I See You Everywhere

Ocena: 5 (4 głosów)

Komedia romantyczna z sąsiedzkimi relacjami w tle!

Ich pierwsze spotkanie nie zwiastowało niczego złego, ale kolejne doprowadzały obydwoje do coraz większego szału.

Ivy Flores jest znaną pisarką ukrywającą się pod pseudonimem Mia Flores. Kobieta tworzy mrożące krew w żyłach kryminały. Po niezbyt przyjemnych zdarzeniach z przeszłości, od których wolałaby uciec, przeprowadza się z Nowego Jorku do Sarasoty – urokliwego miasta nad Zatoką Meksykańską.

Już pierwszego dnia po przeprowadzce mieszkający obok mężczyzna składa jej wizytę. Okazuje się nim niejaki Nicolas Sanders – przystojny tatuażysta prowadzący studio wspólnie z przyjacielem Dylanem.

To spotkanie z przystojnym sąsiadem uświadamia Ivy, że spokój, który pragnęła tutaj odnaleźć, nie będzie możliwy.

Wcale się nie myliła.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.

Informacje dodatkowe o I See You Everywhere:

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383209692
Liczba stron: 298
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę I See You Everywhere

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

I See You Everywhere - opinie o książce

Ivy jest znaną pisarką, tworzy kryminały, które wielu zachwycają, jednak to jej książki są znane, a nie ona. Ukrywa się pod pseudonimem i tak naprawdę mało kto wie, że za pseudonimem Mia Flores kryje się właśnie ona. Do niedawna to Nowy Jork był jej domem, jednak pewne zdarzenia sprawiły, że postanowiła to zmienić. Zdecydowała się na przeprowadzkę do Sarasoty, niedużego i dość urokliwego miasta nad Zatoką Meksykańską. Teraz to miało być jej nowe miejsce na ziemi, miejsce, w którym odnajdzie spokój, w którym odpocznie po niedawnych zdarzeniach, które nie były ani łatwe, ani przyjemne. Liczyła, że będzie otaczać się przyrodą, ciszą, że będzie mogła spełniać się w pisaniu. Jednak nie wzięła pod uwagę, że nie koniecznie trafi na cichego i spokojnego sąsiada.
Nicolas wraz z przyjacielem prowadzi własne studio tatuażu. Lubi kobiety i dobrą zabawę, która nie koniecznie jest cicha. Jeśli potrzebuje adrenaliny, bierze udział w wyścigach samochodowych, jednak nie tych legalnych, a tych odbywających się pod osłoną nocy. Kiedy w końcu pewna starsza pani przestaje być jego sąsiadką, bardzo z tego powodu się cieszy. Nawet przez myśl mu nie przechodzi, że z nową nie koniecznie się dogadają.
Pierwsze spotkanie Ivy i Nicolasa przebiega dość dobrze, jednak później jest tylko gorzej. Im dłużej są sąsiadami, tym częściej wybuchają między nimi kłótnie, a żadne nie zamierza ustąpić. Na dodatek z jednej strony mocno sobie działają na nerwy, z drugiej jest między nimi chemia, przyciąganie, które ciężko poskromić. Jak potoczy się ich dalsza znajomość? Co ich połączy? Co takiego się stało, że Ivy postanowiła się przeprowadzić?

Historia, jaką znalazłam w książce, według mnie jest z tych lżejszych, doskonała na leniwe popołudnie albo wieczór. To historia o nowym początku, sąsiedzkich sprzeczkach, tajemnicach, przyjaźni, miłości. Czytało się ją naprawdę szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje. Akcja nie bardzo szybka, jednak na tyle sprawnie poprowadzona, że książka mocno wciągała, a przynajmniej mnie. Momentami dość zabawna, w innych wywołująca wzruszenie. Śmiało mogę stwierdzić, że podczas czytania towarzyszyły mi świeczki w oczach i to zarówno te wywołane śmiechem, jak i innymi emocjami.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Oboje polubiłam, chociaż nie będę ukrywać, że Nicolasa nie tak od razu.

„I See You Everywhere” to książka, z którą spędziłam miłe popołudnie i ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2023-10-13, Ocena: 6, Przeczytałam,

Bardzo lubie czytać książki z relacjami sąsiedzkimi i związanymi z tym potyczkami słownymi.
Ivy i Nicolas pochodzą z dwóch różnych światów-On tatuażysta i imprezowicz-Ona spokojna,cicha pisarka.
Ten duet sprawia,że atmosfera od pierwszego spotkania jest niezwykle napięta i nieokiełznana.Oboje pragną żyć po swojemu,a jednak dwie różne osobowości coraz bardziej chcą czegoś więcej…Relacje hate-love z dużą dawką wrażeń i emocjonujących momentów.Możemy obserwować ich potyczki i odkrywać skrywane tajemnice.Poznajemy ich pasje,wolny czas oraz zawistne osoby pragnące zniszczyć innych szczęście.Takie zabiegi mieszają w fabule powodujac,że zazdrość wygrywa.To powoduje zabawne sytuacje sprawiające wiele szalonych chwil.

Bohaterowie ujęli mnie swoimi pasjami,miłością do swojej pracy oraz obawą przed zranieniem.Tajemnice nie wróżą niczego dobrego a odkryta prawda rani drugą osobę,ponieważ zaufanie jest ważne.

Książka dostarczy Wam mnóstwa wrażeń wraz z barwnymi bohaterami.Będziecie się z nimi dobrze bawić i pragnąc więcej ich historii.Kolejna godna polecenia książka autorki z którą spędzicie świetnie czas.

Jeśli szukacie dobrej komedii z relacjami sąsiadów to powinniście poznać Ivy i Nicolas’a.
Polecam gorąco

Link do opinii
Z twórczością Wiktorii Lange mam pewien delikatny problem. Od niektórych jej książek nie mogę się oderwać i po ich zakończeniu wręcz nie chce rozstawać się z bohaterami, a niektóre z nich są dla mnie mocno średnie. Dlatego, gdybym miała przedstawić wszystkie przeczytane książki jej autorstwa w formie wykresu, z pewnością wyszłaby mi sinusoida. Czy zatem "I see you everywhere" było tą publikacją, która skradła moje serce? No, nie.

Główną bohaterką najnowszej książki Wiktorii Lange jest Ivy Flores -- znana pisarka, która swoje literackie dzieła podpisuje jako Mia Flores. Kobieta jest autorką mrożących krew w żyłach kryminałów, które sprzedają się jak świeże bułeczki. Dlaczego Ivy ukrywa się pod pseudonimem? Jednym z powodów jest niezbyt przyjemne zdarzenie z przeszłości, które jest również przyczyną jej przeprowadzki z Nowego Jorku do Sarasoty -- urokliwego miasta nad Zatoką Meksykańską.

Podczas rozpakowywania dorobku swojego życia w nowym domu Ivy poznaje swojego nowego sąsiada Nocolasa Sandersa -- przystojnego tatuażystę, prowadzącego studio wspólnie z przyjacielem Dylanem. Chociaż ich pierwsze spotkanie nie zwiastowało niczego złego, kolejne doprowadzały obydwoje do coraz większego szału. Czy zatem Ivy odnajdzie w nowym miejscu upragniony spokój? Czy Ivy i Nicolas prędzej się pozabijają, czy zaprzyjaźnią? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że początek zapowiadał się obiecująco. Książki, w których jeden z głównych bohaterów jest związany z branżą literacką, przyciągają mnie do siebie jak magnes. Jeżeli dodatkowo występują w niej inne motywy, które bardzo lubię, prawdopodobieństwo, że sięgnę po taką publikację, jest niemal pewne. W tym konkretnym przypadku autorka postawiła na relację hate-love, którą osobiście bardzo lubię. Dlaczego więc książka nie do końca trafiła w mój gust? Problem polega na tym, że miała to być komedia romantyczna, więc liczyłam na nieco zabawną i lekko wzruszającą historię dwojga ludzi, a poza początkowymi interakcjami, jakoś zupełnie nie czułam tej chemii, która powinna być między nimi. Zdecydowanie bardziej poczułam ją między Lily a Dylanem, chociaż ich relacja była w zasadzie krótkim epizodem.

Za to bardzo podobał mi się wątek wyścigów samochodowych, chociaż żałuję, że został skrócony do minimum, ponieważ myślę, że rozwinięcie go wpłynęłoby korzystnie na całą historię, ale cóż... Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

Niemniej jednak książkę czytało się bardzo szybko, więc myślę, że może sprawdzić się, jako coś lżejszego do poczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Oktawia_czyta
Oktawia_czyta
Przeczytane:2023-10-13, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Chyba nie zdziwi Was to, że urzekła mnie ta okładka?
Jedna z piękniejszych jakie ostatnio widziałam ?
Nie można przejść obok niej obojętnie!

 

Po tej książce oczekiwałam dobrego humoru, wytchnienia i romansu.
Czytałam o dwójce dojrzałych ludzi, jednak momentami były rzeczy, na które przewracałam oczami. Jednak...kto z nas nie powiedział czegoś pod wpływem chwili i emocji?
No właśnie. Taka historia mogłaby się wydarzyć dosłownie dom obok, to mogli być wasi sąsiedzi.
Przy okazji autorka kusiła nas sprawą rozwiązania tajemnicy. Przed kim główna bohaterka uciekła? Dlaczego się wyprowadziła?
No i czy przystojny tatuażysta będzie potrafił otworzyć się na miłość?
Nie czekajcie, czytajcie ??
Moje oczekiwania zostały zaspokojone ?

Link do opinii
Inne książki autora
Fałszywa narzeczona
Wiktoria Lange0
Okładka ksiązki - Fałszywa narzeczona

Idealna propozycja dla fanów bestsellera Narzeczona na chwilę! Olivia Lee właśnie straciła posadę kelnerki i musi pilnie poszukać nowej pracy, bo grozi...

Prawdziwa narzeczona
Wiktoria Lange0
Okładka ksiązki - Prawdziwa narzeczona

To koniec. Umowa została rozwiązana i ten genialny, korzystny dla obu stron układ spełnił swoją funkcję. Teraz Conor Miller znowu był wolny. Tak jak lubił...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Skazana na niepamięć
B. M. W. Sobol ;
Skazana na niepamięć
Nóż
Salman Rushdie
Nóż
Apaszka w kwiaty jabłoni
Anna Wojtkowska-Witala
Apaszka w kwiaty jabłoni
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy