko zalotnikom obu swoich wnuczek, a każda z nich zbuntowała się na własny sposób. Laura ucieka z Wolfim, żeby wziąć potajemny ślub, jednak po drodze nie wszystko dzieje się tak, jak sobie zaplanowali...
1 Maja 2004 roku, w dniu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej "Żaba Schoppe", siostra Fryderyka i Wolfiego, obchodziła swoje 15-ste urodziny. Wypadki...
„Kluczyk” – pierwsze wydanie (1985) 3-ciej części książkowego cyklu Małgorzaty Musierowicz: „Bambolandia”. Książka ta, pełna...